- 9 months ago
Historia absolutnej legendy polskiego internetu, czyli Gadu-Gadu. Komunikatora, którego w pierwszej dekadzie lat 2000. używał każdy, kto posiadał komputer z dostępem do internetu.
Category
🤖
TechTranscript
00:00Czasami, kiedy w parkomacie wpisuję numer rejestracyjny samochodu, który mam od półtora roku, na wszelki wypadek spisuję go z tablicy, bo nie jestem pewny.
00:10Może to wczesne stadium Alzheimera, ale jednocześnie bez problemu wyrecytuję Wam swój numer gadu gadu sprzed 15 lat.
00:19To chyba tłumaczy, jak ważny był to numer.
00:21Dzisiaj bez problemu można namierzyć nowo poznaną osobę na Facebooku albo Instagramie, ale kiedyś media społecznościowe nie były czymś tak powszechnym.
00:31Nie każdy miał też telefon komórkowy albo wystarczająco dużo kasy, żeby swobodnie dzwonić i wysyłać wiadomości.
00:38Przypominam, że 20 lat temu jeszcze nie wynaleziono nielimitowanych SMS-ów.
00:42I wtedy chcąc kontynuować znajomość trzeba było wymienić się właśnie numerem gadu gadu, legendarnego komunikatora, którego kiedyś używali wszyscy, przynajmniej jeśli chodzi o młodsze pokolenie.
00:55Dzisiaj to pokolenie już nie jest młodsze i opowiada na YouTubie jakieś boomerskie historie sprzed 20 lat.
01:03Życie.
01:04Oprócz mojego smutnego ględzenia w filmie pojawią się też wspomnienia i anegdoty osób z redakcji, także zaczynamy.
01:12Na początek musimy się cofnąć do końcówki lat 90., kiedy internet był w Polsce nowinką.
01:27W tych prehistorycznych czasach najpopularniejszą formą komunikacji obok internetowych czatów i wiadomości e-mail był tak zwany IRC.
01:36Sieć, która pozwalała nie tylko rozmawiać ze znajomymi, ale także dołączać do publicznych dyskusji tematycznych, grup sąsiedzkich i tak dalej.
01:44Było to rozwiązanie dość prymitywne, ale o dedykowanych komunikatorach nikt jeszcze nie słyszał.
01:49Mniej więcej wtedy sporą popularność w Polsce zdobył bardzo praktyczny program SMS Express, który jak sama nazwa wskazuje, służył do wysyłania darmowych wiadomości za pośrednictwem bramek.
02:01Za programem stał nieznany szerzej początkujący programista Łukasz Foltyn.
02:06Ktoś zapyta, ale po co ja o tym wszystkim opowiadam? Co nas obchodzi jakiś Łukasz Foltyn?
02:12Już tłumaczę, jesteśmy blisko.
02:15W roku 1996 grupa izraelskich studentów udostępniła w sieci pierwszą wersję swojego rewolucyjnego komunikatora ICQ.
02:24Program zdobył gigantyczną popularność i zwrócił uwagę Foltyna, który pomyślał, że jest to koncept, który można by przenieść na polski rynek.
02:33Właśnie w ten sposób, w dużym skrócie powstał rodzimy odpowiednik ICQ, czyli tak wreszcie dotarliśmy do celu gadu-gado.
02:41Co ciekawe, początkowo autor chciał nazwać swoje dzieło Foltyn Express, ale inwestor wybrał prostszą, bardziej przystępną nazwę gadu-gado.
02:5015 sierpnia 2000 roku do sieci trafiła pierwsza wersja programu, która bardzo szybko zyskiwała na popularności.
02:58Trzeba pamiętać, że polski internet był na początku lat 2000 pustynią, a gadu-gado w zasadzie nie miało konkurencji.
03:05Aplikacja była bardzo prosta, co paradoksalnie stało się jedną z jej największych zalet.
03:10Każdy użytkownik otrzymywał indywidualny numer, wpisywał nick, podawał wiek, wybierał płeć i w zasadzie tyle.
03:18To był po prostu komunikator służący do wysyłania i odbierania wiadomości tekstowych.
03:24W niespełna rok ilość użytkowników przekroczyła 250 tysięcy, a w szybkim rozwoju gadu-gado pomógł fakt, że coraz więcej rodzin decydowało się na instalację stałego łącza internetowego.
03:35Sam dołączyłem w tamtym czasie do grona dzieci Neostrady.
03:42Z gadu-gado zacząłem korzystać gdzieś w okolicach podstawówki.
03:46Nie jestem pewien dokładnie kiedy, natomiast był to raczej początek podstawówki.
03:51Pamiętam, że mieliśmy Neostradę przez jakiś czas, ale były takie czasy, że musiałem przestawać, korzystać z internetu, bo mama chciała porozmawiać przez telefon.
