Wszyscy słyszą szept, nikt nie słyszy krzyku.
Jedno słowo, wielka sprawa. Jedna prośba, wielki szajs.
Zagubione dusze potrafią jedynie leżeć wsparte o ścianę.
Nie mogę oddychać. Mój tlen odmówił wstępu do płuc.
Dlaczego to pustka jest najgorszym z bólów?
Pogrążyć się w smutku, posmakować smak koszącej spluwy.
Nie chcę pomocy. Chodź, uratuj mnie. Pomóż mi.
Jakże krzyczeć, kiedy usta są zaszyte?
Tak głęboko pogrążony
Jedno słowo, wielka sprawa. Jedna prośba, wielki szajs.
Zagubione dusze potrafią jedynie leżeć wsparte o ścianę.
Nie mogę oddychać. Mój tlen odmówił wstępu do płuc.
Dlaczego to pustka jest najgorszym z bólów?
Pogrążyć się w smutku, posmakować smak koszącej spluwy.
Nie chcę pomocy. Chodź, uratuj mnie. Pomóż mi.
Jakże krzyczeć, kiedy usta są zaszyte?
Tak głęboko pogrążony
Category
🎵
Music