- 4 hours ago
S01E03[PL]
Category
📺
TVTranscript
00:00Nie, robak.
00:02Wielkie dzięki za pomoc, Twilight.
00:04Założyłam się z Big Macintoshem, że do obiadu zbiorę wszystkie jabłka.
00:08Jeśli wygram, będzie musiał paradować w jednym z babcinych czapraków.
00:12Spoko, nie ma o czym mówić.
00:14Dobrze, że mamy zdążyć przed obiadem, bo przez tę ciężką pracę jestem strasznie głodny.
00:20Nie ty jedna!
00:22Proszę cię, Spike.
00:24To my tu pracujemy, a ty tylko siedzisz.
00:26No wiem, ale tyle czasu wam to zajmuje, że też już umieram z głodu.
00:34Tak, najwyższa pora coś zjeść.
00:36Nie, robak.
00:38Aha!
00:40Jakie śliczne, na pewno jest pyszne.
00:44Spike!
00:46Słucham!
00:48To list od księżniczki Celestii.
00:54Ehm...
00:56Uwaga, uwaga!
00:58Jej mość najwyższa, księżniczka Celestia z Equestrii z radością zawiadamia o zbliżającej się gali Grand Galopu.
01:04Ma się ona odbyć dwudziestego pierwszego dnia w scenerii Canterlotu.
01:08Blelelele.
01:10I niniejszym serdecznie zaprasza Twilight Sparkle z osobą towarzyszącą.
01:14Słynna gala Grand Galopu!
01:16Słynna gala Grand Galopu!
01:18Słynna gala Grand Galopu!
01:20Słynna gala Grand Galopu!
01:22Uuuu!
01:24Ale fajnie!
01:26Uuuu!
01:28Patrzcie! Dwa bilety!
01:30Jejo, super!
01:32Nigdy nie byłam na tej imprezie, a ty Spike?
01:34Nie. I wcale się tam nie wybieram.
01:36Tyle falbanek i koronek to dobre dla dziewczyn.
01:39No coś ty Spike. Tańce są fajne.
01:42Fajne? Z tysiąc razy lepsze niż fajne!
01:45Marzę, żeby tam pójść.
01:47Już to widzę.
01:48Gdybym miała tam stragan z jabłkami, kolejka ustawiałaby się jak stąd do księżyca.
01:54Macie pojęcie, ile wtedy mogłabym zarobić dla farmy Sweet Apple?
01:58Każdy grosz na wagę złota.
02:00Mamy sporo wydatków.
02:02Moglibyśmy na przykład wyremontować dach.
02:05Big McIntosh mógłby dostać nowy, lepszy pług.
02:09A babcia Smith mogłaby wymienić stare, niesprawne biodro.
02:15Jej, oddałabym swoją tylną lewą nogę, żeby pójść na tę galę.
02:19Tak? No to w takim razie może chciałabyś...
02:22Wow!
02:24Czy wy nie mówicie przypadkiem o gali Grand Gallopu?
02:28Rainbow Dash!
02:29Podobno nie masz czasu, żeby pomóc mi zebrać jabłka.
02:32Czym byłaś taka zajęta? Podsłuchiwaniem?
02:35Nie, byłam zajęta drzemką.
02:38I tak niechcący usłyszałam, że masz nadprogramowy bilet.
02:42Tak, ale świetnie, a wręcz doskonale.
02:46Co roku na gali Grand Gallopu pokaz dają Wonderbolts.
02:49Już to zresztą widzę.
02:52Wszyscy zadzierają głowy.
02:54Podziwiają podniebne akrobacje.
02:56Aż tu nagle pojawia się...
02:59Rainbow Dash!
03:01Najpierw zachwycam ich dumnym, wyciągniętym kłusem.
03:10Następnie hipnotyzuję mrożącym krew w żyłach manewrem.
03:17A w ramach zwalającego z nóg zakończenia daję im...