04:00Sama informacja doszła do mnie przez pocztę pantoflową po prostu w klasie.
04:05Znajomi, koledzy, koleżanki, wszyscy zaczęli po prostu gadać o tym gadu-gado.
04:09Było coraz więcej, coraz więcej osób w to wchodziło i tak myślę, że lwia część klasy skończyła po prostu korzystając z GG.
04:17Moje pierwsze użycie gadu-gado pamiętam doskonale, bo to był 2004 rok i po raz pierwszy pojawił się u mnie wtedy internet radiowy o zawrotnej prędkości, jak na tamte czasy, 128 kb na sekundę.
04:29Jedna z najbardziej kultowych i wspominanych dziś z sentymentem funkcji gadu-gado to zdecydowanie tak zwane opisy.
04:36Przeważnie w formie głupich żartów albo życiowych sentencji typu
04:40Najczęściej próbujemy zapomnieć kogoś, kogo tak naprawdę chcemy pamiętać.
04:46Najlepiej pisane naprzemiennie dużymi i małymi literami.
04:49Opisy na gadu-gado to jest oczywiście mem sam w sobie, jak już dzisiaj na to można spojrzeć.
04:55Przecież kultowym elementem tego wszystkiego było dawanie cytatów z piosenek i to były cytaty z piosenek takich, które miały bardzo odwzorowywać nasze samopoczucie, nasze emocje, nasz stan psychiczno-wizyczny.
05:11Wtedy można było rozpoznać kto jakiej muzyki słucha. To był taki super znak, że jeżeli widzisz piosenkę powiedzmy z gatunku rockowego, z gatunku hip-hopowego, wiesz w jakie klimaty mniej więcej dana osoba uderza.
05:22Dawałem tutaj zwykle fragmenty, cytaty z utworów muzycznych, a że za czasów w gimnazjum byłem metalem z dość przydługimi włosami, chodzący w czarnych ciuchach, no to były to zazwyczaj dołujące cytaty o nieszczęśliwej miłości, zazwyczaj zespołu typu Slipknot.
05:42Ach, piękne czasy.
05:44Mniej więcej od 2005 roku twórcy gadu-gado zaczęli rozbudowywać program o dodatkowe funkcje.
05:50Najpierw pojawił się portal społecznościowy Generacja GG, przemianowany później na Moja Generacja.
05:57W roku 2006 wystartowało Gadu Radio, czyli swego czasu najpopularniejsze w Polsce radio internetowe.
06:03Powstał portal informacyjny, coś na kształt rodzimego Twittera, czyli blip.pl, poczta internetowa, serwis z grami online.
06:11Warto wspomnieć, że w okresie tych intensywnych przemian gadu-gado zostało przejęte przez południowo-afrykański koncern Naspers, a Łukasz Foltyn pozbył się swoich udziałów i odszedł z firmy.
06:22Do promocji gadu-gado zaangażowano znane w Polsce osobistości i organizacje, a dedykowane numery otrzymali Lech Wałęsa, Doda czy Muzeum Powstania Warszawskiego.
06:32W 2008 roku zorganizowano także nietypową akcję, podczas której internauci, korzystając ze specjalnego numeru, mogli zadawać pytania członkom załogi Międzynarodowej Stacji Kosmicznej.
06:51Pozornie wszystko szło świetnie, a rodzimy komunikator zmieniał się stopniowo w wielkie społecznościowo-rozrywkowe konsorcjum.
06:58Zmiany i zdecydowane poszerzenie zakresu działalności długofalowo nie przyniosło jednak najlepszych skutków.
07:05Moja generacja po całkiem obiecującym starcie definitywnie przegrała rywalizację z naszą klasą, a większość dodatkowych funkcji okazała się być zwyczajnie zbędna.
07:15Ludzie chcieli za pomocą gadu-gado rozmawiać, a nie grać, prowadzić blogi, korzystać z poczty e-mail, dysku sieciowego i tak dalej.
07:23Problemem były też coraz bardziej nachalne reklamy i ogólne skomplikowanie prostej w założeniach aplikacji.
07:30Rozbudowa gadu-gado zakładam, że była podyktowana tym, że komunikator starał się być konkurencyjny co do tego, co się działo na rynku, wprowadzać więcej opcji, więcej możliwości.
07:39Dla mnie pomysł kompletnie chybiony, bo jednak personalnie korzystałem z gadu-gado tylko do komunikacji z ludźmi, których znałem.
07:47Z drugiej strony jakby doskonale potrafię zrozumieć, że kiedy stara się stworzyć coś i potrzebujesz jakiejś innowacji, wymyślić coś nowego, wprowadzić coś świeżego do swojej oferty, no to czasem sięgasz na wiele stron naraz i nie zawsze się to kończy dobrze.
