- 2 months ago
Emerytowany maszynista usiłuje doprowadzić pociąg z amunicją na front. Po drodze transport atakują niedobitki niemieckiej armii.
Category
🎥
Short filmTranscript
00:00:00KONIEC
00:00:30KONIEC
00:01:00KONIEC
00:01:30KONIEC
00:02:00KONIEC
00:02:30KONIEC
00:03:00KONIEC
00:03:30KONIEC
00:04:00KONIEC
00:04:04KONIEC
00:04:06KONIEC
00:04:07Jest tam kto?
00:04:20KONIEC
00:04:30Dzień dobry.
00:05:00Dzień dobry.
00:05:30A nie, nie robi mi to różnicy.
00:05:32Ale nam robi.
00:05:33Gdybyście byli w mundurze i wybierali się na front?
00:05:35O, dziękuję.
00:05:38Nie wybieram się.
00:05:40A, właśnie przypuszczałem.
00:05:41Do widzenia.
00:05:42Ja jednak muszę dostać się na zachód.
00:05:47A ja wcale nie przeszkadzam.
00:05:48Tylko nie transportem wojskowym.
00:05:50Gdzie się Wam tak spieszy?
00:05:53O, rząd.
00:05:55Zachęca.
00:05:56Żeby się usiedlać i zaczynać nowe życie.
00:05:59Właśnie chcę rozpocząć nowe życie.
00:06:02O, dość tego.
00:06:03Ja nie jestem urzędem przedsięwzięcznym.
00:06:04Za dobra.
00:06:07Tymu panu się spieszy.
00:06:08Kto alarmował?
00:06:19Co to takiego?
00:06:22Ludzie, którzy spią.
00:06:22Ciągnęli od samego Lublina.
00:06:27Dwie i pół doby.
00:06:29No to ich na sąd ostateczny nie obudzi.
00:06:34Mnie się raz przydarzyło w 1908.
00:06:39Nie, czy w 1909.
00:06:42Chociaż nie, czekajcie.
00:06:45W 1908.
00:06:46Dobrze powiedziałem.
00:06:47Zajnijmy sobie pana wspomnienia, ale teraz interesuje nas rok, o ile nie mylę się w 45.
00:06:51Co za ludzie do cholery się tu kręcą.
00:06:54Kim pan jest?
00:06:55To przecież maszynista.
00:06:56Walczak.
00:06:57No właśnie, mówię.
00:06:59W 1908 roku.
00:07:00Czyście poszaleli?
00:07:01Zjawia się prawdziwy maszynista w nic?
00:07:03Ależ panie poruczniku.
00:07:05O, Walczak od sześciu lat jest na emeryturze.
00:07:07A to co?
00:07:08No to jak ten gwizdek.
00:07:10Gwizdał, gwizdał, aż przestał.
00:07:12I żeby się człowiek nie wiem jak wysilił, to...
00:07:15Jak się człowiek wysilił, to wszystko potrafi.
00:07:24No co, panie masznisto?
00:07:25Pojedzie pan.
00:07:29Ja wiem.
00:07:32Tak nagle.
00:07:35Jednak te sześć lat nie siedział człowiek na lokomotywie.
00:07:38A to daleko.
00:07:45A jak jest głupie, 100-120 kilometrów.
00:07:48Belkał.
00:07:49Obecnik rabiszyn.
00:07:50No.
00:07:53Nie da rady.
00:07:55Nie mam pomocnika.
00:07:57A pomocnik to przecież...
00:07:59I jestem...
00:08:02Pan ma dzisiaj cholerne szczęście, panie poruczniku.
00:08:05Wszystko spada panu jak z nieba.
00:08:06Ja jestem właśnie pomocnikiem maszynisty.
00:08:08Za dorad.
00:08:10Zaczekajcie za dorad.
00:08:12Zaczekajcie.
00:08:14No a papiery jakieś macie?
00:08:16Oczywiście.
00:08:17A pokażcie.
00:08:18Y...
00:08:19Skoczę do Warszawy i wygrzewię tam...
00:08:21Pożar, zresztą.
00:08:23Nazwisko?
00:08:24Roman Górski, szefie.
00:08:26Mówi się panie mechaniku.
00:08:30Z kim jeździliście?
