Skip to playerSkip to main content
  • 11 years ago
Wszyscy słyszą szept, nikt nie słyszy krzyku.
Jedno słowo, wielka sprawa. Jedna prośba, wielki szajs.
Zagubione dusze potrafią jedynie leżeć wsparte o ścianę.
Nie mogę oddychać. Mój tlen odmówił wstępu do płuc.
Dlaczego to pustka jest najgorszym z bólów?
Pogrążyć się w smutku, posmakować smak koszącej spluwy.
Nie chcę pomocy. Chodź, uratuj mnie. Pomóż mi.
Jakże krzyczeć, kiedy usta są zaszyte?
Tak głęboko pogrążony

Category

🎵
Music
Be the first to comment
Add your comment

Recommended