- 2 weeks ago
Na dobre i na złe - odcinek 973 - 10 Grudnia - dailymotion - odcinek za free za darmo - M jak milosc 1876 1877 1878 1879 1880 1881 963 964 965 M jak miłość Na dobre i na złe przyjaciółki przyjaciolki online on-line se Na dobre i na złe - odcinek 968 Na Na dobre i na złe - odcinek 972 - 03 Grudnia - dailymotion - odcinek za free za darmo - M jak milosc 1876 1877 1878 1879 1880 1881 963 964 965 M jak miłość Na dobre i na złe przyjaciółki przyjaciolki online on-line se Na dobre i na złe - odcinek 968 Na
Category
🎥
Short filmTranscript
00:00A gdybyśmy przesunęli kolana na następny okres rozliczeniowy i wymieniali same biodra, za biodra płacą dużo więcej.
00:21Najpierw te biodra trzeba zamówić. Zanim przyjdzie rozliczenie, stracicie płynność finansową.
00:27Panie dyrektorze.
00:28Mówiłem, że mam spotkanie z dyrektorem finansowym. Nie ma mnie dla nikogo, to dotyczy też pani.
00:33Wiem, ale właśnie oddzwonili z Biura Puchelskiego. Jutro w samo południe będzie miał dla pana 10 minut, przy trzecim dołku na tym polu golfowym po drodze z Leśnej Góry do Falenicy.
00:44Całe szczęście, że nie na ubitej ziemi.
00:47Mam kwadrans, żeby potwierdzić.
00:49Na co pani czeka? Niech pani idzie i potwierdza.
00:52Tak. Nie, bo szukał pana ordynator kardiochirurgii. Ja oczywiście powiedziałam...
00:57To ja jestem ordynatorem kardiochirurgii.
00:59Tak, ten nowy.
01:02Jego kontrakt wrócił dopiero dzisiaj z księgowości i położyłam gdzieś tutaj w papierach na biurku ta zielona teczka.
01:10Przepraszam.
01:11Jeżeli rzeczywiście ma pan kamicę moczową, to urolog podejmie decyzję o sposobie leczenia.
01:20Najmniej inwazyjne jest usunięcie ich endoskopowo poprzez cewkę moczową.
01:25Przepraszam.
01:26Jeżeli rzeczywiście ma pan kamicę moczową, to urolog podejmie decyzję o sposobie leczenia.
01:35Najmniej inwazyjne jest usunięcie ich endoskopowo poprzez cewkę moczową.
01:40Przez taką małą dziurkę?
01:46Co to jest?
01:48Wyjdź. Jestem w trakcie badania.
01:50Jak mogłaś zatrudnić tego człowieka na moje miejsce?
01:53Ja chętnie zaczekam. I tak te promienie tyle tam rosły, że to tam pięć minut.
01:58Zaraz wracam.
01:59Wioleta!
02:06Jesteś pewien, że dyrektor powinien właśnie tak się zachować przy pacjencie?
02:09Musisz to odkręcić.
02:10No dokumenty są podpisane.
02:15Tylko zwolnię.
02:16Nie możesz, bo zaczyna jutro.
02:18Poza tym w umowie jest zapis, że jeżeli zostanie zwolniony przed końcem kontraktu nie ze swojej winy,
02:23to szpital musi zapłacić za pozostałe miesiące.
02:26Plus odprawa.
02:29Serce Malviny w tej chwili wspomaga pompa zewnętrzna.
02:40Kiedy dostanie nowe serce, z jej starego wypreparujemy pień płucny z zastawką dla Olka.
02:44Ale nie lepiej wszczepić sztuczną zastawkę i wymienić jak podrośnie, niż ryzykować odrzuceniem przeszczepu.
02:50Ilość operacji, które musiałby przejść do czasu, aż przestanie rosnąć jest dla niego większym zagrożeniem.
02:54Mamy tu dobrą zgodność tkankową.
02:56Pień płucny Malviny i zastawka zbudowane są prawidłowo.
02:59Dzięki temu dajemy szansę dwójce dzieci za jednym przeszczepieniem.
03:03Dzień dobry.
03:04Dzień dobry.
03:05Dobra.
03:08Podobno ma mnie pan...
03:11Co się dzieje? Uczy pan mój zespół, jak przeszczepić zastawkę?
03:15Tak, odbiorcy serca.
03:17W Polsce jeszcze nikt takiego przeszczepienia nie zrobił.
03:21To taka sama operacja, jaką zrobili w szpitalu prezbiterianu w Nowym Jorku w 2023.
03:26Minus jedno dziecko.
03:27He.
03:28Dlatego zaraz z Glorią jedziemy do Krakowa, żeby odebrać pacjentkę i pobrać organ.
03:31Transport medyczny z samego rana przywiezie nam drugiego pacjenta spod Warszawy.
03:35Zdaje się, że mam w zespole jeszcze jedną osobę. Może ją pan zabierze.
03:39Przydaje się doświadczenie.
03:40Oliwia ma grypę.
03:45Robił pan kiedyś już taką operację?
03:47Nie, jeszcze nie.
03:49To skąd pan wierze potrafi?
03:52Pan by jej nie zrobił, gdyby miał pan taką możliwość?
03:56Wszystko dobrze, ale my tu mamy pewne procedury, wie pan.
