Pamiętajcie, nie warto kupować chińskich podróbek. Tak, to właśnie dlatego nie wolno wam wkładać baterii litowo-jonowych do bagażu deklarowanego na lotnisku. To nagranie pochodzi z miasta Nanchong w prowinci Sichuan w Chinach. Kobieta miała sporo szczęścia kiedy zmieniała baterię w swoim telefonie, kiedy nagle...booom! Nie wiadomo jaki był to model telefonu, nie wiadomo czy ktoś doznał jakiś uszkodzeń ciała, więc odwalimy kawał dobrej reporterskiej roboty i założymy, że wszyscy wyszli z tego bez szwanku. Ale jeśli chcecie kupić tanią baterię firmy „bateria” do swojego telefony rozważcie czy nie warto by przy jej wymianie założyć spodni z azbestu!