22-letni Nico Carlisle został zastrzelony we wtorkowe popołudnie podczas próby włamania. Kiedy większość ludzi spokojnie przygotowywała się do zbliżającej się Wigilii, Carlisle i jego kolega stwierdzili, że to doskonały czas na obrabowanie czyjegoś domu. Kiedy zapukali do drzwi jednego z domów otworzyła im kobieta. Mężczyźni złapali ją i Carlisle trzymał pistolet na jej szyi. Właściciel domu chwycił za broń kiedy usłyszał krzyk żony. Momentalnie wystrzelił w napastnika. Jego wspólnik uciekł. Gdy policja przybyła na miejsce zdarzenia znalazła rabusia leżącego martwego na ziemi z kilkoma ranami postrzałowymi. Motyw tej zbrodni jest nieznany. Wiadomo, że Carlisle był wcześniej karany. Policja szuka teraz jego wspólnika.