- 1 day ago
Kuchenne Rewolucje 2025 - Wisła - Mon Amour - w Wiśle - Zdrojowa - Restauracja - dailymotion odcinek online on-line odcinki za darmo za free m jak miłość 1888 1889 1890 Przyjaciółki - odcinek 312 313 314 310 311 Na dobre i na złe
Category
🎥
Short filmTranscript
00:00W Beskidzkiej Wiśle kroi się wyjątkowo duża awantura.
00:30Wstaję. Na pole poszło. Powiedziałam, że nie będzie robić rewolucji.
00:34Muzyka
00:54Nazywana perłą Beskidów Wisła to miejscowość dziesięciotysięczna, ale też chętnie odwiedzana przez turystów, amatorów pieszych wycieczek,
01:01fanów skoków narciarskich, a wreszcie tych, którzy po prostu lubią wypoczynek w pięknych okolicznościach przyrody.
01:09Położoną w samym centrum miejscowości i w zabytkowym modernistycznym budynku restaurację Zdrojowa prowadzi Michał.
01:17Zdrojowa restauracja do zakochania to był mój pomysł. Pojawienie się w Wiesie wynikało z tego, że chciałem zmianę otoczenia,
01:24więc pomysł padł, żeby jednak spróbować tutaj, wykorzystując jakieś doświadczenie, pociągnąć tą restaurację,
01:30natomiast popadliśmy po prostu w problemy finansowe, bo koszty utrzymania, duże restauracje są spore.
01:38I tutaj był pomysł, żeby wziąć udział w kuchennych rewolucjach.
01:42Bo już raz się udało.
01:45Biorąc udział za pierwszym razem w kuchennych rewolucjach, restauracja, która po prostu była prowadzona,
01:50razem z byłą małżonką, miała, powiedzmy, dobrą lokalizację, może dobre jedzenie, ale też brakowało czegoś.
01:58W Tarnowskich Górach Magda Gessler trafi do kuchni pełnej kobiet.
02:03Przyprawione?
02:03Nie przyprawione.
02:05Ja nie przyprawiam.
02:06Aha, aha.
02:08To jeszcze raz nie przyprawisz, to zobaczysz.
02:10I masz babo plak zekną.
02:13Z tym, że rządzi tutaj mężczyzna.
02:15Nas to boli, was jedna rzecz boli. Powiedzmy, co nas boli, tak?
02:18Bo nie to, że zamówienia są po prostu robione nie w takich ilościach, nie na czas.
02:23Michał, to jest twoja wina.
02:25Ja to czuję jako kucharka, bo też gotuję, że ja bym ciebie po prostu wzięła i w okropie, wiesz, oparzyła.
02:31I lokal faktycznie zaczął przynosić bardzo dobre profity.
02:36To już jest 8 lat.
02:37Natomiast w tej chwili na dzień dzisiejszy dokładnie nie znam, jak to wszystko się kręci.
02:41Tyle, co po prostu z mediów jak obserwuję, bo nie jestem tam.
02:44Co brzmi tajemniczo i wymaga choćby krótkiego wyjaśnienia.
02:48Jestem po rozwodzie.
02:50Przestałem po prostu być osobą współprowadzącą restaurację i tyle, tak?
02:56Zdrojową prowadzimy razem z partnerką od kilku miesięcy.
03:00Formalnie nic nie zostało podpisane, zawarte.
03:04To były tylko i wyłącznie ustalenia takie po partnersku.
03:11Dane słowa.
03:11Oni mają, że tak powiem, swoje jakieś nierozwiązane problemy, więc raz Ewa jest, raz Ewy nie ma, raz Ewę traktujmy jako partnerkę szefa, raz po prostu Ewy zapomnijmy.
03:25A w chwili obecną prowadzimy to na takich zasadach, że pomaga mi jako partner życiowy.
03:29Ja to odbieram jako po prostu taką pomoc, która, no, jest i tyle, tak?
03:37Jakikolwiek dokument na to musi być, bo on totalnie nie rozumie moich intencji.
03:46A, czy dalejś mnie nie do czyściu tego pieca?
03:48Na to będziesz odpowiadał ty.
03:50Ale przecież jedno już był obłączony, no nie mogę mówić na gorąco.
03:54Gdzieś miał karab, już to dzisiaj czyścił w nocy.
03:57Do rana.
03:58Szef zawsze powtarza, że on ma doświadczenie w gastronomii, że już prowadził niejedną restaurację.
04:09A jednak Zdrojowa nie radzi sobie najlepiej.
04:11Ogórki korniszonej.
04:12Co to jest?
04:14No korniszonej.
04:15Ale to jest małe.
04:16No.
04:16To jest małe te, takie małe, normalnie konserwowe, tylko małe.
04:19Tak.
04:19Był super zamysł.
