Rodzina Marlona Hortona, młodego mężczyzny, który został zastrzelony przez policjanta w cywilu, złożyła pozew w sądzie o użycie zbyt brutalnych środków podczas próby zatrzymania mężczyzny. Marlon Horton spał w lobby budynku, kiedy został poproszony przez ochronę o wyjście. Horton wyszedł, ale ochroniarz zauważyła, że mężczyzna sika na zaparkowany przed budynkiem samochód. Po chwili na zewnątrz wyszedł drugi ochroniarz – policjant w cywilu. Horton zaczął przepychanki z ochroniarzami, które doprowadziły do tego, że Ci wyciągnęli broń. Policjant w cywilu powiedział Hortonowi kim jest i powiedział, że jest aresztowany. Horton odmówił poddania się. Horton został postrzelony w klatkę piersiową i zmarł wkrótce po tym. Policjant powiedział, że Horton zagrażał bezpieczeństwie obojga ochroniarzy.