00:08:31Z wieloma.
00:08:34A kto nie zna ich pan?
00:08:36No, tylu maszynistów w Polsce.
00:08:39Trudno ich wszystkich znać.
00:08:41No, jak w drogę, to w drogę.
00:08:44Przepraszam, ale...
00:08:45Walczakowi jako na emeryturze zabraniają przepisy.
00:08:49Zostaw pan to.
00:08:49Zajmie się pan swoim biskiem.
00:08:51No, jak w drogę, to w drogę.
00:08:52Zdajmy.
00:09:04Dajmy.
00:09:05Dajmy.
00:09:13Zdajmy.
00:09:13Dzień dobry.
00:09:43Dzień dobry.
00:10:13Dzień dobry.
00:10:43Dzień dobry.
00:10:44Dzień dobry.
00:10:45Dzień dobry.
00:10:47Dzień dobry.
00:10:48Dzień dobry.
00:10:49Dzień dobry.
00:10:50Dzień dobry.
00:10:51Dzień dobry.
00:10:52Dzień dobry.
00:10:53Dzień dobry.
00:10:54Dzień dobry.
00:10:55Dzień dobry.
00:10:56Dzień dobry.
00:10:57Dzień dobry.
00:10:58Dzień dobry.
00:10:59Dzień dobry.
00:11:00Dzień dobry.
00:11:01Dzień dobry.
00:11:02Dzień dobry.
00:11:03Dzień dobry.
00:11:04Dzień dobry.
00:11:05Dzień dobry.
00:11:06Dzień dobry.
00:11:07Dzień dobry.
00:11:08Dzień dobry.
00:11:09Dzień dobry.
00:11:10Dzień dobry.
00:11:11Dzień dobry.
00:11:12Dzień dobry.
00:11:13Dzień dobry.
00:11:14Dzień dobry.
00:11:15Dzień dobry.
00:11:16Dzień dobry.
00:11:17Dzień dobry.
00:11:18Dzień dobry.
00:11:19Dzień dobry.
00:11:20Dzień dobry.
00:11:21Dzień dobry.
00:11:22Dzień dobry.
00:11:23Dzień dobry.
00:11:24Dzień dobry.
00:11:25Dzień dobry.
00:11:26Dzień dobry.
00:11:27Dzień dobry.
00:11:28Dzień dobry.
00:11:29Dzień dobry.
00:11:30Dzień dobry.
00:11:31Dzień dobry.
00:11:32Dzień dobry.
00:11:33Dzień dobry.
00:11:34Dzień dobry.
00:11:35Dzień dobry.
00:11:36Dzień dobry.
00:11:37Dzień dobry.
00:11:38Dzień dobry.
00:11:39Dzień dobry.
00:11:40Dzień dobry.
00:11:41Dzień dobry.
00:11:42Dzień dobry.
00:11:43Dzień dobry.
00:11:44Dzień dobry.
00:11:45Dzień dobry.
00:11:46Dzień dobry.
00:11:47Pierwszy polski pociąg z tej stacji.
00:12:17KONIEC
00:12:47KONIEC
00:13:17KONIEC
00:13:19KONIEC
00:13:38KONIEC
00:13:45Voda.
00:13:47Co ty robisz?
00:13:51Co?
00:13:52Ty o parowozie w ogóle nie masz pojęcia.
00:13:56Bo ten parowóz jakiś dziwny.
00:13:59Jak to dziwny?
00:14:01Ano dziwny.
00:14:04To jest zupełnie normalny parowóz.
00:14:08Natomiast dziwny jesteś zdaje się ty.
00:14:10I mnie się tak zdaje.
00:14:17Po ściankach, po ściankach.
00:14:27Po ściankach, po ściankach.
00:14:35Nie, to nie jest zajęcie dla człowieka o ambicjach intelektualnych.
00:14:39Nikt cię tu przecież siłą nie ciągnął.
00:14:43Niby nie.
00:14:45Ty naprawdę jesteś dziwny.
00:14:47Kto pan właściwie jest?
00:14:57Zadaje mi pan to pytanie akurat wtedy, kiedy jak najbardziej chciałbym o tym zapomnieć.
00:15:05E, dość tych pstur.
00:15:07Szybko pieca.
