Ten stary sklep z motocyklami w Osace jest prowadzony niezmiennie przez tego samego właściciela od ponad 20 lat. 20 lat temu ktoś włamał się do środka i ukradł kilka kasków i używany bak. Właściciel zapomniał o tym zdarzeniu lata temu. Ale złodziej nie mógł zapomnieć o popełnionej zbrodni i w Boże Narodzenie napisał list i wysłał go wraz z 250$ do właściciela sklepu. W liście przeprosił za kradzież z przeszłości. Właściciel sklepu ucieszył się, że złodziej oddał pieniądze. Nie zostawił ich jednak dla siebie. Postanowił przekazać je organizacji pomagającej trudnej młodzieży.