04:21Jak ja to mówię zawsze, Excel wszystko przyjmie, tak?
04:24Wyliczone, minimum, maksimum będzie okej, super.
04:26No okazuje się, że niestety, no, miejscowość wypoczynkowa, pogoda spowodowała to, że tych gości nie było, tak?
04:32Wisła bazuje na turystach jak najbardziej, ale inne restauracje jakoś funkcjonują, więc wydaje mi się, że gdzieś jest problem.
04:41A mi się zamieść, bo ładnie nasi.
04:43Tak, widzę.
04:49Z mojej perspektywy, czy my mamy jakieś wewnętrzne problemy, nie wiem.
04:54Popitajcie, bo zaraz pójdzie, róbcie co, kurwa, jasne.
04:57Jest denerwowany.
04:59Rób coś, cieriej co, albo zamiataj, kurwa, albo już jak, kurwa, po nas.
05:05No.
05:07A co?
05:08A czymś nie jest zamówienia dzisiaj w Ołowiny?
05:09Ja myślałam, że tam jest więcej.
05:12On jest taki bardzo uszczypliwy.
05:14Przychodzi i musi się do czegoś po prostu w danym momencie doczepić.
05:19Poleciała sama wiązanka z k*** i innych takich słów, bo na przykład, nie wiem, dwie lampy nie były włączone na całej sali o 10 rano, kiedy była pusta sala.
05:30Jak zamówi pizzę, to wiesz, nie nawalił sera, bo to na bogato ma być, tylko trzymaj się, wiesz, umiaru.
05:38To ja poprosiłam panią Magdę o pomoc, bo widziałam, czułam, słyszałam, że pomoc jest konieczna.
05:48Ale póki co Ewa obecna jest tylko przez telefon.
05:52Muszę coś opowiedzieć, bo po prostu...
05:54Muszę coś opowiedzieć.
05:56Jak i się mnie pytali, jak tam sytuacja, no to ja mówię, wczoraj myślaliśmy, że Ewa przyjedzie.
06:03No okazało się, że nie przyjedzie, dzisiaj już jedzie, więc mówię, no, że po prostu oboje macie jakieś tam temperamenty i często jesteśmy świadkami tego, że w pewnych kwestiach się nie skazacie.
06:15No i co k***a mam powiedzieć.
06:16Najlepiej, prawdę i tylko prawdę, bo ta i tak zapewne wyjdzie na jaw.
06:22Nie mam chyba tym kamperem wielkim przyjedzie.
06:24Czym?
06:25Takiego kampera, tym samieszkowniem, nie? Przez tych pięć dni.
06:28Aaaa.
06:29Teraz pozostaje tylko czekać. I jak najlepiej się do rewolucji przygotować.
06:34Wisła to piękna górska miejscowość. Dlaczego w środku lata proszę mnie o pomoc?
06:41Mocne te drzwi.
06:47A to był może zły znak?
06:49Jezus Maria, mogliśmy jej te drzwi otworzyć.
06:53Magda Gessler, najbardziej znana polska restauratorka, kreatorka smaków i królowa polskiej gastronomii.
07:02Niekwestionowany autorytet sztuki kulinarnej.
07:04Od kilkunastu lat stoi na czele rewolucji, która ogarnęła całą Polskę.
07:10Bezkompromisowa.
07:11Kontrowersyjna, wyjątkowa i skuteczna.
07:15Zwalcza byle jakość i tandetę.
07:18Tworzy pyszne i piękne miejsca.
07:20Zmieniła życie setek ludzi i nadal przywraca nadzieję wszystkim, którzy jej zaufali.
07:26Co to jest? Jaki charakter ma ta kuchnia?
07:32Nasza karta, pani Magdo, jest taka uniwersalna.
07:35To znaczy żadna?
07:36Ma pani rację.
07:42Ale ja pana skądś znam?
07:44Chyba pracowaliśmy już razem.
07:46Ma pana odwaga robić to po raz drugi?
07:48Czasami nie wchodzi się dwa razy do samy rzeki, ale...
07:50Co się pan zrobił? Rozdział z restauracją czy z żoną?
07:53Jedno i drugie.
07:55Dobra.
07:56Kto się bierze zamówienia?
07:58Aniania.
08:00Ja poproszę tego tatara wałowego.
08:01Dobrze.
08:01I cezara.
08:04Tatar będzie raz.
08:06Cezar? Nie wiem, co jeszcze.
08:08Jeden plasek ziemniaczany, łyżeczką gulaszu i kuczak kukurydziany.
08:14Dziękuję bardzo.
08:15Dziękuję.
08:17O renome kucharzy strojowej pierwszy powalczy tatar.
08:21Oby w odpowiedniej formie.
08:24Siekane ręcznie.
08:27Tak?
08:27Tak.