00:15:08Zazwyczaj!
00:15:21Zazwyczaj!
00:15:22Zazwyczaj!
00:15:23Zobacz! Zobacz! Zobacz!
00:15:53Czego stoisz na torze?
00:15:59Wotol, porczniku, melduję, że droga wolna.
00:16:02I po to za czym myjesz pociąg?
00:16:05Melduję, że inaczej nie mógłbym zameldować.
00:16:08Ręce upadają.
00:16:10Racja.
00:16:13Jest to jedyne słuszne rozumowanie, jakie ostatnio słyszałem.
00:16:23Zobacz!
00:16:53Zobacz!
00:17:15To już Niemcy!
00:17:17Zobacz!
00:17:23Pojechalibyśmy tak jeszcze trochę, a całkiem nieźle nauczyłby się Faku.
00:17:28Zobacz!
00:17:32A ja tak jeszcze trochę nie pojadę i Faku się nie nauczę.
00:17:40A ja bym tak jechał, jechał, aż do samego Berlina.
00:17:45Bym to jechał.
00:17:49I na pewno śnią się Panu jeszcze różne waleczne czyny, różne bohaterstwa, virtuti militari, co?
00:17:55A jeśli tak?
00:17:59Słowo daje wstyd, żeby człowiek w Pana wieku był taki niepoważny.
00:18:04Poda!
00:18:15Zobacz!
00:18:16Zobacz!
00:18:17Zobacz!
00:18:18Zobacz!
00:18:19Zobacz!
00:18:20Zobacz!
00:18:21Zobacz!
00:18:22Zobacz!
00:18:23Zobacz!
00:18:24Zobacz!
00:18:25Zobacz!
00:18:26Zobacz!
00:18:27Zobacz!
00:18:28Zobacz!
00:18:29Zobacz!
00:18:30Zobacz!
00:18:31Zobacz!
00:18:33Zobacz!
00:18:34Zobacz!
00:18:35Zobacz!
00:18:36Zobacz!
00:18:37Zobacz!
00:18:38Zobacz!
00:18:39Zobacz!
00:18:40Zobacz!
00:18:41Zobacz!
00:18:42Zobacz!
00:18:43Zobacz!
00:18:44Zobacz!
00:18:45Zobacz!
00:18:46Zobacz!
00:18:47Zobacz!
00:18:48Zobacz!
00:18:49Zobacz!
00:18:50Zobacz!
00:18:51Zobacz!
00:18:52Zobacz!
00:18:53Zobacz!
00:18:54Zobacz!
00:18:55Zobacz!
00:18:56Zobacz!
00:18:57Zobacz!
00:18:58Zobacz!
00:18:59Zobacz!
00:19:00Zobacz!
00:19:01Zobacz!
00:19:02Zobacz!
00:19:03Zobacz!
00:19:04Zobacz!
00:19:05Zobacz!
00:19:06Zobacz!
00:19:07Zobacz!
00:19:08Zobacz!
00:19:09Zobacz!
00:19:10Zobacz!
00:19:11Zobacz!
00:19:12Zobacz!
00:19:13Zobacz!
00:19:14Zobacz!
00:19:15Zobacz!
00:19:16Krew mój szczygle masz, na dziobie krew, bo ostry jest twój zimowy krzew.
00:19:30Ma kolców sto, wróży zło, przynosi bóle, na dziobie twym siwy szron i kropla krywi.
00:19:44Rzuć szczygle mój, ostry krzew i przyleć do mnie.
00:19:51Rzuć wróżby zle, ptaszku my w trudnych dróg.
00:20:04A do domu coraz dalej.
00:20:09Panie Boruszniku, długo to jeszcze?
00:20:14Zapytaj wyruszki.
00:20:21Zdravagam.
00:20:23Przepraszam.
00:20:31Szczególnie.
00:20:38Wróż, ptaszku mój, ile dni samotnych jeżdż.
00:20:46Słuchaj!
00:21:02Mogą być mine.
00:21:06Falkowski, Karuzo, spadajcie post.
00:21:16Krakowski, Karuzo, spadajcie post.
00:21:21Na
00:21:38Krakowski, Karuzo, spadajcie post.