04:04To wszystko musi przejść przez doktor Malewicz, naszą koordynatorkę od transplantacji.
04:08A technicznie rzecz biorąc, pan jest zatrudniony dopiero od jutra, więc...
04:13Maria jest w trakcie operacji, ale z Krakowem jest już wszystko załatwione.
04:19I obie operacje rozpoczną się najwcześniej jutro rano.
04:23Wtedy będę już oficjalnie pana podwładnym.
04:26Jakby się nie zgubił?
04:28Przecież mają tam zespół, który pobierze organy, tak?
04:29Okej.
04:31Gloria?
04:33Mogę cię prosić na chwileczkę?
04:37Przepraszam.
04:47Proszę cię, uważaj na niego w tym Krakowie.
04:51Żeby się nie zgubił?
04:53Przecież mają tam zespół, który pobierze organy, tak?
04:55A dziecko transportuje karetka.
04:57To po co on w ogóle cię zabiera?
04:59I do tego na noc?
05:01Nie będę tego słuchać.
05:03Gloria, nie znasz go.
05:05Po prostu uważaj.
05:09Bo może zaproponować mieli seks, a jest moim przełożonym?
05:25Mógłby pan tymczasowo zamknąć jakiś oddział? Pediatrię albo porodówkę?
05:35Nie ma mowy.
05:37To może nowy właściciel szpitala byłby w stanie was tymczasowo dofinansować.
05:41Przynajmniej dopóki nie wyjdziecie na prostą.
05:45A bez dofinansowania?
05:47Ile czasu nam zostało?
05:49A jak pacjent panu zadaje takie pytanie, to co pan odpowiada?
05:55Jak pacjent zadaje nam takie pytanie, to znaczy, że dostał ostateczną diagnozę.
06:03No to sam pan widzi.
06:05Dzięki.
06:23Dzięki.
06:25Kamil?
06:31No znowu gdzie ja za tobą zawędrowałem.
06:35Ty wyobraź sobie, że ja już nawet poznałem twoją drugą połowę.
06:39Czyli kogo?
06:41Michała Wilczewskiego.
06:43Podobno razem prowadzicie transplantologię?
06:45Tak, całkiem, całkiem, nie?
06:47Całkiem, całkiem.
06:49Opowiadaj koleżanka, opowiadaj.
06:51Nie, tutaj nie ma co opowiadać. Wiesz, on potrzebuje kogoś na poważnie.
06:55No tak, ja zapomniałem, że ty taka niepoważna.
07:01Michał, proszę.
07:05Chodź z nami na kawę.
07:07Nie, dziękuję.
07:09Trochę to już tłok.
07:11Poza tym na pewno macie dużo do obgadania.
07:13Przestań, ciebie już obgadaliśmy, to po pierwsze.
07:15Posiedzę z wami tylko chwilkę i zaraz uciekam do Krakowa.
07:17I zaraz uciekam do Krakowa.
07:47Przestań.
07:55Ściągajesz po tę torbę z tylnego siedzenia?
07:59O, wow!
08:01Nie wiedziałem co lubisz, więc wziąłem wszystkiego, po trochu.
08:05Ura, fuj!
08:07Aha, bo to są moje, dawaj to.
08:09Przynajmniej nikt mnie wyżera.
08:11Dla ciebie są te drugie.
08:13Przepraszam.
08:15Nie masz mnie za co przepraszać.
08:17Przecież zabrałem cię, żeby cię lepiej poznać.
08:21Teraz już wiem, że lukrecja budzi w tobie silne uczucie.
08:25Tak.
08:31Nie rozumiem czemu tu wróciłaś.
08:33Proszę?
08:37No wiesz, po tej pornozemście z filmikami wysyłanymi do wszystkich,
08:43kumam czemu wyjechałaś do Afryki.
08:45Ale rozmawiałem z twoim koordynatorem.
08:49Wystawił ci taką laurkę, że przyjąłby cię każdy ośrodek z otwartymi ramionami.
08:53Wróciłaś dla Begera?
08:57Znaczy, nie oceniam.
08:59Występował z pozycji siły, był twoim przełożonym.
09:01To nie tak.
09:03Ale luz, serio.
09:05Ja też kiepsko wybieram partnerki.
09:07Że Beger kiepsko wybiera?
09:09Nie no, że ty...
09:13O wszystkich lekarzach zrobił pan research?
09:17Tylko tych, którzy mnie interesują.
09:19Ha.
09:21I proszę cię, ale jesteśmy na ty.
09:25Okej.
09:27Ale wladłem ci z butami, tworzysz dystans.
09:29Okej, rozumiem.
09:31No to teraz ty.
09:33Zapytaj mnie o co chcesz.
09:35Dlaczego odszedłeś z Krakowa?
09:37To dużo lepszy ośrodek.
09:39Wspominałem już, że kiepsko wybieram partnerki.
09:43No i w Leśnej Górze jest Maryśka, którą jeszcze znam ze studiów.
09:45Zaproponowali mi naprawdę niezłe warunki.
09:47Dawaj.
09:49Kolejne pytanie.
09:51Ulubiony kolor?
09:53Niebieski.
09:55A rozmiar buta 43.
09:57Znak zodiaku, strzelec.
09:59Dwie siostry.
