Skip to playerSkip to main content
  • 1 day ago
GTA 1 i 2 rozpoczęły legendę serii Grand Theft Auto. Ale było bardzo blisko, a obie te odsłony mogły się nigdy nie pojawić. Jako, że w maju 2026 pojawić ma się GTA VI, to postanowiliśmy do tego czasu co miesiąc przypominać Wam kolejne odsłony serii. Zacznijmy więc od początku!
Transcript
00:00Uż szanowanko, czekanie na GTA VI ciągnie się jak ser na smakowitej pizzy.
00:05Aby nieco ówczas umilić, zerknijmy w przeszłość i przypomnijmy sobie,
00:10jaką drogę pokonała cała seria na przestrzeni dekad.
00:15Jest to początek naszej serii filmów, którą będziemy kontynuować co miesiąc aż do maja,
00:20czyli do rzekomej premiery GTA VI.
00:22Niby też oficjalnej, ale sami wiecie.
00:24Jeszcze rok temu naiwnie wierzyłem, że w 2025 zagram w GTA VI,
00:30i teraz być może nie miałbym palca, paluszka.
00:33W każdym razie to oznacza, że tuż przed GTA VI będziecie mogli odświeżyć sobie wraz z nami piątkę,
00:39a tymczasem załóżmy czapeczkę nieudolnych prób poprawnej wymowy tytułu
00:43i zacznijmy od samych początków Grand Theft Auto.
00:53Pierwsza odsłona GTA powstawała, delikatnie mówiąc, w atmosferze nieładu.
00:58Pracownicy szkockiego studia DMA Design co rusz wymyślali dla swojej produkcji nową koncepcję,
01:05wymazywali dotychczasowe pomysły, by nadpisać je czymś zupełnie innym chwilę później.
01:10Pierwotnie wszystko miało kręcić się wokół idei wieloosobowej zabawy w policjantów i złodziei
01:16na mapach inspirowanych prawdziwymi metropoliami.
01:19Mówi się, że labiryntowy układ ulic, nieustanny pościg oraz nabijanie punktów w stylu pana hajto
01:26wynikały z inspiracji twórców Pac-Manem.
01:29Sam zresztą kiedyś o tym wspominałem przy okazji innego materiału,
01:32choć weryfikując swoje słowa po latach i wracając do źródła,
01:36to dochodzę do wniosku, że mówienie o Pac-Manie przez twórców było raczej elementem pitcha,
01:41czyli takiej zwięzłej próby nakreślenia idei stojącej za rozgrywką produkcji,
01:46która nosiła roboczą nazwę Race & Chase.
01:50Po latach pracownicy ówczesnego DMA Design wspominają,
01:53że nie było tygodnia w procesie deweloperskim, by góra, czyli wydawcy,
01:58nie próbowali anulować ich projektu.
02:00Dziś wydaje się to oczywiście abstrakcyjne, jak można zabijać kurę znoszącą złote jaja,
02:05ale wówczas rzeczywiście sytuacja nie napawała optymizmem.
02:08Nikt nie słyszał jeszcze o czymś takim jak GTA, a przynajmniej nie w kontekście gry wideo.
02:14W dokumencie projektowym, który zbierał podstawowe założenia gry,
02:18ukazywał inspiracje oraz aspiracje twórców, pojawił się rząd terminów,
02:23nienaruszalnych dat wskazujących konkretne kamienie milowe,
02:27jakie należy osiągać przy tworzeniu Race & Chase.
02:30Mamy tu ukończenie projektu rozgrywki, 31 maja 1995 roku,
02:36gotowy silnik, 3 lipca tegożu roku, działającą rozgrywkę na początku 1996
02:43oraz oczywiście premierę wyznaczoną wstępnie na 1 lipca 1996.
02:49Otóż, żeby zobrazować jak wielkim bajzlem było produkowanie pierwszego GTA,
02:53powiem tylko, że żaden z terminów nie został dotrzymany.