00:21:41Zdjęcia i montaż
00:22:11Zdjęcia i montaż
00:22:41Zdjęcia i montaż
00:23:11Zdjęcia i montaż
00:23:41Zdjęcia i montaż
00:24:11Zdjęcia i montaż
00:24:41Zdjęcia i montaż
00:25:11Zdjęcia i montaż
00:25:41Zdjęcia i montaż
00:26:11Zdjęcia i montaż
00:26:41Zdjęcia i montaż
00:27:11Zdjęcia i montaż
00:27:41Zdjęcia i montaż
00:28:11Zdjęcia i montaż
00:28:13Zdjęcia i montaż
00:28:15Zdjęcia i montaż
00:28:45Zdjęcia i montaż
00:28:47Zdjęcia i montaż
00:28:49Zdjęcia i montaż
00:28:51Zdjęcia
00:28:53Zdjęcia
00:28:55Zdjęcia
00:28:57Zdjęcia i montaż
00:28:59Zdjęcia i montaż
00:29:01Zdjęcia i montaż
00:29:03Zdjęcia i montaż
00:29:05Zdjęcia i montaż
00:29:07Zdjęcia i montaż
00:29:09Zdjęcia i montaż
00:29:11Zdjęcia i montaż
00:29:13Zdjęcia i montaż
00:29:15Zdjęcia i montaż
00:29:17Zdjęcia i montaż
00:29:19Zdjęcia i montaż
00:29:27Zdjęcia i montaż
00:29:29Zdjęcia i montaż
00:29:31Zdjęcia i montaż
00:29:33Zdjęcia i montaż
00:29:35Zdjęcia i montaż
00:29:37Zdjęcia i montaż
00:29:39Zdjęcia i montaż
00:29:41Zdjęcia i montaż
00:29:43Należy przypuszczać, że mimo wszystko przybyliśmy po czasie.
00:29:54No i co?
00:29:57No i co?
00:29:58Panie mechaniko, odczepiamy parowóz i chodu.
00:30:00A pociąg?
00:30:01Pociąg ma jest na front.
00:30:02Ty tu nie masz nic do gadania.
00:30:03Ja jestem eskorta.
00:30:04Ty?
00:30:05Ty wiesz, co ty dla mnie jesteś?
00:30:06Ty!
00:30:07Stoj!
00:30:13Pociąg musi iść na front.
00:30:21Ty myślisz, że od tego zależy los wojny, co?
00:30:25A choćby los paru ludzi?
00:30:36Panie, jesteś mocny w pysku, ale na widok amunicji trzęsiesz portkami.
00:30:40Słuchaj, Zadora, nie wiem, co robiłeś przez te ostatnie pięć lat.
00:30:45Ty nie rozumiesz, że człowiek może się nie bać,
00:30:47że to wszystko może się w końcu człowiekowi diabelnie złożyć.
00:30:50Panie!
00:31:10Zorze, nie wiem.
00:31:26Zorze!
00:31:35Zorze!
00:31:35Zorze!
00:31:36Zorze!
00:31:37Zorze!
00:31:37Zorze!
00:31:39Zorze!
00:31:40Kręć w lewo!
00:32:02Może starczy do następnej stacji?
00:32:05A wiesz, jak daleko do następnej stacji?
00:32:10Ok, jumpa.
00:32:36KONIEC
00:33:06Na długo starczy?
00:33:35Nie za bardzo.
00:33:36Ugrzęźniemy gdzieś w polu i koniec zabawy.
00:33:50A jednak na tym życiu piekielnie ci zależy.
00:34:01Na tym życiu piekielnie mi nie zależy, ale piekielnie mi zależy na zupełnie normalnej śmierci.
00:34:05Niech pan w końcu powie, kto pan właściwie jest?
00:34:15Niek specielny.
00:34:20A stacji jak nie ma, tak nie ma.
00:34:35Za parę minut kocioł się spali.
00:35:05Cholera, to bardziej przypomina zabawę towarzyską niż pociąg wojskowy w czasie II wojny światowej.
00:35:22No lej pan, lej pan.
00:35:29Ruki wierch! A wy kto? Rukas Wals!
00:35:35Suki na dzieci fricy!
00:35:41Liotcikam sygnalili faszystkie twary.
