Rockman umiera po porażeniu prądem na scenie
  • 9 years ago
Wokalista argentyńskiej grupy rockowej zmarł na scenie tuż przed koncertem mającym promować ich pierwszy album.
21-letni Agustin Briolini, wokalista i gitarzysta przygotowywał się do koncertu w Krebs Teatro del Sol w zeszłą sobotę.
Poszedł sprawdzić mikrofon tuż przed rozpoczęciem koncertu.
Władze twierdzą, ze kable były mocno zużyte co mogło doprowadzić do zwarcia.
Kiedy Briolini chwycił za statyw został porażony prądem.
Personel medyczny próbował ratować mężczyznę jeszcze przez godzinę, niestety ich próby nie powiodły się.
Członkowie zespołu i rodzina nie mogą uwierzyć w to co się stało.
Recommended