03:20Oniemiający błysk!
03:27Tłum wiwatuje szaleńczo.
03:29Wonderbolts koniecznie chcą włączyć mój układ do swojego popisowego numeru.
03:34A co najważniejsze, przyjąć mnie do zespołu!
03:37Rozumiesz prawda Twilight?
03:43To dla mnie szansa na pogazanie się szerszej publiczności.
03:47Musisz mnie zabrać!
03:48Zaczekaj na jedną kocykową minuty.
03:52Ja pierwsza zgłosiłam się jako chętna.
03:54To co?
03:55Wcale nie znaczy, że pójdziesz.
03:57Myślisz?
03:58Niech to rozstrzygnie pojedynek na kopyta.
04:00Wygrana dostaje bilet.
04:04Dziewczyny!
04:05Bilety należą do mnie.
04:07I to ja zdecyduję komu jeden z nich dać.
04:09Na galę pójdzie ta osoba, która ma ważniejszy powód, żeby tam się znaleźć.
04:12Prawda?
04:13Dragan i pieniądze dla farmy!
04:15Szansa na występy z Wonderbolts!
04:17Nowe biodro dla babci Smith!
04:19Spełnienie marzeń!
04:21O, Rety.
04:22Obie macie dość poważne powody.
04:28Słyszałyście to?
04:29Umieram z głodu.
04:30Wybaczcie mi, ale na głodniaka nie jestem w stanie zdecydować.
04:33No to przemyślę tę sprawę w czasie obiadu i się odezwę.
04:37Dobrze?
04:39Dobrze.
04:48No i komu w końcu dasz ten bilet?
04:49Nie mam pojęcia, ale jestem za bardzo głodna, żeby trzeźwo myśleć.
04:53Dokąd idziemy zjeść?
04:54Aaaa!
04:55Nie to parze!
04:56Atak nie to parze!
04:57Ratunku!
04:58Chwila!
04:59To chyba nie!
05:00Wyroty na wielką galę Grand Galopu!
05:01To najlepsza, najfajniejsza, najsuperowsza, największa, najważniejsza impreza w całej Equestrii!
05:03Zawsze chciałam wziąć w niej udział!
05:04Nie ma to jak wielka gala, taka gala ma blask!
05:06Nie ma to jak wielka gala, gala dla mnie w sam raz!
05:08Hop, hop!
05:09Hej, hej!
05:10To jest gala w sam raz dla Pinki!
05:12Piękne ozdoby i czarujące dekoracje, konfety, balony, brokat!
05:16Słodkie słodkości do jedzenia, cuksy, lizak i ciastkę i picie!
05:20A na dokładkę będę mogła zagrać w swoje ulubione przyczepianie ku cykowi ogonem!
05:24A na dokładkę będę mogła zagrać w swoje ulubione przyczepianie ku cykowi ogonem!
05:28To jest najwyższa, najwyższa, najwyższa, najwyższa, najwyższa, najwyższa, najwyższa, najwyższa, najwyższa w całej Equestrii!
05:32Zawsze chciałam wziąć w niej udział!
05:34Nie ma to jak wielka gala, taka gala ma blask!
05:36Nie ma to jak wielka gala, taka gala ma blask!
05:38Nie ma to jak wielka gala, gala dla mnie w sam raz!
05:40Taka imprezka co cudowny urok ma i chyba żadna nie jest taka ekstra jak ta!
05:46Wielkie dzięki Twilight! Nikt jeszcze nie zrobił mi takiej niespodzianki!
05:50Tylko, że widzisz...
05:52Czy to jest?
05:54Wielkie dzięki Twilight!
05:56Nikt jeszcze nie zrobił mi takiej niespodzianki!
05:58Tylko, że widzisz...
06:02Czy to jest to o czym myślę?
06:06Tak, tak, tak! Twilight zabiera mnie do Kanterlotu na galę Grand Galopu!
06:12Na galę!