08:03Decydujący cios zadał jednak, oczywiście pośrednio, Mark Zuckerberka, konkretnie Facebook, który wszedł do Polski w 2008 roku.
08:12Amerykański gigant błyskawicznie zarżnął wszystkie rodzime portale społecznościowe, a za sprawą Messengera także komunikatory.
08:20W okolicach 2010 roku baza użytkowników oscylowała jeszcze w okolicach 10 milionów, ale niestety zaczynał się ostry zjazd w dół.
08:30Przestałem korzystać w liceum i to w sumie nie była do końca moja decyzja, bo po prostu wszyscy moi znajomi i rodzina zaczęli korzystać z innych komunikatorów w 90% z Messengera, co jest naprawdę przykre, bo gadu gadu mi się po prostu podobało.
08:44I ja naprawdę nie lubię Messengera, tak samo jak Facebooka, ale no niestety moja praca poza filmowa wymaga ode mnie tego, że muszę być na tych platformach.
08:53No myślę, że dla nikogo nie będzie większym zaskoczeniem, jeżeli powiem wam, że rolę gadu gadu przejął u mnie Facebook, który zręcznie mną zmanipulował i skusił mnie tymi wszystkimi grami społecznościowymi typu Farmville, Songpop, była też taka karcianka z Fify jakaś zrobiona.
09:09I właśnie dzięki temu Facebook u mnie przejął rolę gadu gadu, jako że miał wbudowany komunikator, który był pod ręką, mogłem go użyć w każdej chwili, kiedy tylko sobie tego zażyczyłem, a dodatkowo posiadał jeszcze wszystkie funkcje naszej klasy, jak wstawianie zdjęć, jak komentowanie, odnajdywanie się wzajemnie i tak dalej.
09:28W 2014 roku z GG korzystały już tylko nieco ponad 3 miliony użytkowników. Nie lepiej radziły sobie pozostałe projekty należące do firmy.
09:37W 2012 roku zamknięto portal mojageneracja.pl, w 2013 zniknął Bleep, a w 2015 radio Open FM trafiło w ręce grupy Wirtualna Polska.
09:50W tej sytuacji koncern Naspers podjął decyzję o sprzedaży gadu gadu. Najpierw komunikator trafił w ręce cypryjskiej firmy Xevin Consulting, a 3 lata później England.pl, czyli przedsiębiorstwa specjalizującego się w szybkich przelewach między Polską a Wielką Brytanią.
10:06To właśnie ta firma do dziś jest właścicielem GG, mimo że w międzyczasie zmieniła nazwę na Fintcom.
10:13Wizerunek komunikatora, delikatnie mówiąc, nie jest obecnie najlepszy.
10:18Większość użytkowników zupełnie zapomniała o gadu gadu, a jeżeli w sieci pojawiały się jakieś informacje związane z komunikatorem,
10:25to przeważnie były to doniesienia o używających go pedofilach i degeneratach.
10:31No niestety, takie są fakty.
10:32I oto mamy pierwszych delikwentów. Piszą do nas w zastraszającym tempie.
10:36Naprawdę nie rozumiem, jak można pisać tak z trzynastolatką. Ta śmiałość, ta pycha, to naprawdę wręcz obrzydza.
10:43Wiem, że niektóre firmy używają gadu gadu jako wewnętrznego komunikatora, ale naprawienie tego negatywnego PR-u
10:50i ponowne zainteresowanie zwykłych ludzi korzystających z Messengera, Signala, Whatsappa i tak dalej nie będzie proste.
10:57A właśnie taki cel deklaruje firma Fintcom. 20 marca ogłoszono kampanię o nazwie Rozpalny GG, która ma być sposobem na społecznościowe finansowanie dalszego rozwoju komunikatora.
11:10Firma zamierza umożliwić chętnym zakup akcji i tak zdobyć fundusze niezbędne na gruntowną przebudowę gadu gadu oraz kontynuację zagranicznej ekspansji.
11:19Bo pewnie nie wszyscy wiedzą, że już teraz istnieje anglojęzyczna wersja aplikacji. Ja nie wiedziałem.
11:26Czy to się może udać? Czy w świecie gigantycznych, globalnych molochów jest jeszcze miejsce na polski, lokalny komunikator?
11:34Nie wiem. Jakaś grupa użytkowników pewnie się znajdzie, ale konkurencja na tym polu jest naprawdę mordercza.
11:41Dzisiaj z ciekawości zainstalowałem sobie GG, żeby zobaczyć jak to aktualnie wygląda i no wydaje mi się, że jest okej.
11:48To znaczy to lekka, prosta, w miarę przejrzysta apka, tylko ja kompletnie nie mam z kim rozmawiać, bo żaden znajomy nie korzysta z GG.
11:57Mogę sobie wylosować rozmówcę, ale niby po co miałbym rozmawiać z jakimś przypadkowym Andrzejem lat 46, zdajmy na to, z Gierza.