00:35:44A wyskaj transport! Jest! A wyskaj transport!
00:35:46A ich? Proscho!
00:35:49Panie Zadora, porozmawiaj pan ze sprzymierzeńcami, bo nas rozchodują.
00:35:54To wasz literat? To jest polski transport na front.
00:35:57Wy kto takie?
00:36:01Eskorta! A gdzie komandier?
00:36:03Ja, komandier!
00:36:07Iść, ty, черtiaga!
00:36:09Tak też trzeba pod scenę.
00:36:12Sześć zjeść pozwalasz.
00:36:14Pod bąbę transport podwodzisz.
00:36:16Zjeżofron!
00:36:18To ja sam.
00:36:20Światło potrzebne do funkcjonowania transportu.
00:36:23Niech, towarzysz lejtenant, nie mieszaję, bo eskorta będzie strzelać.
00:36:28Zjeżofron!
00:36:31Towarzyszy lejtenant!
00:36:32W czym się dzieło?
00:36:33Transport z bojeprypasy?
00:36:35Bojeprypasy?
00:36:38Wy z uma zaszli!
00:36:40Ja wy znaecie, gdzie wy stali?
00:36:43Zdjężo artylęria, tanki!
00:36:45Zdjężo!
00:36:47Zdjężo!
00:36:48Zdjężo!
00:36:49Zdjężo!
00:36:50Zdjężo!
00:36:51Zdjężo!
00:36:52Nie możemy jechać!
00:36:54Wody nie ma!
00:36:56Wody nie ma!
00:36:57Tak.
00:36:58Wot, czór!
00:37:00A...
00:37:01Mnogo, na to?
00:37:02Mnogo?
00:37:03Dużo wody.
00:37:05Ja, ja.
00:37:06A jeśli z ruchia, niczego będzie?
00:37:10Z ruchia może być też.
00:37:12No tak w czym już вопрос?
00:37:16Mietro!
00:37:17Tak.
00:37:19Organizuj!
00:37:21Organizuj wodę sojuznika!
00:37:22Jest wodę sojuznika!
00:37:23Jest wodę sojuznika!
00:37:24Zdjężo!
00:37:29Do mócnie zzChriszanie!
00:37:31CEN Matthias Spójniej oczony....
00:37:33Tak.
00:37:34Na co?
00:37:35recib filoszce?
00:37:37Zdjężo!!!
00:37:42Wiedесяcy!
00:37:44Zdjężo?
00:37:45Zdjężo?
00:37:50Właśnie.
00:37:56Zabieram, kogoś.
00:38:04Czy jeden na cały transport?
00:38:06Nie ma żadnych ludzi?
00:38:09Na niemce'ch mi się narwali.
00:38:11A, to co.
00:38:15Zagorzysz?
00:38:16Dziś.
00:38:20Chyba nie ma.
00:38:22Chyba nie ma.
00:38:24Odecy, jest woda?
00:38:26Jest. Dziękuję.
00:38:28Tak, duj po paru i powaluj odsąd, żeby duchem weszłym nie było.
00:38:38A no, ребята, wleźmy.
00:38:50KONIEC
00:39:20KONIEC
00:39:50KONIEC
00:39:52KONIEC
00:39:54Zdaje się, że dotarliśmy do jakiegoś cywilizowanego miejsca.
00:40:12O ile skłopisko ludzi można nazwać cywilizacją.
00:40:16Ja wysiadam.
00:40:17Na raz, na raz.
00:40:18Chwileczkę.
00:40:23Najpierw załatwimy zmianę.
00:40:38Spodziewam się, że się więcej nie spotkamy na parowogie.
00:40:43Po raz pierwszy łączy nas takie samo pragnienie.
00:40:48Nie jedziemy dalej.
00:40:50Nie jedziemy dalej.
00:40:53Nie jedziemy dalej.
00:40:57Nie jedziemy.
00:40:59To transport wojskowy.
00:41:15Nie, nie, nie, nie jedziemy dalej.
00:41:19Nie, nie jedziemy.
00:41:22Proszę pana, proszę pana, czy ten pociąg pojedzie do Polski?
00:41:27Nie, nie, nie, nigdzie nie jedziemy.
00:41:30No chodź, chodź, chodź.