10:01Mama wychowywała nas sama, ojca nie znam.
10:03Ulubiona książka, przygody haka fina.
10:05Jak muzyka, to tylko ta z winyla.
10:07A trampki, tylko za kostkę.
10:09Dawaj.
10:11Drąż dalej, dawaj.
10:13Dlaczego chcesz operować tutaj, a nie w Krakowie?
10:17Bo mogę.
10:19Dlatego, że Beger szanuje tylko silniejszych od siebie.
10:21Dlaczego chcesz operować tutaj, a nie w Krakowie?
10:23Bo mogę.
10:27Dlatego, że Beger szanuje tylko silniejszych od siebie.
10:31Dlaczego?
10:33Dlaczego?
10:35Dlaczego?
10:37Dlaczego?
10:39Krakowo
10:55Dlaczego?
10:57KONIEC
11:27KONIEC
11:32Halo?
11:34Panie mecenasie?
11:36Wysyłam panu kontrakt.
11:39A wie pan, która jest godzina?
11:42Późna.
11:45Chciałbym wiedzieć, jak go zerwać.
11:48Najmniej boleśnie dla budżetu szpitala.
11:52Jutro się tym zajmę.
11:55Z samego rana.
11:57Z samego rana.
12:12Dobry wieczór.
12:14Doktor Kamil.
12:15A dlaczego ty jeszcze nie śpisz, gadzinko, co?
12:17Doktor dobry powiedział nam o sercu.
12:21Mama mówi, że ktoś mi odda swoje zapasowe.
12:24zapasowe. A czemu ja nie mam
12:26swojego zapasowego?
12:29A bo ty jesteś już mądra
12:30i dzielna. Nie można
12:32mieć wszystkiego, prawda?
12:34No to jak ja nie mam swojego
12:36zapasowego, to nie mądre
12:39dzieci mają
12:39swoje zapasowe?
12:45Hej!
12:46Ja jestem Gloria
12:48i pracuję z doktorem Zawadą
12:50w szpitalu w Leśnej Górze. Byłaś tam kiedyś?
12:52Nie. To wspaniale, przygoda.
12:54Przed nami, co? Przepraszam.
12:57Muszę na chwilę zabrać
12:58doktora Zawadę.
13:00Gloria pomoże wam przygotować się do transportu
13:02i odpowie na wszystkie pytania.
13:04Dzięki.
13:06Cieszysz się? Ja też.
13:10Bardzo.
13:13Psycholog już
13:14u nich był. I ksiądz, i koordynatorka
13:16transplantacji. Nie można tego dziecka trzymać
13:18na respiratorze. Przestkoczoność tej dziewczynki nic
13:20nie obudzi. Ja to wiem, ty to wiesz, ale to
13:22ich ukochana córka. I nic ich nie przekona,
13:24że jej już nie ma.
13:25Ja ich przekonam. Nie, zabraniam ci lękać tych ludzi.
13:39Dobry wieczór.
13:42Proszę wyjść.
13:43Nazywam się Kamil Zawada.
13:46Jestem kardiochirurgiem. Czy moglibyśmy chwilkę
13:48porozmawiać?
13:52Wynoś się sobie.
13:53Ja rozumiem, że
13:54wycofaliście państwo swoją zgodę
13:57na pobranie narządów, ale to nie
13:58spowoduje, że będziemy mogli dłużej basię
14:00utrzymywać w tym stanie.
14:05Mogliście się pomylić.
14:07To się zdarza. Nie jesteście bogami.
14:08Nie, nie jesteśmy. Gdybyśmy
14:13nimi byli, to zorganizowalibyśmy świat
14:14w ten sposób, żeby dzieci nie
14:16umierały.
14:18Państwa córka nie żyje.
14:24Musicie pozwolić jej odejść.
14:26Ale ona żyje.
14:27Jest ciepła, oddycha.
14:29Nie, to jej ciało
14:30jest utrzymywane przy życiu.
14:33To nie ona oddycha, tylko
14:34respirator i to się już nie zmieni.
14:36Naprawdę, tracicie państwo
14:40cenny czas, który moglibyście spędzić
14:43na pożegnaniu z Basią, zanim
14:44odłączymy ją od maszyn.
14:46Proszę stąd wejść.
14:50Słyszał pan?
14:51Czyli nie jedziemy.
15:14Jedziecie.
15:15Przecież nie masz zgody na pobranie organów.
15:18Są w szołoku, stracili dziecko.
15:20Potrzebują trochę czasu.
15:22Bo co tu przyjechaliśmy, skoro nie mamy zgody?
15:25Bo się zgodzili na początku,
15:27tylko że potem posiedzieli przy jej łóżku i...
15:33Jest podpięta pod aparaturę,
15:35ale wygląda jakby dalej oddychała.
15:37Jej skóra jest miękka
15:38i ciepła.
15:41Wiesz, jak to jest z rodzinami w takich sytuacjach.
15:43I jak długo zamierzasz tutaj siedzieć?
15:50No bo kiedyś musisz spać,
15:51zwłaszcza jeżeli miałbyś operować.
15:54Śpię gdzie się da
15:54i kiedy się da.
15:56To jest taka moja super moc.
16:00Nie powinniśmy narażać jej tym transportem
16:02i niepotrzebnie robić mi nadziei.