06:13Co roku wyobrażam sobie w czym mogłabym pójść na taką imprezę, ale niestety nigdy na nie nie byłam!
06:18O, towarzystwo, śmietanka, elegancja! Pasowałabym jak ulał!
06:23A najważniejsze, że spotkałabym jego...
06:26Jego!
06:28Kogo?
06:30Jego!
06:32Przechadzałabym się wśród gości, a oni zastanawialiby się, kim jest ta tajemnicza piękność!
06:39Nikt by się nie domyślił, że jestem zwykłym kucykiem ze zwykłego Ponyville!
06:44Zrobiłabym na wszystkich takie wrażenie, że w końcu zaproszonoby mnie na audiencję do księżniczki Celestii!
06:52Księżniczka tak ująłby mój styl i szyk, że zdecydowałaby się poznać mnie z nim!
06:58Swoim siostrzeńcem!
07:00Największym ciachem w całym Kanterlocie!
07:04Spotkałyby się nasze spojrzenia i zdobniały serca!
07:08Oświadczyłby się i poprosił mnie o kopyto, a ja odpowiedziałabym tak!
07:14Tak! Mielibyśmy królewskie zaślubiny godne książęcej pary!
07:19Nareszcie razem z ogiarem moich marzeń i snów!
07:27Twilight, jak możesz zabrać tam ze sobą Pinky, która chce się tylko zabawić, a nie mnie, skoro czeka tam na mnie miłość?
07:34Jak możesz?
07:39Ej!
07:40Angel, doskonała robota!
07:45Eee, posłuchajcie, nie zdecydowałam jeszcze komu dam ten dodatkowy bilo
07:50Jeszcze nie?!
07:51O, przepraszam, Twilight, chciałam zapytać czy mogę, to znaczy skoro jeszcze nie jest za późno...
07:59Ty?! Ty chcesz iść na Wielką Galę?!
08:03Nie, nie!
08:05To znaczy... tak... to znaczy... no tak jakby... bo widzicie...
08:11Nie interesuje mnie sama Gala Grand Galopu, tylko wspaniały park i ogród, do którego normalnie nie ma wstępu
08:18Ponoć rosną tam kwiaty o najcudowniejszych barwach i zapachach w całej ekwestrii, a w dodatku wtedy właśnie wszystkie będą kwitły!
08:28I to tylko rośliny! A jak zacznę myśleć o tamtejszej faunie...
08:32Nury, tukany, pączki, o rajciu, maleńkie kolibry i wielkie zępy, ptaki błękitne, czerwone, zielone, różowe i oczywiście flamingi!
08:46Masz rację, Fluttershy, tam rzeczywiście jest przepięknie!
08:50Zaraz, chwila, moment!
08:51Rainbow Dash! Czy ty mnie śledziłaś?
08:53Nie, znaczy tak... znaczy... może być! Zresztą nieważne! Nie mogę dopuścić, żebyś zmarnowała tak ważny bilet i dała go byle komu!
09:01No to ja też się wtrącę!
09:03Applejack! Ty też mnie śledziłaś?
09:05Nie! Po prostu szłam... za nią!
09:08Trzeba jej pilnować, bo zaraz będzie kombinować, żeby tylko przejąć mój bilet!
09:12Twój bilet?
09:13Przecież Twilight zabiera mnie! To sama powiedz prawdę, że mnie zabierasz!
09:17Co ty?
09:18Co ty品ą! To YOUTU
09:27Czy mi kamera?
09:27CISZA A ja na to płatki owsiane?
09:30Czystą swariowąalet wizyców?
09:32Auch
09:33Dziewczyny nie ma sensu się kłócić
09:35Ale Twilight?
09:37Ech! To będzie moja decyzja i zamierzam podjąć ją samodzielnie, a w takim hałasie w ogóle nie da się myśleć!
09:42Nie mówiąc już o głodzie!
09:45Zostawcie mnie!