00:41:33Chodź.
00:41:34Otwierać!
00:41:36Brygada po roboczu.
00:41:38Otwierać!
00:41:45Proszę tam nie wchodzić, proszę, nie wchodź.
00:41:50To pomocnik.
00:41:53Proszę nie wchodzić, ja do pana nas wchodzić.
00:42:09To pan ciągnął pociąg od samego Bralina.
00:42:12Obocza.
00:42:13Po raz pierwszy od tak dawna spotykamy płeć piękną.
00:42:19Niech pan będzie bardziej szarmancki.
00:42:21Niech pan będzie cicho.
00:42:24Wygląda pan na bardzo zmęczonego.
00:42:26W pana wieków.
00:42:27A co się pani miesza do nieswoich spraw?
00:42:31Gdzie zawiadowca?
00:42:35Ja jestem zawiadowcą.
00:42:40Co ci takiego?
00:42:43Czy chcecie trochę odpocząć, zanim pojedziecie dalej?
00:42:50Jak to?
00:42:52Pojedziecie dalej.
00:42:55Przecież trzeba pociąg doprowadzić do Popowic.
00:42:59No przecież tu miała być zmiana.
00:43:01Miała być, ale nie będzie.
00:43:04Dysponuje tylko tym.
00:43:07Po pierwsze to Niemiec, a po drugie w ogóle nie maszynista.
00:43:11Czy jest jeszcze jakaś trzecia przeszkoda?
00:43:15Nie, to wszystko.
00:43:18No to przygotowujcie się do drogi.
00:43:21Pani nie zgadła.
00:43:23Jest jeszcze trzecia przeszkoda.
00:43:28Jaka mianowidzi?
00:43:33Taka, że ja nie pojadę.
00:43:35Co to znaczy?
00:43:36Poproszę o ręcznik.
00:43:52Doszedłem nagle do wniosku, że prowadziłem dotąd zbyt niespokojne życie.
00:43:56Czas najwyższy ustatkować się, ożenić, osiąść w jakimś cichym zakątku.
00:44:06Tu właśnie bardzo mi się podoba.
00:44:10Czy mogę prosić o Panię rękę?
00:44:21Uważam, że tę propozycję powinnam przemyśleć.
00:44:26No ale jeżeli pojedzie Pan do popowiedzi z powrotem,
00:44:30będę miała dosyć czasu, żeby się zastanowić.
00:44:38Popowiedzi z powrotem?
00:44:43W porządku.
00:44:45Przekonała mnie Pani.
00:44:50Żona zawiadowcy nazywa się Zawiadowcowa.
00:44:53Jak się będzie nazywał?
00:44:58Mąż Zawiadowczyni.
00:45:04Co, Panie Walczak?
00:45:06Do jasnej cholery, niech się Pan wreszcie oczepie ode mnie.
00:45:10Wie Pan, ja zrobiłbym to jak najchętniej.
00:45:12Cóż, kiedy las uparł się, żeby nas ze sobą nie rozłączać.
00:45:14Zawiadowiec.
00:45:20Zawiadowczyn.
00:45:21A może byście coś zjedli?
00:45:23Albo wypili?
00:45:25Wiele tego nie mam, ale czym chata bogata?
00:45:34Przepraszam.
00:45:34A zapomnieliśmy o Zadorze.
00:45:40Może by Pani dla eskorty zaniosła coś do zjedzenia.
00:45:44Oczywiście.
00:45:44Zawiści.
00:45:44Zawiści.
00:46:14Proszę pana, proszę pana, czy ten pociąg pojedzie do Polski?
00:46:39Pojedzie, pojedzie, pojedzie. Na front pod bomby, jeżeli się pan interesuje praktyką wojenną, jest to zupełnie wyjątkowa okazja.
00:46:45Proszę pana, ja do syna, do Polski.
00:46:55Gdzie ta wasza eskorta?
00:46:58Eskorta!
00:47:09לא", czy także?
00:47:26Pojedzie!
00:47:28Pojedzie!
00:47:30Zdjęcia i montaż
00:48:00Zabierze pan nas za placem
00:48:12Panie czas przestał dla mnie istnieć
00:48:15Tymi cykaczami nie skusi mnie pan
00:48:16Zabierze
00:48:18Jak?