16:03Dobrze, przygotujcie wszystko
16:05i czekajcie na mnie, okej?
16:08Zaufaj mi, okej?
16:13Nigdy się tak nie cieszyłam na żadną podróż.
16:22Bardzo dziękuję.
16:24Myszko, a my obejrzymy sobie tylko jedną bajkę, dobrze?
16:27Dobrze.
16:28Jaką chcesz?
16:31Możemy jechać.
16:32Zdjęcia
16:34Zdjęcia
16:35Zdjęcia
16:36Zdjęcia
17:06Zdjęcia
17:36Zdjęcia
18:06To się nie będzie bolało,
18:26jak zapiszecie te różne rzeczy,
18:28żeby uratować inne dzieci.
18:36Nie.
18:39Zgadzam się.
18:48Dziękuję.
19:06Macie dosyć dużo ośrodków trwałych.
19:10Szpital mógłby część z nich upłynnić.
19:13A proszę pani, mówimy tu o sprzęcie ratującym życie pacjentom każdego dnia.
19:18Nie mogę tak po prostu wybrać badań albo procedur medycznych, których nie będziemy wykonywać.
19:22Gdybym mógł, to nie ubiegałbym się o kredyt, prawda?
19:27Nie macie żadnych zabezpieczeń finansowych.
19:30Budynek nie należy do szpitala.
19:32Proszę pana, w momencie kiedy straciliście status szpitala klinicznego i staliście się placówką prywatną, zmienił się też sposób finansowania.
19:45Proszę posłuchać, naprawdę, naprawdę chcieliśmy bardzo dużo kosztów.
19:51Teraz tylko potrzebujemy chwilę, żeby te cięcia przyniosły efekty.
19:55Tylko widzi pan, z dokumentów, które pan mi przyniósł, nie wynika, żeby to bankowi miało się opłacić.
20:00Nowy status placówki wymaga nowego kontraktu, którego pan mi nie dostarczył.
20:07Strasznie tu gorąco.
20:11Proszę pani, ludzie zawsze będą chorować.
20:17I zawsze będą potrzebowali leczenia.
20:18Tylko to już nie w szpitalu w Leśnej Górze.
20:20Chyba, że przyniesie mi pan dokumenty, które przejdą przez ocenę ryzyka działu kredytowego.
20:31Już nie zabieram panu więcej czasu.
20:34Dziękuję.
20:34Dziękuję.
20:34Cześć.
20:57Cześć.
20:58Dzień dobry, Gloria Krasucka. Ja będę w zespole operującym pani Sąk.
21:04Agnieszka Borek, bardzo mi miło.
21:05Mój mąż wyjechał zaraz za nami, ale nie wiem, kiedy dotrze.
21:09Spokojnie, mamy jeszcze chwilę.
21:15Jeszcze nie przyjechali z sercem?
21:17Nie wiem, czy zawoda załatwi zgodę. Na razie się nie odezwał.
21:19Nie wiem, czy wiesz, masz jutro czas wieczorem?
21:47Mam jeden wolny bilet na...
21:52Szpitalny oddział ratunkowy w Leśnej Górze, słucham?
21:55Mhm.
21:56Sorry, Janek.
21:58Nie, nie raz zrobujemy wizyt.
22:01Janek?
22:02Dobrze, że jesteś. Zawiesił mi się system.
22:04Dobra, okej, zaraz. Przyjdę, zaraz.
22:07Dzięki.
22:07Nie no, będzie pan musiał przyjść, jak każdy, i poczekać.
22:12Rozłączył się, kłóry.
22:14Sorry, ja muszę zanieść dokumenty.
22:16To będzie na stadionie.
22:19No, spoko, spoko. Pogadamy później.
22:26Zaczęli już to przeszczepienie?
22:28Jeszcze czekają na serce.
22:30Dzwonię, bo prawnik przysłał jakąś astronomiczną fakturę.
22:33Myślałam, że się pomylił, ale to podobno zabraca w nocy?
22:37Zgadza się.
22:38I kazał panu przekazać, że się nie da.
22:42Panie dyrektorze, jest pan tam?
22:44Halo.
23:08Zapraszam.
23:09Zapraszam.
23:13Czekamy na panią doktor.
23:15Nie rozchodzimy się, dobrze?
23:17Moglibyśmy pójść na chwilę do gabinetu mojego taty.
23:20Mógłby nam pokazać, jak się zakłada gips.
23:21No jasne, oczywiście, jeżeli wystarczy nam czasu.
23:24Dzień dobry.
23:25Cześć, Agata.
23:26Cześć.
23:27Dzień dobry.
23:28Nazywam się Agata Woźnicka, jestem internistką
23:31i poprowadzę waszą dzisiejszą lekcję edukacji zdrowotnej.
23:34Czy macie jakieś pytania?
23:36Nie.
23:37To zapraszam.
23:42Ej, żałuję, że nie widziałam Miny Beggera, jak poznał tego nowego.
23:45Ach, pija też.
23:47Ale cieszę się, że tu mam dyżur, a nie na bloku,
23:50bo te ich superoperacje trwają po prostu godzinami.
23:52Ja mam dzisiaj Tymka do wybrania ze szkoły.
23:55No.
23:55Dobra, dobra.
24:01Podtrzymaj.
24:03Pani Anna?
24:05Tak.