12:07Co fajnego ma gadu gadu, czego nie ma dużo popularniejsza, sprawdzona konkurencja?
12:13No właśnie, tego nie udało mi się ustalić.
12:16Rozstrzał komunikatorów, z jakich obecnie muszę korzystać, jest wystarczająco zatrważający.
12:22Z jedną grupą osób muszę pisać na Messengerze, z drugą na Whatsappie.
12:26Do trzeciejś nawet nie dopiszesz, jeżeli nie masz signala.
12:29Po tym wszystkim jest jeszcze Discord i DM-y na Instagramie, a o SMS-ach to już nawet nie chcę wspominać.
12:34Zdecydowanie wystarcza mi już ilość komunikatorów, jakie muszę posiadać na telefonie czy komputerze.
12:39I gadu gadu, oprócz tego, że nie wyróżnia się niczym, to ja sam nie potrafię wpaść na pomysłu, czym mogłoby się wyróżnić,
12:46żebym chciał dodać je do kolekcji miliarda aplikacji, z których muszę korzystać, bo jestem zmuszony do tego przez znajomych, rodzinę, pracę i tak dalej.
12:54Ja naprawdę bardzo chętnie bym zainstalował GG od nowa, ale aktualnie po prostu zapychałoby mi przestrzeń w telefonie, bo nikt z niego nie korzysta.
13:03Gadu gadu musi skupić się na stworzeniu nowych feature'ów albo implementacji czegoś, co już gdzieś działa w lepszej wersji,
13:12a nie na dodawaniu rzeczy typu radio internetowe, które obchodzi tam, nie wiem, 1% użytkowników.
13:17Gdybym miał do gadu gadu wrócić, to szczerze mówiąc nie wiem, co by się musiało stać, właśnie przez to, że nie chciałbym dokładać kolejnego komunikatora do swojego telefonu,
13:28no bo w zasadzie to już teraz jest głównie telefon.
13:30Chyba, że wszyscy się umówimy, wszyscy dosłownie, że przenosimy się na gadu gadu i tyle.
13:36Więc jeśli obiecujecie korzystać wszyscy z gadu gadu, to ja też mogę korzystać.
13:42Moim zdaniem najlepszym sposobem na to, żeby gadu gadu kiedykolwiek wróciło do łask jest pojechanie kompletne po nostalgii
13:49i sprawienie, żeby starym użytkownikom, takim 30-latkom, 30-parolatkom, ale i na pewno też młodszym osobom,
13:56żeby te wszystkie osoby, które korzystały już z gadu gadu kiedyś, żeby ponownie spodobał im się program teraz,
14:02żeby mogli z niego ponownie skorzystać.
14:04Jeżeli oczywiście będzie zrobiony coś na modłę Messengera albo Whatsappa,
14:09że będzie wykorzystywał numery telefonów na przykład, może też przypisywać własne numery jak kiedyś.
14:14W sumie to też jest całkiem fajny, marketingowy, nostalgiczny chwyt.
14:18Natomiast właśnie połączenie tej nowej technologii z nostalgiczną nazwą,
14:23na którą na pewno złapie się wiele osób w naszym kraju,
14:26to byłby właśnie taki myślę złoty środek dla twórców gadu gadu,
14:29żeby ponownie o sobie przypomnieć i żeby ten program wrócił w glorii i chwale,
14:34tak jak za starych, dobrych czasów.
14:36Myślę, że na zakończenie warto poświęcić kilka słów dalszym losom Łukasza Foltyna,
14:41który po 2007 roku nie przeszedł na emeryturę.
14:44Wręcz przeciwnie, zamarzyła mu się kariera polityczna.
14:48Jako zadeklarowany lewicowiec współpracował z Polską Partią Pracy,
14:52PPS-em, Partią Socjaldemokratyczną czy wreszcie z PSL-em.
14:56Właśnie z list tego ostatniego ugrupowania w 2007 roku wystartował w wyborach parlamentarnych.
15:02Próba ta zakończyła się jednak niepowodzeniem,
15:04a Foltyn ograniczył się do politycznej publicystyki
15:07i stopniowo wycofał się z życia publicznego.
15:10Z mojej strony to by było na tyle.
15:12Koniecznie podzielcie się w komentarzach waszymi wspomnieniami związanymi z gadu gadu
15:17i dajcie znać, jak wy widzicie przyszłość naszej rodzimej legendy.
15:21Na razie.
15:26KONIEC!
Recommended
12:10
|
Up next
12:58
10:38
8:32
12:15
11:12
11:54
15:40
19:31
12:48
12:13
10:00
12:41
13:52
11:41
10:59
11:09
12:45
14:38
8:53
11:47
12:04
14:03
11:01
11:47
Be the first to comment