00:48:30Zdjęcia i montaż
00:48:32Zdjęcia i montaż
00:48:34Zdjęcia i montaż
00:48:36Zdjęcia i montaż
00:49:06Nie!
00:49:10Właźnie! Właźnie! Właźnie! Właźnie!
00:49:13Niech to zostaje stopnić.
00:49:20Staramy! Staramy!
00:49:36Staramy!
00:50:06Staramy!
00:50:36Staramy!
00:50:53W porządku. Przeważę mu.
00:51:00Chciałeś zostawić mnie samego?
00:51:03Pan myśli, że pana towarzystwo jest takie atrakcyjne,
00:51:07iż dałbym się dla niego powiesić.
00:51:09To czemu nie zostałeś?
00:51:12Kamrys.
00:51:15Rozpieszczonego panicza.
00:51:18Gwiazda.
00:51:20Wynoś się.
00:51:22Dosyć mam tego.
00:51:24Wezmę...
00:51:26Wezmę za dory
00:51:29i zajadę z nim, gdzie potrzeba.
00:51:32Tak?
00:51:34Proszę bardzo.
00:51:36Ja się nie narzucam.
00:51:38Niech pan zatrzyma.
00:51:40Niech pan zatrzyma ten cholerny pociąg.
00:51:42Niech pan zatrzymał.
00:51:44Niech pan zatrzymał.
00:51:46Niech pan zatrzymał.
00:51:47KONIEC
00:52:17KONIEC
00:52:19KONIEC
00:52:21KONIEC
00:52:23Eskorta!
00:52:26Zwolniła się znakomita posada!
00:52:29W sam raz dla pana!
00:52:47KONIEC
00:52:49Zadora, co jest?
00:52:51Zadora, wstań!
00:52:55To nie ma sensu, to naprawdę nie ma sensu!
00:52:57Musisz wstać!
00:52:59Zadora!
00:53:01Zadora, przestań się wygłupiać!
00:53:05ZADORA!
00:53:07ZADORA!
00:53:17ZADORA!
00:53:19ZADORA!
00:53:21ZADORA!
00:53:23ZADORA!
00:53:25ZADORA!
00:53:27ZADORA!
00:53:29ZADORA!
00:53:35ZADORA!
00:53:37Słuchaj Roman...
00:53:39Gdyby się tak zdarzyło...
00:53:41No ja wiem...
00:53:43Jakiś przypadek...
00:53:45No i zostałbyś sam, to jest taki stary sygnał kolejarski.
00:53:53O, patrz.
00:54:00Wtedy każdy kolejarz, który będzie blisko, przyjdzie ci z pomocą.
00:54:15KONIEC
00:54:45Zmiana jest.
00:55:03Powinni niedługo być.
00:55:06Mieliście przyjechać jedenaście godzin temu.
00:55:11Zbieraliśmy po drodze kwiatki.
00:55:13Nie gniewajcie się, ale mnie tu kazano czekać na was, to się denerwuję.
00:55:31Komendant transportu ma się zameldować telefonicznie w dowództwie.
00:55:37Nie ma żadnego komendanta.
00:55:40Jesteśmy tylko my dwaj.
00:55:43Tam, w wagonie, leży ostatni z tych, którzy byli eskortu.
00:55:52Należy mu się porządny pogrzeb.
00:55:56Do widzenia, panie Walczak.
00:55:58Tak, tak.
00:56:02Do widzenia, chłopcze.
