Przed narodem nie znającym własnej historii nie ma przyszłości.
Tekst:
Adrian Skoczylas - Gdzieś tam kiedyś (2018) 432Hz 4K
Pamiętam jak dziś, oceany chwil, dobry czas, chował nas Z rówieśnikami co dzień poznawaliśmy sens sztuki słów, by poznać siebie móc
A nocą niebo szkliste od gwiazd, a w dzień nieba błękit do życia gnał gdy człowiek dla człowieka miał gest, cały sztab dobrych serc
ref. Gdzieś tam zatrzymał się czas, gdy zmieniał się świat, na oczach nam gasł, I nikt nie zaczął się bać, gdy tracił swą twarz, ubrany w stek podłych kłamstw
I teraz w labiryncie mając tylko mały knot, tak trudno z niego nam wyjść podstępem chór złodziei jakimś cudem zamkną nas, rozświetlić wreszcie to czas
Dziś pozostał cień, bezduszne widmo i lęk, nawet łzy nie znaczą już nic Półludzie bez grama serc, bez celu snują się gdzieś, życia sens to dzisiaj pusty pic, nie ma w nich nic
Dziś jakiś debil dziewczynę sprał, bo chciał pokazać innej ile jest wart, się pytam dokąd zmierza ten czas, taki buc kiedyś w gipsie przepraszałby świat
Faceci pozbawieni są jaj, a piękna płeć, no cóż, coraz częściej to chłam Niebo nocą z wyblakłych gwiazd, zatruty świt, i aż się nie chce znowu wstać
ref. Gdzieś tam zatrzymał się czas, gdy zmieniał się świat, na oczach nam gasł, I nikt nie zaczął się bać, gdy tracił swą twarz, ubrany w stek podłych kłamstw
I teraz w labiryncie mając tylko mały knot, tak trudno z niego nam wyjść podstępem chór złodziei jakimś cudem zamkną nas, rozświetlić wreszcie to czas