02:57No, chyba poza oficjalnym rozpoczęciem prac.
03:00A gra ostatecznie miała swoją premierę w 1997 roku.
03:04This may not look like the offices of a major computer company.
03:07It does, in fact, the relaxation area of a very relaxed company.
03:10And this is DMA Design in Dundee.
03:13They make computer games, and they've grown very rapidly in the last couple of years
03:16on the back of the success of a game called Lemmings.
03:19Over 100 people here. They're talking of opening it up in America.
03:22Now, all the people in here are working on what DMA hopes will be its new blockbuster.
03:26It's a game called Grand Theft Auto.
03:28It's got to be finished by the end of June,
03:29and so they're involved in some pretty hard work in here.
03:31You're coming up against a deadline now.
03:33What's the working pattern here like?
03:36Well, when we need to, we work late.
03:38Very late sometimes.
03:39We were a couple of one-nighters to hit other deadlines,
03:43that we've had during the game.
03:45Well, we'll let you get on with it,
03:46and we'll go on and see what else they're doing elsewhere in the plant.
03:49DMA jako studio miało już pewne doświadczenie w postaci lemmingów,
03:53ale zespół zatrudniony do Race & Chase był niedoświadczony i nieprzygotowany.
03:58Radosna i beztroska twórczość studia była niesorganizowana.
04:01Pomysły rozwijano miesiącami, by potem zupełnie je zaorać.
04:05Ale trzeba oddać im to, że właśnie inwencji twórczej im w żadnym momencie nie brakowało.
04:11This is DMA's music department.
04:13As you can see, they do use real instruments here.
04:14I'm working on a radio station at the moment, the hip-hop station.
04:17There's a variety of different stations in each car that you go into.
04:20So this is a hip-hop channel that we're in the middle of doing just now.
04:22Idea rozgrywania nielegalnych wyścigów,
04:25kiedy to non-stop próbowali ci przeszkadzać inni gracze,
04:28była interesująca na papierze.
04:30Ale podczas testowania tego prototypu,
04:32okazało się, że testerzy nie garną się do grania stróżami prawa.
04:36To wymusiło jedną z ważniejszych zmian w gameplayu
04:39i de facto ustalenie tożsamości serii,
04:41czyli oddanie tej mniej ciekawej roli stróżów prawa sztucznej inteligencji.
04:46A komputerowi policjanci działają według jasno określonych zasad.
04:51Mając konkretne parametry określające ich zachowania,
04:54więc potrzebne były dalsze testy na m.in. tym polu,
04:57by trafić w ten złoty środek pomiędzy bezradnymi pierdołami,
05:01które podczas pościgu zatrzymają się na budynku,
05:04a nieustępliwymi terminatorami,
05:06przy których robokop to cierpliwy pacyfista stroniący od przemocy.
05:10Tak się złożyło, że podczas testów sterowana przez sztuczną inteligencję
05:14policja wpadła w tę drugą skrajność,
05:16ale okazało się, że w zasadzie w takim wydaniu
05:20prototyp GTA daje całkiem sporo frajdy.
05:23Policjanci jak dziki po niemieckiej czekoladzie
05:26wjeżdżali w auta graczy,
05:28tranowali się wzajemnie, jakby miało nie być jutra,
05:30by za wszelką cenę dopaść przestępcę
05:32i to bynajmniej nie po to, by skłuć go w kajdany.
05:35Zatrucie przed nim zderzakiem radiowozu,
05:3740 strzałów ostrzegawczych w klatkę piersiową,
05:40no i jakbyś na zlocie fanów świętego Gothica
05:42powiedział, że walka jest taka sobie.
05:45Tu sun?
05:45Z nieco bardziej rozbudowaną fabułą
05:47wiążemy instynktownie dopiero późniejsze części serii,
05:50ale już pierwsza część opowiadała swoją własną,
05:53jakkolwiek wypchniętą na margines historię.
05:56Zaczynamy od wyboru postaci.
