Pamiętacie tego gościa? To Robert Hopkins, fan, który spadł z dużej wysokości na stadionie Buffalo Bills we wrześniu zeszłego roku. We wtorek został uznany winnym za napaść i spowodowanie zagrożenia życia. Nagranie z kamery przemysłowej pokazuje Robertsa ślizgającego się na barierce kilkukrotnie. Podczas jednego ze zjazdów kopie w głowę kobietę, jednak to niczego go nie nauczyło. Hopkins stracił pracę oraz dostał zakaz wstępu na stadion Buffalo Bills.