Skip to playerSkip to main contentSkip to footer
  • 2 days ago
Transcript
00:00Ja wcale nie wiem kim jestem
00:30Świat zmienia się ciągle nie ma dziś
00:34Czego wczoraj nie było
00:36Wczoraj nie byłam orlem
00:38Wczoraj nie byłam orlem
00:40Dzisiaj nie jestem kobryłą
00:42Ale świat zmienia się ciągle nie ma dziś
01:00Czego wczoraj nie było
01:02Wczoraj nie byłam orlem
01:04Wczoraj nie byłam orlem
01:06Dzisiaj nie jestem kobryłą
01:08Wczoraj nie byłam
01:38Na sekundy
01:44Na sekundy
01:50Na sekundy
01:52No
01:56Trat sobie
01:58Na sekundy
02:01Nie zapewnia się
02:04O, zanosi się na burzę.
02:21Nie chcemy, nie pozwolimy.
02:25Mamy tego dosyć.
02:32Proszę się rozejść.
02:34Proszę się rozejść, proszę się rozejść, bo wypisze wszystkim śliczne mandaciki.
02:52Za ciebie też zapłaciłem mandaciki.
02:55Nic więcej nie mogę zrobić.
02:57Proszę się rozejść.
03:09Proszę się rozejść, proszę się rozejść.
03:12Nie chcemy, żeby nam ktoś fruwał przed nosami. To niepoważne.
03:21Nie chcemy, żeby naszym dzieciom śniło się fruwanie.
03:24Nie chcemy, nie pozwolimy, protestujemy.
03:26Nie chcemy, nie pozwolimy, protestujemy.
03:28Zdajemy.
03:29Zdajemy.
03:30Zdajemy.
03:31Zdajemy.
03:32Zdajemy.
03:33Zdajemy.
03:34Zdajemy.
03:35Zdajemy.
03:36Zdajemy.
03:37Zdajemy.
03:38Zdajemy.
03:40Zdajemy.
03:42Zdajemy.
03:48Zdajemy.
03:50Zdajemy.
03:52Nareszcie rozeszli się.
04:08Leokadio, czy mógłbym z tobą troszkę pofruwać?
04:22Współczak i mógłbym zresztą, aby uätterczać się z nami lub zaczynać, by z byłą lol Także Đowem
04:27Damy, jeśli zresztą d i króla, że będzie śpiewała błędko, żeby są w sesji lubię, i wy 길i i mecz 8 lat.
04:36Współczak i z cutterd için góry.
04:40I pewnie się do z nami, gdyż do zespoły, dzisiaj obecnie zjakszyć się z nami,
04:44z obiegała błędko, w tym léger, co, wy szpiewała błędko, w ten kluczach.
04:47I co dalej, Alojzy?
05:00Nie cierpię rozmawiać z kimś, kto nic nie mówi.
05:03Nie mówię, bo nie myślę.
05:04A nie myślę, bo jestem zmartwiony i dlatego nie wymyślę Ci dalszego ciągu.
05:09Znajdę jakąś pracę, Alojzy.
05:11To będzie dalszy ciąg.
05:12A już było.
05:17Jak to więc moja historia nie ma mieć dalszego ciągu?
05:26Byłam już wszystkim koniem bez pracy i nie koniem bez pracy.
05:33I fruwającym, nie koniem.
05:36I nie fruwającym koniem.
05:41Jestem Leokadią na opak, bo wszystko idzie mi na opak.
05:46I chyba się ze zmartwienia utopię.
05:53Kwiaty sprzedaję, kwiaty.
05:57Galązki skrzydlate sprzedaję.
06:00Pierzaste marzenie po najniższej cenie.
06:03Masz, nie płacz.
06:05Wymień trzy największe życzenia.
06:08Może tam jest dalszy ciąg.
06:12Raz.
06:13Żebym zawsze miała Alojzego.
06:23Dwa.
06:26Żebym zawsze mogła być na skwerze, bo to jest przecież mój dom.
06:30Trzy.
06:36Żeby już nigdy nikomu nie przeszkadzało, że jestem koniem ze skrzydłami.
06:48Dobrze.
06:50I to będzie twój dalszy ciąg.
06:53Och! Och! Och! Ach! Och! Ach! Och! Ach!
07:06Och! Ach! Ach! Ach!
07:08Ach! Ach! Ach!
07:10Alojzy!
07:12Jak ty urosłeś, Alojzy!
07:14Alojzy, zdaje mi się, że jestem konikiem wolnym.
07:44Dzień dobry.
08:14Ja wcale nie wiem, kim jestem, lecz sobie z tego drwię, no nie.
08:25Nie deptać trawników.
08:29Bo chociaż nie wiem, kim jestem, bo za to wiem, kim nie.
08:36Ale świat zmienia się ciągle, nie ma dziś, czego wczoraj nie było.
08:46Wczoraj nie byłam orłem, wczoraj nie byłam orłem, dzisiaj nie jestem kobyłą.