Słyszeliście pewnie o teorii, że gdyby zrzucić grosik w Empire State Building mógłby on zabić kogoś na ziemi? To nie prawda, opór powietrza spowolniłby spadek monety i nie byłaby groźniejsza od spadającego piórka. Oczywiście jeśli wyrzucilibyśmy pralkę...skończyłoby się to nieco inaczej. Ale to tylko teoria, ktoś nawet stwierdził, że pechowo spadający długopis może zabić. Z tyloma wysokimi budynkami dookoła w sumie to możliwe. Niestety do wypadku tego typu doszło w New Jersey gdzie jednemu z robotników wypadła miara budowlana ważąca około 450gram i zleciała 50 pięter w dół. To wystarczyło by pozbawić życia Garego Andersona, który znalazł się w złym miejscu i czasie. Gary został znokautowany i zmarł później w szpitalu. Firma budowlana podejrzewa, że mężczyzna mógł nie mieć wystarczająco dużo czasu by założyć kask ochronny wychodząc z samochodu.