24:07Zapraszam, panie...
24:09Albo nie.
24:13Proszę mi podać ręce.
24:17I ścisnąć najmocniej, jak pani może.
24:19Majka, leć po wózek i Barta na konsultację.
24:27Dzięki.
24:28Co jest to?
24:29Podejrzewam, że ma pani udar.
24:32Spokojnie.
24:34Zaopiekujemy się panią.
24:38To są ankiety medyczne pacjentów.
24:42Każdy lekarz może, nawet powinien,
24:45zadać wam te pytania podczas pierwszej wizyty,
24:47a każda wasza odpowiedź ma duże znaczenie
24:51w postawieniu diagnozy i wyborze sposobu leczenia.
24:54Czemu to jest pytanie o rasę i pochodzenie etniczne?
24:57A to nie jest trochę dyskryminujące?
24:59Franek.
25:00Nie, nie, nie, nie.
25:02Rozumiem, co Franek ma na myśli.
25:05Polska jest jeszcze w tej chwili
25:07bardzo jednolitym etnicznie krajem,
25:10ale badania potwierdzają,
25:12że niektóre grupy etniczne
25:13inaczej tolerują pewne leki niż inne
25:16i na przykład w krajach anglosaskich
25:18nie prowadzi się sprzedaży
25:20bardzo popularnego w Polsce
25:22leku przeciwbólowego,
25:23którego główną substancją czynną jest metamizol,
25:26bo może powodować poważne zaburzenia krwiotwórcze.
25:29To dlaczego u nas można to kupić?
25:32Dane epidemiologiczne potwierdzają,
25:35że na powikłania hematologiczne
25:38po metamizolu
25:38bardziej narażeni są mieszkańcy Brytanii
25:41i Skandynawowie.
25:42Niektóre choroby dziedziczne
25:43są bardziej powszechne
25:44w części grup etnicznych.
25:46Dokładnie tak.
25:47Na przykład anemia sierpowata
25:50jest w Polsce stosunkowo rzadka,
25:52ale już co 35. osoba w Polsce
25:55jest nosicielem mutacji genetycznej
25:57odpowiedzialnej za rozwój mukowiscydozy.
25:58A pytania o szczepionki to nie jest prywatna sprawa?
26:03Im więcej mamy informacji na temat Waszego zdrowia,
26:06na temat Waszego samopoczucia,
26:08tym lepszą możemy postawić diagnozę.
26:11Dlatego zachęcam Was,
26:12żebyście odpowiadali otwarcie.
26:15Im więcej o Was wiemy,
26:16tym lepiej możemy Wam pomóc.
26:17Dobrze, teraz dostaniecie trochę czasu,
26:19żeby wypełnić te ankiety.
26:21Tam znajdziecie też pytania o grupę krwi,
26:23o przebyte choroby,
26:24o historię chorób w rodzinie.
26:25A jeżeli nie znacie jakiejś odpowiedzi,
26:28to może to jest dobry pretekst,
26:30żeby porozmawiać o tym z rodzicami w domu.
26:32A co zrobicie z tymi kartkami, jak skończymy?
26:34One są dla Was.
26:35A to wolne miejsce tu na dole?
26:37A tutaj lekarz wpisuje wszystkie informacje
26:40z pogłębionego wywiadu z pacjentem.
26:43Jak skończycie tę pierwszą część,
26:44to jeszcze rozdam Wam pytania,
26:45które może zadać Wam lekarz
26:47i odpytacie się nawzajem.
26:48Tak?
26:49To zapraszam.
26:54Dlaczego Pani tak długo zglekała?
26:55Mężowi powiedziałam,
27:01jak oklopułam.
27:05To dlaczego mąż Pani mnie przywiózł od razu do szpitala?
27:10Powiedział, że wyglądam normalnie.
27:15Wierzyłem Panią na neurologię.
27:16Mhm.
27:18A chciałaby Pani, żebyśmy powiadomili męża,
27:20że jest Pani tutaj?
27:21No.
27:21Dobrze, to proszę, numer.
27:31Dobrze.
27:33Damy mu znać.
27:33Dziękuję.
27:38Wczoraj byłoby lepiej.
27:42Im szybciej pacjent pojawia się u nas z objawami,
27:44tym lepiej.
27:46Ale proszę spokojnie,
27:48zrobimy wszystko, żeby było dobrze.
27:49moment.
28:06Moment.
28:06Doktor Beger
28:15Pojedzie pan ze mną
28:17Hej, pa
28:26Chciałam wam życzyć powodzenia
28:30A to tylko ja
28:33I powiedzieć, że dobrze się wczoraj bawiłam
28:38Przekażę Kamilowi
28:40No ale z tobą, jak Kamil już poszedł
28:43Cześć, zaraz tu będą
28:48No, do powodzenia
28:49Pani Puchalski, chodzi o szpital, który pan kupił
28:57Chciałem zapytać, jakie ma pan wobec niego plany
28:59I przedstawić panu swoją propozycję rozwoju
29:04No tak, ale słyszałem, że jesteście po uszy zadłużeni
29:09W tej chwili tak
29:11Przepraszam pana, przepraszam
29:12Ale z odpowiednim dofinansowaniem
29:17A wie pan, co to jest syndrom utopionych kosztów?
