Znacie Tindera? To appka, która wprowadziła randki online na inny poziom. Jeśli lubisz jak wygląda dziewczyna na zdjęciu, przesuwasz palcem w prawo, jeśli nie, przesuwasz w lewo i oglądasz następne zdjęcia. Jeśli dziewczyna też polubi Twoje zdjęcia możecie zacząć chat i może spotkać się w rzeczywistości. Ale teraz czas na nową appkę! Oto Mixxer, które oszczędzi Wam godzin na rozmowach i podchodach. Tu przechodzicie od razu do rzeczy. Aplikacja jest zbyt niegrzeczna by znaleźć się w sklepach Apple lub Google, więc funkcjonuje jedynie w formie www. Jest jednak pewien problem. Strasznie ciężko było przekonać te gorące laseczki, żeby zaczęły używać Tindera, aż tu nagle wszystkie znalazły się na Mixxxerze! Są tam też oczywiście gorący faceci. Jednak my zastanawiamy się ilu z 128 tysięcy użytkowników to prawdziwe kobiety? I ile z nich tak naprawdę jest znośnych? Nie wiem jak wy, ale ja nie chciałbym utknąć w fabryce parówek na zbyt długo...