08:28I pieczywo drożdżowe.
08:31Tak.
08:32To raczej do fuagra pasuje niż do tatara.
08:36Samo mięso jest bardzo dobrze przeprawione.
08:39Ale żonk jest niesympatyczny, bo się nie integruje z tatarem.
08:41Ugotowane na pół twardo.
08:43Mole.
08:45Be.
08:46Czy mamy króciak?
08:48Tak, sekundkę. Już daję.
08:50Dobra.
08:53Mogę prosić winingret?
08:55Oczywiście.
08:55Ten od Cezara?
08:56Dobrze.
08:58Ale tak z lodówki wyjęty, jak go podaje się.
09:01Dobrze.
09:01Winagredy do Cezara, który podajecie.
09:05Czyli do sałatki w zamyśle lekkiej i zdrowej.
09:08Uuu, ile to ma dni?
09:11Dosyć dużo, bo widzę, że brzeg jest obeschły, a to jest jakiś majonezik.
09:21To jest kosz.
09:23Boa.
09:23I śmierdzi lodówką.
09:25Proszę to wyrócić do kibla.
09:26Martynku, wyniesie z resztą.
09:35Które stała?
09:36No niby ja dostaję chłostę za to, że k***a widerka stoi 30 lat.
09:40No to nie do ciebie, proszę.
09:41Przestań się przyjmować.
09:42To?
09:43Ja się dziwię, że to nie leżało.
09:44Przed chwilą nie furgało po sali.
09:45Romcu, a kiedy ty robiłeś ten sos?
09:49Trzy dni temu.
09:51No tak.
09:53Straszyłeś mnie, że nie ma dokumentu, który stwierdza, że pieniądze dostałeś.
09:57To było tylko...
09:58Przepraszam, temu pożyczyłaś pieniądze?
10:01Tak.
10:01Po tatarze w restauracji w Wiśle czas na placek z klasycznym dodatkiem.
10:11Proszę, proszę.
10:14Czego ten gulasz?
10:17O Jezu.
10:18Gulasz jest połowy, Pani Magdo.
10:20Ale co? Czyżby nie zachwycał?
10:25Mama łyga, nie gulasz.
10:28Papryki nie ma.
10:29Może zatem placek będzie miał odpowiednią konsystencję, a do tego będzie też smaczny.
10:39Grube, twarde.
10:43Po prostu dykta.
10:50A one są inne, jak ja jadłem ostatnio.
10:52Bo Arek tak robi.
10:53Nie może być tak, że jeden robi tak, drugi robi tak.
10:55Ja nie mogę tu siedzieć i pilnować za każdym razem, czy to wychodzi takie, czy takie.
10:58Ustalone, takie powielamy.
11:00To jest skaranie boskie, jedzenie czegoś takiego.
11:02Modra nic cię nie nauczyła.
11:05W ogóle nic.
11:06To naprawdę była dobra knajpa.
11:07Pani Magdo, ja wiem, chciałbym, ale nie ma kim.
11:10Jak wiesz, to jest kim?
11:16O Boże.
11:18Bardzo proszę.
11:19Co to jest?
11:20Sos bazyliowo-śmietanowy.
11:22I dlaczego ma taki kolor?
11:23Bazylia nie jest żółta.
11:25A to, co to jest?
11:26To jest pira.
11:27Z czego?
11:28Z kalafira.
11:28Kiedy było robione?
11:30Nie wiem, Pani Magdo.
11:32Co Michał niby już wie?
11:59Sos bazyliowy żółty.
12:01Co wy macie k**wa z tym kurkumą?
12:04No dajemy, ale nie dajemy.
12:07Za dużo i...
12:08A Ewa jest gdzie tam?
12:09Przy samochodzie, tak.
12:12No i nagadała mnie tak, że...
12:14Że jak ja po prostu z takim doświadczeniem mnie po prostu o takie rzeczy robię.
12:17Psychologa przed tobą powinien tam postawić.
12:20Forsuj.
12:21To ty nie forsuj.
12:22Pojadę już lepiej, bo się źle skończy rozmowa zaraz.
12:25Jedź gdzie chcesz.
12:26Co też Ewa uczyniła?
12:29A czy pojawi się w restauracji jutro?
12:35Sytuacja między Ewą i Michałem jest zmienna.
12:41Jednego dnia jest dobrze, są razem.
12:44Godzinę później, dwie godziny później już nie są razem.
12:49Za trzy dni wracamy jak bumerangi.
12:56No, tak mniej więcej to wygląda.
12:59Przysłowie mówi, że kto się czubi, ten się lubi.
13:03Restauracji jednak chyba nieustający konflikt między Ewą a Michałem nie pomaga.
13:09I co, Ewa nie przyjdzie, tak? Czy przyjdzie?
13:11Nie wiem, co z nią.
