Patrzę na Twoją fotografię Na nieruchomy obraz nieba Dotknąć Twej dłoni nie potrafię A jej dotyku mi potrzeba
Patrzę w Twe oczy nieruchome Widzę w nich ognie, które płoną Wpatrzone we mnie, rozmarzone Tak bardzo chciałbym w nich utonąć
Są dla mnie jak zachody słońca Jak źródła wody na pustyni I patrzeć mógłbym w nie bez końca Bo nawet gwiazdy bledną przy nich
Masz w oczach niebo rozognione Jak słońca kula o zachodzie Bo zachodzące łuną słońce Oddaje pokłon Twej urodzie
Patrzę na Twoją fotografię Bo tylko tyle teraz mogę Lecz kiedyś złapię Cię za rękę I razem wyruszymy w drogę
Więcej moich wierszy i tekstów piosenek znajdziesz na stronie: http://www.wiersze.info Zapraszam na mój kanał YouTube: https://www.youtube.com/user/henek65 Oraz na fan page na Facebooku: https://www.facebook.com/poezja.henryk.rynkowski
Be the first to comment