09:46Już!
09:47Spokojnie! Jakoś z tego wybrnę!
09:55Jakoś.
09:59O, Spike, i co ja mam zrobić?
10:02Każda z nich ma dość ważny powód, żeby pójść na te galę.
10:06Applejack, Rainbow Dash, Pinkie Pie, Fluttershy, Rarity.
10:11O, którą z nich mam wybrać?
10:15Czy zdecydowała się już pani?
10:17Nie popraknie!
10:19Spoko, pan pyta, co chcesz zjeść.
10:22A, w takim razie poproszę o kanapkę z żonkilem i stokrotką.
10:25Podajecie tu rubiny?
10:27Nie? No trudno.
10:29W takim razie frytki ze słomy, byle chrupiące.
10:31Co o tym myślisz, Spike?
10:33Moim zdaniem trzeba sprawdzić w innych knajpach.
10:35Nie mam nic przeciwko słomie, ale co oni mają przeciwko kamieniom szlachetnym?
10:39Ale ja pytam o galę, o bilet i kogo mam wziąć.
10:42O, więc ty nadal o tym.
10:44Spike, posłuchaj, którą mam wybrać?
10:46Czy pozostałe cztery się na mnie nie obrażą?
10:49Mogłabym sama zrezygnować.
10:50Wtedy poszłyby dwie, ale i tak trzy byłyby rozczarowane.
10:54A gdybym tak...
10:54Pani kanapeczka.
10:55O, dziękuję.
10:57Bardzo ładna kanapka.
10:58Jak tylko ją zjem, wszystkie kłopoty znikną.
11:01Proszę pani, zamierza pani jeść na deszczu?
11:07Przecież nie pada.
11:11Co tu się dzieje?
11:13Witaj najlepsza przyjaciółko, której nigdy nie miałam.
11:15Słoneczko tylko dla ciebie.
11:17Rainbow Dash, a co ty wyprawiasz?
11:20Jak to są?
11:21Zauważyłam, że nad moją najmądrzejszą przyjaciółką zbierają się chmury,
11:24więc zdecydowałam się je rozgonić, żeby mogła zjeść w spokoju.
11:27Rainbow, i tyle.
11:28Rainbow, ale chyba nie jesteś dla mnie taka super miła,
11:32żeby załatwić sobie przypadkiem ten bilet.
11:35Przyznaj.
11:35Ja?
11:36Nie, nie, ależ skąd coś ty?
11:39Aha.
11:40Poważnie mówię.
11:41Dla każdego zrobiłabym to samo.
11:48Posłuchaj, naprawdę niezręcznie się czuję i nie chcę tych przysług,
11:51więc proszę cię, załataj tę dziurę, dobrze?
11:53Ach, dobra.
11:57Wielkie dzięki.
12:05Twilight, pada na ciebie.
12:07Coś ty, naprawdę?
12:09Chodź ze mną, bo się zaziębisz.
12:17Ojcie, przepraszam.
12:19No coś ty, nic nie szkodzi.
12:22Przecież jesteśmy...
12:24najlepszymi przyjaciółkami, prawda?
12:27A wiesz, co robią najlepsze przyjaciółki?
12:30Eee...
12:31Metamorfozy!
12:33O, o, Rarity!
12:34O, ała, mnie przetrwa sobie.
12:37To znaczy, dzięki, ale...
12:38O, za obciskłe!
12:42Gotowe.
12:43Och, jesteś olśniewająca.
12:45Eee, no tak, rzeczywiście całkiem mi w tym do twarzy.
12:48Eee, jeszcze ty.
12:50Spoko, Spike.
12:51Dla niedużych chłopców też tu coś zawsze trzymam.
12:54O, o, o!
12:56Ała, ułaczaj!
12:57O!
13:01Teraz to rozumiem.
13:02Brakuje mi tylko kapelusza.
13:04Mówiłem, że nie obchodzi mnie ta wasza gala.