13:11Mamy teraz do łyk i tyle, tak?
13:14Z Tarnowskich Gór do Wisły.
13:17Czy do zakochania jeden krok?
13:20Dzień dobry. Czy mogę prościciela?
13:23Tak, oczywiście.
13:24No i co to za zmiana? Proszę mi opowiedzieć.
13:32Pomysł pojawienia się tutaj jest spowodowany po prostu rozwodem.
13:36W międzyczasie pojawiła się osoba, która w jakiś sposób...
13:41Zaczęliśmy, że powinienem się spotykać.
13:43Jesteście razem?
13:45Myślę, że tak, aczkolwiek mamy ciężki okres związany z pewnymi sprawami.
13:54Takimi natury, można powiedzieć, chyba finansowe, bo jednak pieniądz to szczęścia nie daje, ale jednak bez niego...
14:01Czy staje Matej czy ona?
14:03W tej chwili to chyba żaden z nas.
14:05Dlatego jest ciężko i dlatego nie ma miłości?
14:07Albo się kończy?
14:08Myślę, że jest, ale problemy się wyrodzą takie, których normalnie nie było.
14:11Bo mamy, że tak powiem, bardzo impulsywne charaktery.
14:16Lubimy się, że tak powiem, znaczy kłócić się nie lubimy, ale lubimy się godzić.
14:20Żona, ale jaki to ma wpływ na restaurację?
14:21Sąc prowadzić restaurację, miały jakieś zamy dotyczące tego, że, nie wiem, zrobimy dobrą kuchnię, tak jak funkcjonowała po prostu dotychczasowe restauracja, które prowadziły...
14:31Nie robicie dobrej kuchni.
14:33No tutaj niestety nie robimy tak tej dobrej kuchni.
14:36No, okazało się, że moje chęci, nakłady to jest jedno, a pracownicy, którzy są tutaj do dyspozycji...
14:42Ale ty ich wybierasz.
14:42Tak, ale pani Magda, to jest Wisła, restauracji dziesiątki.
14:48Niestety w momencie...
14:49Inne działają, twoja nie.
14:51Znaczy, problemem w tej chwili chyba jest to, że zespół nie jest prowadzony przez kogoś, tak?
14:56To jest jedna rzecz.
14:57A ty nie umiesz tego zespołu prowadzić, tak?
15:00Może przez to, że emocje...
15:03Twoje prywatne sprawy zajmują ci bardzo dużo czasu, tak?
15:08W ogóle się tu nie ma ani sercem, ani głową, tak?
15:13Tak.
15:14To tak, przepraszam, ja ci tego nie zmienię.
15:18No, wiem, pani Magda.
15:20Po prostu to jest taki rollercoaster, tak?
15:25I tyle.
15:30Zachowujesz się trochę jak dziecko.
15:32No, bo po prostu sytuacja jest taka trochę ciężka tam.
15:37Jesteś zakochany, jesteś rozdarty, nie chcesz prowadzić zespołu, bo nie umiesz, bo nie potrafisz się skoncentrować.
15:44Co ja mam z co on zrobić?
15:46To, co się po prostu stało, trudno cofnąć czas, tylko się nie cofnie.
15:51No, ale to jest nowe życie, nowe pomysły, nowe gdzieś coś i tyle.
15:56Pytłumacz mi, co tu się dzieje, bo ja trochę się pogubiłam.
16:03Nikt tutaj nie zarządza kuchnią, bo nie ma u niej zielonego pojęcia, moją właściciela.
16:08Tak, dokładnie.
16:10A nie potrafi wybrać rodzaju kuchni, ani czegoś, co będzie atrakcyjne dla Wisły.
16:13Szef twierdzi, że tak ma wyglądać placek, tak ma smakować rosół.
16:19No, czasami jest to do *** podobne.
16:21Przepraszam bardzo.
16:22No, właśnie wczoraj było do...
16:24Tak.
16:25Pani Ewa to jest jego niby towarzyszka, tak?
16:28Tak.
16:28Jak przyjeżdżali tutaj, że tak powiem, otwierać, to Michał przedstawił Ewę jako swoją partnerkę.
16:35No i Ewa była.
16:37Raz była, raz nie była.
16:39Jak relacje właściciela z nałową?
16:41Jeżeli szef jest w danym momencie po na przykład aferze z Ewą...
16:48To jest tragedia.
16:48No, to jest tragedia.
16:49Ania, dziękuję bardzo.
16:50Bardzo dziękuję.
16:54Zdaję.
16:55Zdaję.
16:56No, poda poszła.
16:57Że powiedziała, że nie będzie robić rewolucję.
16:59Może zaraz sobie idzie przez te drzwi.
17:01To dobrze.
17:02Przynajmy podprzątane moment.
