Wiedzieliście, że żigolacy także cierpią na choroby zawodowe? Ten mężczyzna z południowego Tajwanu pracuje w branży już 12 lat. Przez ostatnio 10 lat był tak popularny, że musiał zacząć brać wspomagacze by stanąć na wysokości zadania. Wydał prawie 50,000 złotych na 100 pudełek pigułek, które zapewniały gotowość do pracy. Mówi, że odbywał 2-3 stosunki co noc, czasami zdarzało się 5. Jednak ostatnio zaczął mieć problemy z sikaniem. Jego doktor powiedział mu, że pigułki, które bierze nie tylko stawiają jego Andrzeja na baczność ale i przyprawiły go o powiększoną prostatę. Co za dużo, to nie zdrowo!