13:07Jakby co, będę w bibliotece.
13:09Oj tam, tylko nam przeszkadzał.
13:11A teraz ty jesteś najważniejsza.
13:13Pięknie będziesz wyglądała na gali Grand Galopu.
13:16Chwila.
13:17Na gali?
13:18O, Rety, nie mogę.
13:20Zbieg okoliczności.
13:22Akurat też mam w sam raz strój na tę okazję.
13:24Pasuję do twojego.
13:26Zostaniemy królowymi, Balu, ty i ja.
13:29Będą się do nas ustawiać kolejki,
13:30wszystkie oczy będą zwrócone na nas.
13:32I nareszcie wszyscy się dowiedzą,
13:34że najpiękniejszym, najzdolniejszym
13:36i najmądrzejszym kucykiem w całej Equestrii
13:38jest jednorożec Rarity.
13:41No i oczywiście Twilight Sparkle też.
13:46Dobrze wiem, o co tu chodzi.
13:48Podlizujesz się, żebym dała ci bilet na imprezę,
13:50ale to się na nic nie zda.
13:51Musisz cierpliwie poczekać, tak jak reszta dziewczyn.
13:54A teraz przepraszam,
13:55ale od kilku godzin umieram z głodu.
13:58Czy ja słyszę, że ktoś tu jest głodny?
14:02To są chyba jakieś żarty.
14:04Mam tu tartę z jabłkami, jabłecznik,
14:06roszki, pierożki, chrupki, kruszonka,
14:08mus jabłkowy, jabłka pieczone
14:09i najlepszą na świecie szarlotkę.
14:12Takie ciasto, ale nie tłuczące.
14:14No chyba się skusisz, przyjaciółko.
14:18To było tak?
14:20Nie, nie!
14:22Jeszcze nie wiem, kto dostanie bilet na galę,
14:24a wasze zachowanie tylko utrudnia mi decyzję.
14:27Co gorsza, czuję, że z czasem jestem coraz mniej zdecydowana.
14:30Czyli to ja idę?
14:36Nie myślałam, że przysługi mogą aż tak wyprowadzić z równowagi.
14:47Fluttershy!
14:48Nie mów, że ty też!
14:49O, witaj Twilight.
14:51Mam nadzieję, że się nie obrazisz,
14:53ale robimy ci tu małe wiosenne porządki.
14:55Mamy lato.
14:56O, lepiej późno niż wcale, nie?
15:00Zresztą Angel to wymyślił nie ja.
15:04A mnie się zdaje, że robisz to, żeby zdobyć bilet.
15:06O nie!
15:08Żartujesz?
15:09Robię to dlatego, że jesteś moją najlepszą przyjaciółką.
15:12Prawda, Angel?
15:12Okej, tak. Robimy to, żebyś dała nam bilet.
15:19Nie, nie, nie!
15:21Dziękuję, to bardzo miło z waszej strony,
15:23ale nie chcę więcej żadnych przysług,
15:24dopóki nie podejmę decyzji.
15:26A teraz proszę, idźcie już!
15:28Niespodzianka!
15:30Twilight pędzi niby wiatr co dnia, co dnia.
15:33I czy ktoś jeszcze lubi ją, tak jak ja, jak ja?
15:36Więc ugościć ją, czym tylko mam, tak chcę, tak chcę.
15:39I może bilet na piękną galę da mnie?
15:42Pimki!
15:46Słucham, przyjaciółko?
15:49Inne chociaż udawały, że nie chodzi im tylko o bilet.
15:52Chwila, jaki bilet, jaka impreza?
15:55No coś ty, no nie wiesz?
15:56Twilight ma wolny bilet na wielką galę Grand Galopu!
15:59Na galę Grand Galopu?
16:01Mówiłam ci już, że masz super inny.
16:04Potrzebujesz kogoś do pracy, Kroto?
16:06Chętnie podzielę się z tobą marchewką.