17:04Magda Gessler chce poznać stanowisko drugiej strony konfliktu, stąd spotkanie z Ewą, partnerką Michała.
17:10Tak.
17:11Dzień dobry.
17:12Dzień dobry.
17:13Miło mi bardzo.
17:14Dzień również.
17:15Może mi pani powie, o co chodzi w tym wszystkim.
17:18Ja już mówię pani Magdo.
17:19Jesteśmy zakochani.
17:20Michał informuje mnie, że w Wiśle będzie restauracja.
17:26Ale pyta ciebie o twoje zdanie?
17:29Mieszkaliście z tobą Radem?
17:30Nie pani Magdo.
17:32Nie mieszkaliśmy razem.
17:32Nigdy?
17:33Nie.
17:33Dlatego, że ja w Radomiu mam piętnastoletnią córkę, więc plan tego, żebym ja mogła być tutaj na miejscu, oczywiście był tylko należy poczekać, aż moja córka skończy szkołę podstawową.
17:47Pomagałam i pracowałam na rzecz Michała.
17:51Znaczy co robiłaś?
17:53Sprawy księgowa, sprawy kadrowa.
17:55No dobrze, ale zanim też takiego się robi, nie ustala się jakichś warunków, na jakich ty to robisz?
18:01Ja mam problemy z kręgosłupem.
18:04Michał powiedział wprost, że on nie będzie w stanie mi płacić tyle, ile ja zarabiam w tej firmie X, natomiast na początku będzie w stanie mi wyrównać to, co ja będę stratna przez zwolnienie lekarskie.
18:19No dobrze, aha. Masz pensję z tamtej firmy, ale jeszcze miał ci wyrównać. Czy kiedykolwiek to zrobił?
18:25Nie.
18:26Nie?
18:26Nie. A jak go zapytałam, to usłyszałam, a masz na to jakąś umowę?
18:33To chyba w tym momencie człowiek się wycofuje, nie? To jest absolutna dyskwalifikacja relacji. Nie rozumiem cię.
18:41Dla... Znaczy pani Magdo...
18:43Wariowałaś?
18:45Pewnie tak.
18:46Co tu robisz, Ewa? To jest jak wpływsk.
18:49Tak, natomiast powiedziałam Michałowi wtedy wprost, że jeżeli mam brać udział i później mam dalej pracować i angażować się w rozwój restauracji, to nie będzie już nic na ładne oczy.
19:07Ja wiem, że kobieta ta kochana jest głupia.
19:09I ślepa.
19:10Głupio wierzyłam może, że jak będę tutaj na miejscu...
19:17To coś się ruszy.
19:18Nie, to może też będzie łatwiej.
19:20No i co?
19:21No nie.
19:22Tam jest niedopuszczalny i dziwi się, że tu jest.
19:25No, zobaczymy pani Magdo.
19:28Dziękuję.
19:28W tak niełatwej emocjonalnie sytuacji trudno o bezbolesne rozwiązania.
19:35A jak może ona wpłynąć na losy rewolucji?
19:38Na kolejne spotkanie Magda Gessler zaprasza Ewę na zajutrz.
19:42Dzień dobry pani Magdo.
19:44Dzień dobry.
19:45Zresztą nie tylko Ewę.
19:47Proszę.
19:50No i co, macie sobie coś do powiedzenia, czy nie?
19:55Nie wiem od czego zacząć.
19:57Nie wiem, na czym żeście skończyli.
19:58Wiem, że nie jest najlepiej.
20:01No i chciałabym się was zapytać, to zamierzajcie dalej.
20:04Bo jak gdyby przed jutrzejszym dniem, chciałabym mieć czystą sytuację.
20:08O ile dobrze zrozumiałam ją, to w momencie, kiedy ci pomagała przez kilka miesięcy
20:13i poprosiła cię o pieniądze, to ty jej zapytałeś, no przecież nie mamy żadnej umowy.
20:18Na jakiej zasadzie mam ci wypłacić pieniądze?
20:21Pani Magdo, to jest wyrwane z kontekstu.
20:23Powiedziałeś tak czy nie?
20:24Stwierdzenie takie padło, ale to nie padło bez przyczyny.
20:26To było przy lawinie wymiany, cios za cios.
20:30To nie jest tak, że ja jej nie chcę pieniędzy dać, że ja mam, nie wiem, schowane w kieszeni.
20:34Mamy naprawdę ciężko.
20:35Ja umowę przygotowałam.
20:37Tego się nie robi w ten sposób.
20:39A Michał co zrobił?
20:40Michał umowę podał i powiedział, że żadnej umowy nie będzie.
20:43No bo jeżeli jest zapis, że 6% od przychodu mi się należy, to trzeba było samemu tą umowę zrobić.
20:49No nie miałem czasu.
20:49No i lepiej zrzucić to wszystko, winieć zrób umowę.
