Mark Zuckerberg podlizuje się chińskiemu rządowi
  • 9 years ago
Facebook jest dalej zablokowany w Chinach. Prawdopodobnie dlatego, że mają tam swoją kopię, czyli RenRen. Ale to nie powstrzymuje Marka Zuckerberga od całowania tyłków coraz to nowych chińskich oficjeli.
Po tym jak pokazał światu, że potrafi mówić po chińsku, Zuckerberg ugościł Lu Wei, głowę urzędu regulującego chiński internet.
Kiedy Lu zwiedzał biura Facebooka w Menlo Park, Zuckerberg pozwolił mu usiąść przy swoim biurku, gdzie zupełnie przypadkiem leżała biografia Davida Beckhama oraz chińskiego dyktatora Xi Jingpinga.
„Kupiłem je też dla moich pracowników” powiedział Mark „chcę by zrozumieli co to jest socjalizm po chińsku”.
Zuckerberg miał nawet maskotkę chińskiego producenta telefonów Xiaomi na biurku.
W tym czasie Zhu Guang, wiceprezydent Baidu, kopii Google, także wizytował biura Facebooka. Na pewno dobrze bawił się też w siedzibie Google.
Recommended