16:10To co robimy?
16:11To chyba trzeba wiatr!
16:17Muzyka
16:17Muzyka
16:26KONIEC
16:56Następnym razem błagam uprzeć mnie, dobra?
17:05Sama nie wiedziałam, że to zrobię.
17:07Szybko, zamknijmy drzwi.
17:16Nie! Nie wiem, nie umiem wybrać!
17:19Dla was wszystkich ten bilet jest ważny.
17:22Nie chcę was zabieść.
17:23Przysługi czy upominki nic tu nie zmienią,
17:25bo każda z was jest moją przyjaciółką
17:26i chciałabym uszczęśliwić was wszystkie,
17:28a nie mogę, no przecież nie mogę!
17:30Twilight, kochana, nie myślałam, że to cię aż tak zdenerwuje.
17:34Spokojnie. Ja już nie chcę tego biletu.
17:37Daj go komuś innemu.
17:39Nie będę się wściekać. Słowo.
17:41Ja też. Głupio mi, że przez nas znalazłaś się w takiej pułapce.
17:45Tak, mnie też. Nie chciałam sprawić ci przykrości.
17:49Twilight, przepraszam, nieładnie, że próbowałam cię do czegokolwiek zmusić.
17:52Tak! To znaczy, że bilet jest mój?
17:55Mam ten bilecik! Mam ten bilecik!
18:01Albo wiecie co? Jakoś dawno nie ćwiczyłam swojego popisowego układu dla Wonderbolts.
18:06Lepiej, żebym też tam nie szła.
18:08Tak się nakręciłyśmy tym, że mamy szansę znaleźć się na gali,
18:11że nie zauważyłyśmy, jak bardzo stresujemy ciebie.
18:15Przepraszamy cię!
18:16Spike, odpisujemy.
18:18Szanowna księżniczko Celestio, nauczyłam się, że przyjaźń daje radość, kiedy możemy się dzielić tym, co dobre.
18:24Lecz gdy dobra jest za mało, by mogło wystarczyć dla wszystkich, skutek jest odwrotny.
18:28Jestem bardzo wdzięczna za zaproszenie, ale zdecydowałam, że odeślę te dwa bilety na galę Grand Galopo.
18:34Co?!
18:35Skoro nie możemy iść wszystkie, to ja też rezygnuję.
18:40Twilight, nie musisz tego robić.
18:42Muszę, podjęłam decyzję. Spike, wyślij proszę ten list.
18:48Czyli przez nas sama nie pójdziesz na wielką galę.
18:51Moje dziewczyny, i tak nie mogłabym się tam dobrze bawić bez najlepszych przyjaciółek.
18:56Ach, ja bym...
18:57Naprawdę, wolę już w ogóle iść.
18:59No pewnie, Spike, normalka, jak to chłopak.
19:05Zbyt słodko się dla ciebie zrobiło.
19:07Brajciu, co to?
19:10Odpowiedź od księżniczki? Tak szybko?
19:13Moja droga studentko Twilight, szkoda, że nie powiedziałaś mi tego od razu.
19:19Cześć pilotów na galę Grand Galopo!
19:22Więc wszystkie możemy iść.
19:24Nie!
19:29Jesteśmy ci winne, solidny posiłek.
19:33Akurat będzie okazja przeprosić.
19:34I okazja do uczczenia!
19:36Chodźmy!
19:37Stawiam babeczki!
19:41A ja dlaczego nie dostałem biletu na galę?
19:46No i dla ciebie, Spike.
19:52To znaczy... obciach!
19:54No ale skoro muszę...
19:56No!
20:01A na...
Recommended
20:04
|
Up next
20:04
20:26
48:05
23:40
2:36
48:13
11:42
23:40
40:08
23:42
23:45
25:15
22:04
24:02
24:02
23:45
24:00
53:27
23:42
20:30
20:55
23:42
23:42
Be the first to comment