20:53Porąbało cię?
20:55Ja.
20:55No ale porąbało cię, to jest twój biznes, dlaczego ona ma robić umowę?
20:58Znaczy pani Magdo, ja w tej chwili biorąc pod uwagę taki nacisk po prostu, żeby tylko przez pryzmat tej umowy, tego wszystkiego, żeby po prostu tylko jest takie ciśnienie, takie po prostu schematyczne, biznesowe, to ja nie widzę tutaj w tym momencie...
21:13Nie wiesz? Nie wiesz? Nie wiesz, z czego to wynika?
21:19Ewa, chodzi o to, że teraz patrzysz tylko...
21:22Z tego, że straszyłeś mnie, że nie ma dokumentu, który stwierka, że pieniądze dostałeś ode mnie.
21:25Tylko...
21:26Ale przepraszam, ty mu pożyczyłaś pieniądze?
21:28Tak.
21:30Wow.
21:32No i tutaj nie masz dowodu na to, że mu pożyczyłaś te pieniądze?
21:35No to jest twoja sprawa.
21:35Magdo, są dowody na to, wszystko jest to, że nie miała tylko KP przyjętego, bo żeśmy to o tym zapomnieli.
21:40Tylko, że do wszystkich innych umów pożyczyłaś.
21:42Umów pożyczek, taki dokument był.
21:45Ewa, chcesz, że dzisiaj to zaraz wypiszemy, tylko wyjedziemy stąd.
21:50A dlaczego nie mogłeś tego zrobić wcześniej?
21:52Czy ty myślisz?
21:54Jeśli ty podstawowych rzeczy nie potrafisz jej zagwarantować, ona ci pomaga, a ty nie chcesz jej pomóc w poczuciu bezpieczeństwa, że skoro ci pomaga...
22:01Ewa, kasy nie mamy, jesteśmy spukani po prostu od tygodni, o tym mówię.
22:05Ale ty...
22:05Jak tutaj rozmawiasz normalnie, bez emocji?
22:08Ale ty wzięłeś od niej pieniądze na pożyczkę.
22:10Ja jej za to dziękowałem już dziesiątki razy.
22:12Pówno, że to dziękuję, można sobie powiedzieć na haku.
22:14A co tydzień po prostu awantura jest o wszystko i o nic.
22:17No bo to ma swój ciąg dalszy.
22:19No ma swój ciąg dalszy, bo po prostu jest...
22:20Że nie można ci zaufać.
22:22Pani Magdo, nie chodzi o zaufanie, tylko chodzi o to, że po prostu jeżeli mamy problemy finansowe, to się na wszystko wali.
22:27Będzie się walić, jeśli będziesz tak traktował ją, jak traktujesz.
22:30A jeżeli pani Magdo, ktoś dzwoni i mówi, że wyśle na ciebie pipy, susy, usy, skrusy, wszystko...
22:35Ale to...
22:36Michał, ale to było...
22:37To było z odwiać się na twoją wiadomość.
22:39To jest zabawa dziecięca.
22:40Ale co jest dzieci nada.
22:41Ale twoja bezwzględność...
22:42Ewa...
22:43Czy ja mogę powiedzieć?
22:44Rękę wyciąga i mówię...
22:45Ewa, spokój.
22:46Michał, o czym ty mówisz?
22:47Wtedy się nie da.
22:48Ewa, wiesz do skonale, masz rozkwiany emocjonalnie charakter.
22:53Ja mam rozkwiany emocjonalnie.
22:54Możecie wyjść stąd i się dogadać, czy będziecie razem na wysolach.
23:00Ale to pani Magdo ja już nie wiem.
23:01Wyjdźcie na pięć minut, niech ty was słuchać.
23:03To się nadaje tylko do tego, żeby więcej się nie widzieć.
23:06Mam pani rację.
23:07Je***e.
23:08Mam pani rację.
23:09Ty jesteś jakiś p***nięty?
23:11Nie, to ty jesteś p***nięty.
23:13Wiedziałeś, że nie będę brała udziału.
23:16Michał, ja ci nie zaufam. Czy ty to rozumiesz?
23:18Ale przecież ja cię wcale nie ciągnę.
23:20Możesz jechać, jedź, zapnij swoje...
23:22Zorganizuj pieniądze, zostaniesz i weźmy mi się...
23:24I wszystko w temacie.
23:25Weź mi się strac w oczu.
23:26I tyle.
23:38Nie rozmawiam z tobą.
23:39No, okej.
23:40I zakończmy to.
23:41Masz rację.
23:42Nie rób mi rollercoastera emocjonalnego i z głowie.
23:45No, taki jaki ty mi zrobiłaś, to już nie mówię, ale to nic.
23:47I nie przychodź do mnie teraz porozmawiać potem wszystkim.