05:58Wybór ten nie ma żadnego wpływu na rozgrywkę,
06:01aczkolwiek warto zwrócić uwagę na fakt,
06:02że dało się tu wybrać kobietę,
06:04więc GTA VI wcale nie będzie pierwszą grą z serii,
06:08gdzie, cytując klasyka,
06:09można grać babą.
06:11Swoją przygodę rozpoczynamy od Liberty City,
06:13czyli miasta inspirowanego luźno Nowym Jorkiem.
06:16Przyjmujemy tam zlecenia od niejakiego babiego,
06:19czyli Roberta Seraldziano,
06:20stopniowo zyskując jego uznanie,
06:22zachodząc za to za skórę rodzinie Sonetti,
06:25choć w pewnym momencie ściągamy na siebie
06:27bardzo dużą uwagę tutejszej policji,
06:29co wymusza ucieczkę do kolejnego później ikonicznego miasta serii,
06:33czyli San Andreas.
06:35Oczywiście dopiero po zebraniu odpowiedniej liczby punktów,
06:38bo pierwsze GTA to nadal bardzo mocno arcade'owa gra.
06:42Misje mogliśmy w zasadzie zupełnie ominąć,
06:44choć to one razem z poziomem pościgu
06:46podbijały nam o mnożnik punktów,
06:48które nabijało się generalnie raczej żmudnie
06:51przez akty wandalizmu,
06:52morderstwa czy odstawianie aut na sprzedaż w porcie.
06:55Miliony punktów można było zatem zdobyć,
06:58nie robiąc żadnej z misji,
07:00choć wymagało to sporo czasu,
07:02a trzeba było to zrobić przy okazji jednego posiedzenia.
07:05Chyba, że gracie po latach na Dosboksie,
07:07który pozwala zapisać stan gry,
07:09ale to oszustwo
07:10i nie jesteście wówczas prawdziwymi graczami.
07:13TEM.
07:13Kiedy docieramy jednak do kultowego San Andreas,
07:17wkręcamy się w zlecenia dla wujka Fu,
07:20później El Burro,
07:21który z kolei wysyła nas do Vice City.
07:24Zaczepia nas tam niejaki Samuel Diver,
07:26skorumpowany glina,
07:28który szantażem wymusza na nas współpracę.
07:30Następnie współpracujemy z Rastafarianami
07:32i w pewnym momencie gra po prostu dobiega końca.
07:36Dostajemy pieniądze pozwalające przejść na emeryturę
07:38i to w zasadzie tyle.
07:41GTA bez wątpienia nie wspinało się na wyżyny narracyjne,
07:44ale też wówczas mało która gra z tego gatunku to robiła,
07:47zważywszy na to,
07:48że Grand Theft Auto było tego gatunku chyba jedynym reprezentantem.
07:52Gameplayowo, no to już zupełnie inna bajka.
07:55To było przełomowe osiągnięcie,
07:56bo choć gra powstawała w absolutnym chaosie,
07:59jakimś cudem końcowy efekt trzymał się kupy.
08:02To powiedziawszy, strach było cokolwiek ruszać lub zmieniać,
08:05bo efekty najmniejszej manipulacji mogły być opłakane w skutkach
08:08i to słowa jednego z twórców.
08:11Ale tak, poruszaliśmy się powiedzianym z góry mieście,
08:13wyglądającym trójwymiarowo,
08:15po ulicach jeździły dziesiątki pojazdów,
08:17z radia grała muzyka, piesi uciekali, kiedy próbowaliśmy zrobić im krzywdę,
08:22metro jeździło, nawet z nami w środku,
08:24torowisko raziło prądem,
08:26ludzie wyzywali nas, kiedy blokowaliśmy drogę,
08:28a akweny, wodne bo jakie inne,
08:31były świetnym miejscem, by się utopić.
08:33A kiedy ciekawski gracz wciskał klawisz klaksonu,
08:36nie będąc w pojeździe,
08:37protagonista bekał lub pierdział.
