1. Vin - Witam. - Elo. - To co.. odpalamy samochód. Vin rozgląda się po kabinie jakby siedział w niej pierwszy raz. Sięga ręką do pulpitu i włącza radio. Wchodzi włoskie disco polo. Cisza, obaj patrzą się na włączone radio. Egzaminator po chwili patrzy w kartę egzaminacyjną, wzdycha i lekko pod nosem „no kurwa, będzie ciężko..“ 2. Dominika - Dzień do.. - Przestań mówić, przestań. - Słucham? - To nie do pana. Egzaminator się rozgląda. - To do kogo? Dominika jedynia macha głową jak pojebana mrucząc pod nosem do samej siebie „MmMMMm, tak tak, wilka z wilka, krew z krwi“ Egzamiantor przełyka ślinę w lekkim zdenerwowaniu. Odczytuje imię z karty. - Pani Domini.. Ta przerywa mu nagłym wrzaskiem i szarpnieciem kierownicy, ostre cięcie jeszcze podczas krzyku. 3. Ania Ujęcie na środek auta, egaminator patrzy przez okno że idzie kandydatka, robi oczy i zaczyna się poprawiać, sprawdzać oddech i chujowo luzacko siada na fotelu. Ania wsiada. - Witam, dzień dobry.. - Nooo czeeeść, siadaj, co tam? - A dobrze, to do zaczynamy. - No lecimy, tak tak, zapalamy autko.. Ania próbuje odpalić, ale jej nie wychodzi. Egzamiantor po chwili jej pomaga i sam przekręca kluczyk. - To ja pomogę, bo to się zacina często, to stary rupieć jest, pomogę koleżance.. ja to jeżdże tym.. Lambordżini.. - Chyba Lamborgini. - Tak, tak, tym też. 4. Wiktor Do auta wsiada zdecydowany koleś, egzaminator wita się: - Dzień dobry, Pan Wiktor? - Ta. - To zaczniemy od.. Wiktor, bez zastanowienia się, zapina pasy, odpala auto i rusza na pełnej piździe przed siebie. - Co do chujaaaa!!! 5. Vin Samochód wyje na alarmie. Obydwaj patrzą się przed siebie. Vin po chwili wyłącza alarm, jedynie po tob y znów włączyć wycieraczki. Egzaminator opuszcza głowę w geście załamki. 6. Wiktor Drifty na pełnej kurwie, egzaminator wciąż drze japę. Wiktor podczas jazdy zaczynać mówić do egzaminatora i po trochu sam do siebie: - Bo wie Pan, dojebali mi 20 punktów za jednym zamchem i mi zabrali, to teraz muszę znowu zdawać.. to będzie moje czwarte już prawko z kolei.. śmiesznie w sumie, nawet mi hajsu nie żal bo mogę sobie poszaleć przynajmniej na placu.. 7. Ania Powolutku jadą samochodem na jedynce. - Teraz skręcimy w prawo, o tutaj tutaj.. już teraz o tuuuutajjj.. - Ojejjj, bardzo przepraszam, bo mi się pomyliło.. - Nic się nie stało, absolutnie, spokojnie. - Ale to chyba ważne było żeby wiedzieć w którą stronę.. - Pfff, gdzie tam, lewo prawo, co za różnica, Aniu, każdy jeździ jak chce.. dobrze było, bardzo fajnie. Po chwili auto staje. - O jezu, przepraszam. - Ale za co? Parkowanie mamy zaliczone, proszę bardzo. 8. Dominika Egzaminator wciąż lekko wystraszony, cichutko pyta: - To co Pani Dominiko, może byśmy omówili deskę rozdzielczą? - Tak. - Nooo to gdzie mamy wycieraczki? - Tutaj. – Dominika pokazuje na przednią szybę i wycieraczki na niej. - Nie, chodziło mi o włącznik do wycieraczek.. Dominika tępo patrzy sie przed siebie. Po chwili zaczyna płakać i zakrywa twarz dłońmi. - Ale przecież nic się nie stało, spokojnie.. - Zabiję ich, zabiję ich wszystkich.. STUL PYSK! Nie, ty się zamknij! Hahhaha! Egzaminator bardzo powoli zaczyna się przeżegnywać. 9. Wiktor Dalej szaleńca jazda. Egzmiantor już cały czerwony, zaczyna powolu ogarniać sytuację. - No i wiesz, mówię w sądzie że kurwa nie widziałem ich na psach, no bo nie wiedziałem, jak miałem widzieć jak byłem po fecie i zielsku, ale chuj, bez śmiertelnego to mnie po 2 miesiącach puścili.. no ale potem znowu biba i wjebałem sie w przystanek.. 10. Vin Egzaminator już lekko wkurwiony i załamany prosi Vina o kolejną czynność. - A bagażnik mi pan pokaże gdzie jest? Jak otwieramy bagażnik? Vin po chwili zastanowienia się włącza przycisk bagażnika. Egzaminator uradowany: - No widzi Pan? Dało radę? Wcale nie takie trudne co? Vin patrzy na niego tępo i po chwili włącza radio z włoskim disco polo. Patrzą na siebie w ciszy. Vin po kilku sekundach ponownie włącza wycieraczki. 11. Ania Dalej powolna jazda. Egzaminator zaczyna: - A dzisiaj masz wolny wieczór, na kawkę albo coś? - Dzisiaj.. wiesz co.. może w sumie... ojej ktoś na pasach.. puścić ich? Egzaminator nawet nie patrzy: - Mhm.. bo jest taka knajpa u mnie na osiedlu.. - Co mam robić? - Świetną kawkę podają, albo drinki jak wolisz coś mocniejszego.. Nagle następuje uderzenie i słychać krzyk. - O MATKO BOSKA! Policję trzeba wezwać! - Pff, tam policję zaraz, nic jej nieeee jest, zobacz, rusza się, wymijaj panią, wymijaj.. 12. Dominika Dominika rzuca się w aucie i krzyczy dziwne słowa pokroju „satane! Aspargan! Koniczita wurst!“ Egzaminator rzuca inkantacje w łacinie i pierśówki leje wodą święconą po opętanej. - Satanam spiritus malignos, in infernum Christe! 13. Vin Wciąż na placu. Egzaminator totalnie zrezygnowany, Vin wciąż rozgląda się po kabinie jakby siedział w niej pierwszy raz. - Kurwa.. to może chociaż klakson.. jak się używa dźwięku ostrzegawczego? Vin patrz się na niego po czym zaczyna cicho udawać klakson: - Tuu tuuuu.. - KLAKSON KURWA, NA CHUJ MI TA ONOMATOPEJA! Klakson,
Be the first to comment