23:50Dobrze, okej.
23:55Wszyscy, myślę, że nie tylko ja, uważamy, że takie sytuacje nie powinny mieć miejsca w miejscu pracy.
24:01I wielokrotnie mówiłam im, że tylko do piaskownicy i do przedszkola, bo do niczego więcej oni się nie nadają.
24:09Dla mnie, pani Magdo, temat jest zamknięty.
24:12Nie rób autodestrukcji.
24:13Ale gdyby był zamknięty, to by ciebie tu nie było.
24:15Naprawdę.
24:17Wierz mnie, Ewa, że liczysz na to, że zdarzy się cud i ten temat nie będzie zamknięty.
24:22Oboje na coś liczycie, co jest prawie nierealne, ale może się zdarzyć.
24:27Bo ja więcej nie jestem w stanie zamknięty.
24:30To jest kwestia psychoterapeuty.
24:32Wasza droga zależy od nas.
24:34Trzymajcie się.
24:35Ja wracam.
24:37Także będziemy się widzieć.
24:39Michał, jak zapowiedział, wraca do restauracji.
24:42A co postanowi Magda Gessler?
24:44Czy będzie chciała z nim współpracować?
24:46Pracownicy Zdrojowej mimo wszystko liczą na rewolucyjne zmiany.
24:50Dzień dobry.
24:51Dzień dobry.
24:52Dzień dobry.
24:53Dzień dobry.
24:54Dzień dobry.
24:55Dzień dobry.
24:56Podobnie.
24:57Bardzo mi się nie podobało to, co dzisiaj widziałam.
25:00Z w ogóle się zastanawiałam, czy dla takiego człowieka jak ty warto poświęcić czas, pomysł.
25:05Jeśli się zaangażuje w tę rewolucję, to tylko dlatego, że jest to lokal, który jest wybitnym miejscem na mapie Wisły i też załogę potrzebuje takiego treningu.
25:30Natomiast ewidentnie, wiemy, że oddać pieniądze.
25:33Poproś załogę, będziemy ogłaszać tym wianę.
25:35Dobrze, panie.
25:40Chodźcie.
25:41Wszyscy.
25:42Dobra, chodźcie.
25:43Już teraz będzie luz.
25:44Ja to robię dla was.
25:46Dla was live.
25:50To miejsce jest dowodem na to, że Wisła kiedyś była naprawdę przed wojną wspaniałym miejscem.
25:56Sala będzie absolutnie przypominać lata 30.
25:59Wszystko w stylu trochę art deco albo takim modernistycznym.
26:03Będzie stanowisko z tatarem.
26:05Od okoła będzie piękna taca z dodatkami.
26:08Następne danie to jest consomme francuskie.
26:14Co to jest consomme?
26:16Nikt nie wie.
26:18To jest bulion, tylko tęgi.
26:20Potem mamy do zrobienia stroganowe.
26:26No i ostatni krok to krepsiusset.
26:29Kto wie co to jest?
26:30Na co ciasto?
26:31Na co?
26:32Na co?
26:33Na co?
26:34Naleśniki.
26:35Francuski deser z cienkich naleśników w sosie pomarańczowym z likierem.
26:39I to robimy przy gościach.
26:41Ale to straszne, prawda?
26:43Ja po prostu słucham.
26:45Pomysł jest wspaniały.
26:47Wspaniały.
26:48A nazwar Wisła Monomór.
26:53I motywem przewodnim będzie róża.
26:57Ładnie.
26:59Bajka.
27:01Będzie bajka jak zrobimy bajkę.
27:05Miejsce jest łatwiej zmienić niż człowieka.
27:08I co?
27:10Przerażeni?
27:11No.
27:12Pier*****.
27:13Nie no.
27:14W końcu się czegoś nauczycie, porządek, a nie jakiegoś czułstwa w suwi.
27:19Wskazuję.
27:20No właśnie.
27:21Nowemu, rewolucyjnemu menu przyda się na pewno stosowna oprawa.
27:28Tymczasem Wisła już czeka na efekty rewolucji.
27:32Podobna Magda Gessler ma być.
27:34Jestem przypadkiem.
27:35Pierwszy raz w życiu w Wiśle.
27:37Także jestem ciekawa co tu się będzie działo.
27:41Muszamy tak.
27:42Na pewno pokroić dużo kopru.
27:44Muszamy pokroić dużo pietruszki.
27:46Szczepiorek jak ona chciała.
27:47Wiecie.
27:48Jaj, do tego szczepiorek nie mamy.
27:50No bo dostanę k***a do głowy za chwilę.
27:54Najważniejsze, że kucharze zwarci i gotowi.
27:57A swoje kończą dekoratorzy.
28:00Jeszcze ostatnie szlify.