08:45Next Gen.
08:46Gra miała naturalnie swoje wady
08:48i to wcale nie tak bardzo ukryte,
08:50bo szata graficzna w momencie premiery
08:52była już jak papryka po dwóch tygodniach w lodówce.
08:55Nie świeża.
08:56Jazda z większą prędkością była jak praca ludwisarza,
08:58bo sadziliśmy dzwona za dzwonem
09:00ze względu na fatalną pracę kamery
09:02i kiepską widoczność.
09:04Sterowanie było, delikatnie mówiąc,
09:06specyficzne, a dobre przycelowanie
09:08graniczyło z cudem.
09:10Wszystko to i jeszcze więcej
09:11zarzucano pierwszej odsłonie GTA.
09:13Do tego kampania marketingowa
09:15oparta na wywoływaniu kontrowersji
09:16odbijała się twórcom mocną czkawką,
09:19ale pomimo tego wszystkiego
09:20nikt nie miał wątpliwości,
09:22że dostaliśmy prawdziwy hit.
09:36Mówiąc o początkach GTA często niesłusznie moim zdaniem
09:45pomija się dwa dodatki,
09:47czy też w zasadzie pakiet misji,
09:49które gra otrzymała,
09:50a które po raz pierwszy i jedyny w serii
09:52używają nazwy faktycznie istniejącego
09:54w świecie rzeczywistym miasta.
09:56Mowa oczywiście o Londynie.
09:58Zmiana współrzędnych i geograficznych
09:59idzie tu również w parze z oczywiście
10:01odmienną stylistyką,
10:03ale zmieniły się także czasy.
10:05Londyn odwiedzamy w 1969 roku
10:08oraz w drugim dodatku w 1961.
10:12Inne bryki, inna muzyka,
10:14inny żargon w wiadomościach tekstowych
10:15i oczywiście ruch lewostronny
10:17oraz kierownice po jedynej stronie
10:19akceptowalnej przez brytyjską rodzinę królewską,
10:22ale rdzeń rozgrywki pozostał oczywiście ten sam.
10:25Pogiedź tu, podrzuć auto tam,
10:27tego przejedź, tamtego zatłucz,
10:28przed tym ucieknij, a tego ochraniaj.
10:30I jak oryginalne GTA w 1997
10:33było już lekko technologicznie przestarzałe,
10:36tak i przy dodatkach wydanych w 1999
10:39dawało się to we znaki jeszcze bardziej.
10:42Ale choćby ze względu na świetne tło muzyczne
10:44warto o tych perełkach pamiętać.
10:46To po dziś dzień bardzo słabo wykorzystywany
10:49setting w grach wideo.
10:50w zespな
10:57w zespな
11:03nie
11:15W tym samym roku, kiedy dostaliśmy okazję pobrojenia trochę w wirtualnym Londynie,
11:35na sklepowe półki trafiła także druga pełnoprawna odsłona GTA.
11:39Ponownie rozgrywkę obserwujemy z lotu ptaka i choć nie ma tu miejsca żadna wizualna rewolucja,
11:44tak różnice między dwójką i jedynką są już dość łatwo zauważalne.
11:48GTA 2 to już pełną gębą retrofuturyzm, dystopyjna wizja ogromnego miasta rządzonego przez walczące o wpływy gangi.
11:56Brzmi jak cyberpunk, a to jednak GTA 2.
11:59Nasz bohater zaczyna jako zwykły chłop bez grosza przy duszy i to do gracza należy wybór, dla którego z gangów zaczniemy pracować.
12:06Jak przypomina nam głos na początku rozgrywki, szacunek jest wszystkim
12:10i to kolejne zadania dla poszczególnych stronnictw odblokowywać będziemy dopiero po uzyskaniu odpowiedniej reputacji,
12:17co poza systematyczną pracą na rzecz tych konkretnych gangów wymaga też wybijanie po drodze bandziorów konkurencji.
