Policja na Florydzie poinformowała w czwartek o aresztowaniu mężczyzny, który przyznał się do zabicia i zjedzenia 15 zagrożonych wyginięciem żółwi. Mężczyzna planował zabić jeszcze co najmniej 12 żółwi. Pierwszy trop wskazujący na to, że w okolicy może grasować seryjny morderca tych niezbyt szybkich zwierzaków został znaleziony na leśnej drodze. Była to zakrwawiona muszla żółwia. Następnego dnia strażnik leśny postanowił przyjrzeć się okolicy gdzie znalazł muszę i dokonał przerażającego odkrycia. Prawie 12 żółwi wisiało przywiązanych w kontenerze i czekało na śmierć. Policjant postanowił schować się i poczekać na podejrzanego. Nie podano szczegółowych danych dotyczących zatrzymanego ale dla nas to oczywiste.... Ten idiota musiał pomylić zwykłe żółwie z żółwiami ninja! Shredder tyś jest synek podupcony!