Mężczyzna z Oregonu został obrabowany bo chciał się uchronić przed napadem. Policja mówi, że 21-letni William Coleman kupił legalnie pistolet w sobotę. Kilka godzin później William rozmawiał z kolegą na Glisan Street w Gresham i dumnie prezentował swoją broń. W Oregonie można nosić przy sobie broń w widocznym miejscu. Do pary podszedł mężczyzna i zapytał o papierosa. Rozmowa zeszła na temat broni Williama. Nagle przechodzień wyciągnął pistolet i powiedział „lubię twój pistolet, daj mi go”. Zabrał mu broń i uciekł. Policja dalej szuka podejrzanego opisanego jako czarnoskóry mężczyzna w szarych spodniach, białej koszulce i japonkach. Oregon to jeden z 30 stanów w USA, które dopuszczają publiczne noszenie broni.