29:23To taki sztokholmski syndrom inwestycji
29:26Traci pan czas, energię, pieniądze
29:28I nic z pan z tego nie ma
29:29I tak się już pan przywiązał, że trudno odpuścić
29:33Czyli nie zamierza pan zainwestować w Leśną Górę?
29:38Ale ja już was kupiłem
29:40To wystarczy
29:42Co pan robi?
29:47No, szalał pan?
29:48Leśna Góra jest niedaleko
29:49Jak zobaczy pan ten szpital
29:52Zobaczy pan zespół, który tam stworzyliśmy
29:55Pacjentów, którym pomagamy
29:56Wtedy będzie mógł pan powiedzieć, pomoże pan nam, czy nie
29:59Tak, ale wyjazd jest w przeciwnym kierunku
30:03Dzień dobry pani
30:25Dzień dobry
30:25To jak, wszyscy gotowi?
30:28Możemy zaczynać?
30:28A doktor Beger do nas nie dołączy?
30:37Skalbel, proszę
30:38Wyobrażacie sobie, że to mogą być ostatnie operacje naszych dzieci?
30:53My żyjemy z chorobą Olka półtora roku
30:56Ja nie wyobrażam sobie, jak przeżyłabym cztery lata takich nerwów
31:02Tylko proszę ostrożnie i niczego nie dotykajcie, dobrze?
31:09Chyba, że radiolog pozwoli
31:11Proszę bardzo
31:12Proszę
31:14Pani doktor?
31:22Mogłaby pani to sprawdzić?
31:23A ja mówiłam, że tego nie zbieramy
31:25Bardzo proszę
31:27Proszę
31:32I zapraszam tędy
31:41Dzień dobry pani Maju
31:44Dzień dobry
31:46Wszystkie pielęgarki macie takie ładne?
31:51Wszystkie mamy kompetentne
31:53Śkoda, bo każdy biznes potrzebuje czegoś, co go wyróżni
31:58My postawiliśmy na jakość usług
32:03A doszły mnie słuchy, że was zhakowali
32:07Ile pozbów wam wytoczono?
32:10W tej chwili mamy światowej klasy system regularnie aktualizowany przez naszego informatyka
32:16To on wyciągnął nas z tamtego kryzysu
32:18Bardzo chętnie pana pozna
32:19No, tak chętnie to poznał bym Derudo
32:23Dawka promieniowania przy wykonaniu
32:53Jednego zdjęcia rentgenowskiego
32:54Waha się od 1 setnej do 15 dziesiątych milisilwertów
32:59Tomografia to już od 1 do 10 milisilwertów
33:03W zależności od badanego obszaru
33:05Jako ciekawostkę mogę wam powiedzieć, że podczas lotu samolotem
33:09Jesteśmy narażeni na promieniowanie od 2 do 4 setnych milisilwertów
33:15To jak się lata dużo, to można potem świecić w ciemnościach
33:18Wszystko w umiarze jest dla ludzi
33:22Jeżeli mielibyście zrezygnować z czegokolwiek
33:25To chyba wolelibyśmy, żeby to były papierosy
33:28Czy picie alkoholu, jedzenie niezdrowej żywności
33:30Widzicie, bo wam młodym wydaje się, że wasze ciała wszystko zniosą
33:34Te objawy, które wpisałeś, zmyśliły się?
33:40Proszę, mogę pana prosić?
33:42Proszę
33:43To jest zdjęcie zdrowych płuc
33:46A tutaj są zdjęcia osoby palącej papierosy
33:51Osoba, która pali papierosy elektroniczne
33:54Jej płuca nie wyglądają wcale lepiej niż te tutaj
33:56Ja go nie chcę oczywiście straszyć
34:00Ale objawy, które podał są naprawdę poważne
34:03Więc powinien od razu być poddany diagnostyce i leczeniu
34:07Na co Romek jest chory?
34:09O tym mogę porozmawiać tylko z jego rodzicami
34:11I musimy ich ściągnąć jak najszybciej
34:13Ponieważ bez ich zgody nie mogę go nawet spadać
34:15Romka wychowuje tylko mama
34:17Ja nie wiem, czy ona zdąży tutaj dojechać zanim skończymy
34:21To nie może poczekać?
34:22Ja przekażę jej, że prosi pani o kontakt
34:24A ja nie mogę dać pewności, że jeden dzień w te czy we w te
34:27Do diagnozy nie zrobi różnicy
34:29Dobrze, to ja przedzwonię jej do niej, dobrze?
34:31Przepraszam
34:32Na pewno chętnie opowie panu o zabezpieczeniach naszego systemu
34:41Pewnie pomaga komuś z jakimś problemem komputerowym
34:54Znajdzie się
34:55A tymczasem może...
34:59Może pokaże panu nasz blok operacyjny
35:02Tak się składa, że nasz ordynator kardiochirurgii przeprowadza bardzo skomplikowane przeszczepienie serca
35:09Zapraszam tędy
35:11Janek, no? Co jest?
35:14Nie, Beger właśnie przeprowadził Puchalskiego do mojego gabinetu
35:17No, że jesteś pewien, że on nie wie, do czego mnie wynająłeś?
35:22Zrobiłem co chcieliście?
35:24Tak?