12:25Ważna informacja dla Rusnara.
12:27Jednym z dostępnych w grze gangów jest...
12:29Yakuza!
12:31Jest!
12:32Mamy to!
12:33Yakuza na liście!
12:35Skokajnie!
12:35Przyłapałem was, co?
12:36Wziąłem was z zaskoczenia.
12:38Zarządzana przez notabene niejakiego Johnego Zoo.
12:41Ale tak, duża swoboda w wyborze zadań dawała to niespotykane dotychczas poczucie wolności i nieliniowości.
12:48DMA Design odkręciło kurek kontrowersji jeszcze bardziej,
12:52więc jest tu więcej żartów po bandzie oraz groteskowej przemocy
12:56i każdy, kto wykonał w swoim życiu misję z hotdogami, będzie wiedział o czym mówię.
13:08To zmieniało człowieka i w sumie po tych wszystkich latach zrozumiałem nareszcie,
13:22dlaczego podświadomie unikałem jedzenia parówek.
13:25Jednocześnie świat gry jest ładniejszy, stylowy, bardziej nastrojowy,
13:29w radiu znowu przygrywa nam zróżnicowana muzyka,
13:32a DMA poszło z duchem czasu i umożliwiło nam nareszcie zapisywanie gry.
13:36Mieliśmy taką możliwość w kościołach z szyldami Jesus Saves
13:40i kosztowało na 150 kafli, co na szczęście dało się stosunkowo łatwo uzbierać.
13:46Swoją drogą motyw główny GTA 2 jest po dziś dzień jednym z moich absolutnie ulubionych.
13:51Prawdziwy banger, dajcie wyspokój.
14:00Problemem GTA 2 było jednak to, że model rozgrywki,
14:04bardzo podobny do tego z jedynki, nie był już nieświeży,
14:07tylko porośnięty mikroskopijną cywilizacją wznoszącą piramidy na cześć żarówki w lodówce.
14:12W 1999 roku istniała już technologia pozwalająca symulować spore,
14:18trójwymiarowe, otwarte światy wypełnione wirtualnymi postaciami,
14:21czego koronnym przykładem jest świetny pierwszy driver,
14:24a tymczasem GTA nadal babrało się w tej dziwacznej,
14:27często nieczytelnej konwencji patrzenia na wszystko z góry.
14:31Za pierwszym razem uszło im to na sucho, za drugim...
14:34Cóż, też najwidoczniej im się udało, bo mimo większego marudzenia ze strony graczy,
14:39GTA 2 i tak sprzedało się lepiej niż poprzedniczka.
14:42Wiadomo było jednak, że część trzecia musi pójść już z duchem czasu.
14:46Trzeba, po prostu trzeba wreszcie pozwolić tej serii w pełni rozwinąć skrzydła.
14:51Ale nie wyprzedzajmy faktów, bo o części trzeciej pogadamy jeszcze wkrótce.
14:55W każdym razie, GTA 2 daleko było do porażki.
14:58Było to pod wieloma względami rozwinięcie pomysłów przyświecających części pierwszej,
15:03a wspomniana swoboda działania, mimo że w samej rozgrywce dość toporna,
15:06nawet dziś robi dobre wrażenie i nadal jest czymś świeżym.
15:10Legenda GTA użyła, choć jej pełen potencjał nadal czekał niewykorzystany.
15:15DMA Design dostało się do żyły złota,
15:18ale zwykłymi kill-offami za wiele zdziałać się nie dało.
15:21Potrzebny był ciężki sprzęt.
15:23Ale na dziś z mojej strony to tyle.
15:27W przyszłym miesiącu możecie spodziewać się kolejnej części naszego cyklu,
15:30przypominającego serię GTA przed premierą części szóstej,
15:34a ja tymczasem dziękuję Wam serdecznie za uwagę.
15:36Trzymajcie się. Cześć.
Be the first to comment
Add your comment

Recommended