00:56:04KONIEC
00:56:18Zdjęcia i montaż
00:56:48Zdjęcia i montaż
00:57:18Zdjęcia i montaż
00:57:48Zdjęcia i montaż
00:58:18Zdjęcia i montaż
00:58:48Zdjęcia i montaż
00:59:18Zdjęcia i montaż
00:59:48Zdjęcia i montaż
01:00:18Zdjęcia i montaż
01:00:48Zdjęcia i montaż
01:01:18Zdjęcia i montaż
01:01:48Zdjęcia i montaż
01:02:18Zdjęcia i montaż
01:02:48Zdjęcia i montaż
01:03:18Zdjęcia i montaż
01:03:48Zdjęcia i montaż
01:04:18Zdjęcia i montaż
01:04:48Zdjęcia i montaż
01:05:18Zdjęcia i montaż
01:05:48Zdjęcia i montaż
01:06:18Zdjęcia i montaż
01:06:48Zdjęcia i montaż
01:07:18Zdjęcia i montaż
01:07:48Zdjęcia i montaż
01:08:18Zdjęcia i montaż
01:08:48Zdjęcia i montaż
01:09:18Zdjęcia i montaż
01:09:48Zdjęcia i montaż
01:09:50Zdjęcia i montaż
01:09:52Zdjęcia i montaż
01:09:54Zdjęcia i montaż
01:09:56Zdjęcia i montaż
01:09:58Zdjęcia i montaż
01:10:00Zdjęcia i montaż
01:10:08I montaż
01:10:10Zdjęcia i montaż
01:10:12Zdjęcia i montaż
01:10:14Zdjęcia i montaż
01:10:16Zdjęcia i montaż
01:10:20Zdjęcia i montaż
01:10:24Zdjęcia i montaż
01:10:26Zdjęcia i montaż
01:10:30Zdjęcia i montaż
01:10:32Jeżeli będziemy dawać znaki.
01:11:02KONIEC
01:11:32KONIEC
01:11:39KONIEC
01:11:45KONIEC
01:11:50KONIEC
01:12:02Wyprawa wojenna.
01:12:32Szyny mogą być uszkodzone.
01:13:02Wylecimy w powietrze.
01:13:06Nie obchodzicie to?
01:13:32Wylecimy w powietrze.
01:13:34Wylecimy w powietrze.
01:13:39Wylecimy w powietrze.
01:13:41Wylecimy w powietrze.
01:13:46Wylecimy w powietrze.
01:13:48Wylecimy w powietrze.
01:13:53Wylecimy w powietrze.
01:13:55Wylecimy w powietrze.
01:14:00Wylecimy w powietrze.
01:14:07Wylecimy w powietrze.
01:14:09Wylecimy w powietrze.
01:14:11Wylecimy w powietrze.
01:14:13Wylecimy w powietrze.
01:14:15Wylecimy w powietrze.
01:14:17Wliecimy w powietrze.
01:14:19Waga na parę.
01:14:49Waga na parę.
01:15:19Waga na parę.
01:15:49Waga!
01:15:51Waga na parę.
01:15:53Waga na parę.
01:15:55Waga na parę.
01:15:57Waga na parę.
01:15:59Waga na parę.
01:16:01Waga na parę.
01:16:03Waga na parę.
01:16:05Waga na parę.
01:16:07Waga na parę.
01:16:09Waga na parę.
01:16:11Waga na parę.
01:16:13Waga na parę.
01:16:15Waga na parę.
01:16:17Waga na parę.
01:16:19Waga na parę.
01:16:21Waga na parę.
01:16:23Waga na parę.
01:16:25Waga na parę.
01:16:27Waga na parę.
01:16:29Waga na parę.
01:16:31Waga na parę.
01:16:33Waga na parę.
01:16:35Waga na parę.
01:16:37Waga na parę.
01:16:39Waga na parę.
01:16:41Waga na parę.
01:16:43Zalamałeś się, chłopcze.
01:17:08Kompletnie.
01:17:13Wszystko przez Pana.
01:17:19Pan przerwał mnie dzielny spacer.
01:17:24Nic nie rozumiem.
01:17:29Niech Pan nie zapomni.
01:17:32Pójść na zonę z trasy 7.
01:17:36Powiedzieć.
01:17:36Powiedzieć.
01:17:40Że chciałem wrócić.
01:17:43Co?
01:17:45Komu?
01:17:50Niech Pan nie zapomni.
01:17:59Zonę straszę 1.
01:18:02Zonę straszę 1.
01:18:06KONIEC
01:18:36KONIEC
01:19:06KONIEC
Recommended
1:24:12
|
Up next
1:38:27
1:32:14
1:04:54
1:29:01
1:20:37
59:00
1:56:51
56:59
56:09
1:08:02
1:39:01
1:28:12
1:34:24
1:00:10
1:39:50
1:03:53
1:18:32
1:32:55
1:35:32
55:52
1:23:17
1:45:35
1:35:21
1:30:15
Be the first to comment