35:24To nara
35:24Nie kupiłeś mnie na wyłączność
35:26Nie, bo to jest moja sprawa
35:27Gdzie i dla kogo pracuję w swoim wolnym czasie
35:30Po prostu
35:31O, Janek
35:32Sorry, że cię wcześniej olałam
35:35Mówiłeś coś o jakichś biletach na koncert?
35:38Ja to sprawdziłam, poprzestawiałam trochę dyżury i myślisz...
35:40Sorry, to nie jest najlepszy moment teraz
35:42Co? Ale to zaprosiłeś kogoś innego?
35:46Nie, nie mogę gadać
35:49To, co naprawdę jest interesującego w tej operacji
35:57Wydarzy się dopiero za chwilę
36:00Z tego serca, które zespół właśnie usuwa
36:03Chirurg naczyniowy następnie wypreparuje działającą część naczyń
36:08Które zostaną wykorzystane do naprawienia uszkodzonego serca drugiego dziecka
36:12Taki recykling?
36:14Trochę tak
36:15Ale niezwykle rzadki
36:17A może jak się człowiek zna
36:20Tomu, co się robi
36:21Ale dla mnie to wygląda mało interesująco
36:24I nieapetycznie
36:26To może chodźmy na oddział pediatryczny
36:32Do naszego zespołu niedawno dołączył wybitny pediatra i chirurg dziecięcy
36:37Nie przepadam za dziećmi
36:47Teraz pana żona jest na oddziale neurologicznym
36:53A gdzie to jest?
36:54Już właśnie pana do niej prowadzę
36:56Może mi pan powiedzieć, dlaczego nie przywiózł jej pan tutaj wczoraj?
37:00Kobiety
37:01To ich migreny, hormony
37:03I inne takie
37:04Wie pani
37:05Zawsze coś
37:06Kto mógł pomyśleć, że to wydarzy się naprawdę?
37:10Proszę
37:11Pani Anna teraz leczona jest wlewem alteplazy
37:16To lek, który pomaga nam rozpuścić zakrzep odpowiedzialny za to niedokrwienie
37:21Proszę
37:22Anna
37:24Anneczka
37:27Moja kochana
37:30Co to za podstępne choróbsko?
37:36Tak bez ostrzeżenia
37:37Nic po tobie nie było widać
37:39Wtedy
37:40Rozwodu
37:42Wody
37:44Mogę jej dać wody?
37:47Rozwodu
37:48Rozwodu?
37:51Może ja zostawię państwa samych
37:55Anka
37:56O czym ty mówisz?
38:01Chcę
38:02Rozwodu
38:05Proszę
38:15Dziękuję
38:17Malwina jest już na sali pooperacyjnej
38:27Operacja się udała i serce bije
38:29Dziękuję
38:29Przepraszam
38:31Nie, porządku
38:32Nic nie szkodzi
38:33Pielęgniarka zaraz panią do niej zaprowadzi
38:34A ja wracam do Olka
38:36Jesteśmy w połowie drogi
38:40Nie przestaję trzymać kciuków za Olka
38:42Mały krok dla człowieka
39:04Wielki dla medycyny
39:08Chodź bliżej Gloria
39:09Paniż wnukom opowiadać, że widziałeś jak Falkowicz robił pierwszą taką operację w Polsce
39:13Wypreporowywałaś kiedyś pięć łucny za stawką?
39:18Nie
39:18Proszę
39:20Dzisiaj się nauczysz
39:22Dobrze, proszę dać mi to serce
39:26Rozumiesz, dlaczego nie mogę cię jeszcze zbadać?
39:37Nie powiedziała mi pani co mi jest
39:39Nie mogę postawić diagnozy bez badań
39:41Osłabienie, mdłości, zmęczenie
39:44Zmożone pragnienie
39:47To cukrzyca, prawda?
39:49Rozmawiałem o tym z czatem AI
39:50No, na to wygląda
39:53Ale nie przejmuj się
39:54W jakieś początkowe stadium
39:55Bo tak na oko
39:56Nie widać po tobie żadnych symptomów
39:58Gdybyś tego nie zgłosił
39:59To nie zaniepokoiłabym się
40:00Romek?
40:04Jezu, Romek, co ci jest?
40:05To tobie jest
40:10To nie zmęczenie i nie przejdzie po urlopie
40:14Niech pani jej powie
40:15Ale przepraszam bardzo
40:17Ale nie bardzo rozumiem, co się dzieje?
40:21To nie były moje objawy, tylko mamy
40:23Ale ona się mnie nie słucha
40:24Mówi, że ma dużo roboty
40:26I lekki sen
40:27I że ze stresu boli ją brzuch
40:29I że przejdzie
40:30Ale to trwa i trwa i wcale nie przechodzi
40:32Romek, mówiłam ci, że nie ma co się martwić
40:34A ja myślę, że to dobrze, że Romek się martwił
40:37Myślę, że może mieć pani cukrzycę
40:39No, no, no, no
40:40To, to tylko przeciążenie organizmu
40:43To proszę sobie chociaż dać spadać cukier
40:45Roman naprawdę wykonał ogromny trud, żeby skłonić panią do zadbania o zdrowie
40:50Proszę, mam
40:52W porządku
40:58A może chciałby pan wykonać pełny pakiet diagnostyczny w naszym świetnie wyposażonym ambulatorium?
