Sąd w Nowym Jorku nakazał Robertowi Gifford i jego żonie zapłacić 13,000 dolarów za to, że odmówili parze lesbijek, które chciały zorganizować ślub na terenie ich posiadłości. Jennifer McCarthy i Melisa Erwin zadzwoniły do pary w 2012 roku i chciały zarezerwować ich Liberty Ridge Farm na czas trwania wesela. Giffordowie są mocno wierzący i odmówili organizacji wesela osób tej samej płci. Twierdzą, że zostali wrobieni, bo jak się okazało rozmowa była nagrywana. Para kobiet złożyła później skargę do urzędu zajmującego się prawami ludzkimi i sprawa została nagłośniona. Sędzina ukarała Giffordów karą 10,000 dolarów na rzecz stanu i 3,000 dolarów, które muszą zapłacić parze lesbijek za ich straty moralne. Sędzina Migdalia Pares powiedziała, ze posiadłość Giffordów jest dostępna publicznie i w przeciwieństwie do kościołów nie ma prawa do wolności religijnej. Giffordowie powiedzieli, że nie organizują już żadnych imprez weselnych, za to pokoje w ich hotelu są dostępne dla wszystkich gości, także tych homoseksualnych.