41:08Nie, nie, nie, bardzo dziękuję
41:09Ale ja nie wszystko panu jeszcze pokazałem
41:13Ale ja już dziś dość widziałem
41:16Szkoda mi pana, więc powiem wprost
41:21Choćbyś pan na uszach stawał
41:24To i tak pan nie uratuje się tego szpitala
41:27Kiedy jadła pani ostatni posiłek?
41:42Jakąś kanapkę rano?
41:44Dokładnie nawet nie pamiętam
41:46Na obiec też nie miałam czasu
41:49Czyli praktycznie jest pani naczczo
41:53A poziom glukozy we krwi
41:55Wynosi 140 mg na decylitr
41:59A co to znaczy?
42:01To znaczy, że powinna pani częściej słuchać syna
42:04I zacząć o siebie dbać
42:06Oczywiście z ostateczną diagnozą poczekamy na wyniki badań krwi
42:10Ale tak wysoki poziom cukru nie powinien utrzymywać się tak długo po posiłku
42:14Ale od tego się nie umiera, prawda?
42:17Cukrzyca typu drugiego wymaga insulinoterapii
42:20Odpowiedniej diety oraz zmiany stylu życia
42:23Boże
42:26Ale spokojnie
42:27Spokojnie, to nie jest wyrok
42:30To mi mój biuromek, przepraszam cię
42:44Proszę
42:47Ja też się dobrze bawiłem
42:51Słucham?
42:54Ale moglibyśmy to kiedyś powtórzyć bez towarzystwa
42:56Tylko teraz muszę lecieć do Czarka
42:59Pa
42:59Pa
43:14Zdziąłem klemy z tętnic wieńcowych?
43:21Widzę
43:22Ładnie się kurczy
43:24No i tak to się robi, proszę państwa
43:27Można już odłączyć krążenie pozaustrojowe
43:30A jak napisze artykuł?
43:33Jak to kto?
43:34Ty
43:34Oczywiście, że ja
43:36A Gloria przekazuje dobre wieści rodzicom
43:39Przyjemność
43:40Dziwne, że Begar nie pojawił się chociaż na chwilę
43:43Myślałem, że ciągle będzie patrzył ci na ręce
43:45W jego świecie
43:47Nikt nie jest lepszy od niego
43:49Może postanowił mi zaufać
43:51Tak, i przegapiłby taką operację
44:13Cześć
44:25Co? Po ciemku siedzisz?
44:27Co? Po ciemku siedzisz?
44:44Skąd wiedziałeś, że tu jestem?
44:47Nie, nie wylogowałeś się
44:49Szukałem cię wcześniej
44:54Nowy właściciel chciał cię poznać
45:02Sorry, zalatany byłem
45:04A jak z nim?
45:08Dogadacie się?
45:08Nie sądzę
45:17Całkiem nieźle jak na pierwszy dzień
45:23Cieszę się, że Agata cię zatrudniła
45:27A ja też czuję, że to początek pięknej przyjaźni
45:33Dobranoc
45:38Naciesz się
45:47Póki możesz
45:48Na pewno
45:51Widział pan mój kontrakt
45:53Jestem niezatapialny
45:55O Titanicu też tak mówili
45:58Jaki jest pani przepis na życie?
46:06Pamiętać, że życie się może skończyć w każdej chwili
46:08Pamiętać, że każda chwila
46:10Jest tą chwilą, której się nie odkłada na później
46:13Bo później może nie być
46:15Jest teraz, tu i teraz
46:16I to jest najważniejsze
46:18Pamiętajmy, że
46:20Nikt nam nie daje
46:22Ani ubezpieczenia na miłość, ani na życie
46:24Tak naprawdę
46:25I trzeba korzystać z tego
46:27Żeby dawać innym
46:29Czuć się potrzebnym
46:30Kochanym
46:31Uzależniać innych od swojego jedzenia
46:34Które się gotuje
46:35I w ten sposób można nawet stworzyć rodzinę
46:37Dziękuję panu
46:39Czyli tutaj preferuje pani takie całkowicie optymistyczne podejście
46:45No
46:45Dzisiaj zmarł jeden z większych geniusza
46:48Twórca
46:50Wiadomo
46:51Prawda?
46:52Osoba niezniszczalna poprzez swój talent i wielkość
46:58Miał 56 lat
47:00Największy
47:03Największy postęp w naszym życiu codziennym
47:06Dzieje się dzięki niemu
47:08Jego życie się też skończyło
47:09Należy się nad tym zastanowić
47:10Miał każde pieniądze, jakie mógł mieć ktokolwiek
47:13Nie potrafią zatrzymać życia
47:16Życie się skończyło
47:17Żyjmy tak
47:19Jakby ten każdy dzień był dniem ostatnim
47:22Cieszmy się tym życiem
47:23Nie uprzykrzajmy go sobie
47:25Tylko życzmy sobie wszystkiego najlepszego
47:27Uśmiechajmy się na co dzień
47:28Mówmy sobie dzień dobry
47:29Jak się pani czuje
47:31I nie opowiadajmy sobie złych wiadomości
47:33Tylko starajmy się ludziom mówić
47:35Miła rzecz
47:36Mimo wszystko
47:37I to by była doskonała puenta
47:39Jeśli chodzi o tą rozmowę
47:40Ale mam jeszcze jedno pytanie
Be the first to comment