28:02Gdy Magda Gessler przed ciężką pracą jeszcze ładuje baterie,
28:05zdeterminowana Ania przygotowuje przedpole dla batalii o wszystko.
28:10Brać się za robotę, bo te talerze znowu są brudne i normalnie, nie wiem,
28:14piętnaście razy o was prosić, dwadzieścia, trzydzieści.
28:17Dzień dobry.
28:19Dzień dobry.
28:21Dzień dobry.
28:23Robimy tataran na promocję.
28:27Dajcie mi żółtka.
28:29Dajcie mi trochę wody mineralnej.
28:31Widzisz, jak on jest taki jeszcze za gęsty,
28:34bo on był bardzo kremowy i wyrobiony,
28:36to możemy, o tak.
28:38Ta papryka będzie mi służyła do przełamania kremowego smaku dania.
28:45Papryka osna.
28:47Oczupintę, żeby tylko przełamała.
28:51Mamy trochę cebuli?
28:55Mamy.
28:56Niedużo.
28:57Dalej go kręcimy.
29:01Ta cebula odda swój smak mięsu.
29:04I teraz bierzemy ręce z olejem.
29:07To ja?
29:08Tak.
29:09Łyżka do dupy.
29:13Będziemy formować porcję.
29:15Róbcie, róbcie.
29:18Flok, z których jadalny.
29:20I robicie wszystkie tak.
29:22Panie Michale!
29:23Jestem już.
29:25Proszę, to jest promocja twojej restauracji.
29:27Tata z lat trzydziestej w Polandwicy.
29:30Już.
29:31Rewolucyjny powrót do szacownej przeszłości
29:34Michał promować będzie w towarzystwie kelnerki Gabrysi.
29:38To jest tatar, który był przygotowywany w latach trzydziestych.
29:41A restauracja będzie się nazywała Wisła Monamur.
29:43Wisła Moja Miłość.
29:44Mam nadzieję, że będziecie teraz dla nas gotować z miłością.
29:48Bardzo dobre mięsko.
29:50Przyprawy bardzo intensywne.
29:52Osobiście pani Magda wyrabiała ten tatar.
29:54Wodny?
29:55Tak.
29:56Na świeżytko.
29:57Pichota.
29:58Naprawdę pyszny.
29:59Tak.
30:00Czy nie lubisz tatara, nie?
30:01Ale to nie jest dobry.
30:02Tak?
30:03Tak?
30:04Czeka, nie lecz tak.
30:05Słucham państwu.
30:06Czekam?
30:07No.
30:08Czasami nie chce być w telewizji puszczany.
30:10Jeszcze tak.
30:11Otwiera buzię i je.
30:12Dzień dobry państwu.
30:15Trzafene zatopione.
30:17Może mąż spróbuje.
30:19To proszę sobie zabrać.
30:20Oczywiście tu zabrać jego serwetka.
30:22Bardzo delikatny jest.
30:23I pieprzny.
30:24Dobrze doprawiony.
30:27Świeżutki.
30:28Dobre też pieczewo.
30:29Jest krupnięcie.
30:30Pięcie.
30:31Aha, tu masz jeden.
30:32Teraz go musisz sprzedać.
30:34Więc pan z panią to nie może być.
30:36Musi być też coś takiego, co jakoś wygląda.
30:39O, z pieskiem.
30:41O, dobra.
30:42Dzień dobry.
30:43Jak się piesek bawi?
30:44Pola.
30:45Mamy film do zaproponowania tatar.
30:47A.
30:48Mamy film do zaproponowania tatar.
30:49A.
30:50Mamy film.
30:51Ale wyczuwa już te pata.
30:52Co to jest?
30:53Co to jest?
30:54Co to jest?
30:55Jest mięciutki, soczysty, bardzo dobry.
31:00Tymczasem w kuchni na blacie strogonow.
31:03Bierzemy tłuczek.
31:04Oto, żeby to mięso było zawsze miękkie.
31:06Miękkie.
31:07Miękkie.
31:08Nie za mocno.
31:09No i teraz?
31:10Na paski.
31:11Na paski.
31:12Mhm.
31:13O.
31:14Bulion pachnie.
31:18Trzy sekundy i nie była nagrzana tatelnia.
31:20Nie dotykać!
31:22Nie dotyka się nigdy mięsa, bo puszcza wodę i obniża temperaturę smażenia.
31:27Musisz chwilę poczekać i już na drugą stronę nie przeciągaj, bo będzie stordy.
31:32Nie ruszać!
31:33Nie ruszać!
31:34Nie ruszać!
31:35Na tym polega strogono.
31:38Najważniejsze jest teraz oblekanie się.
31:41To jest jakiś żart i nieporozumienie już teraz.
31:45Serwis!
31:49Do kolacji w Wiśle czasu zostało niewiele, a skończyć trzeba choćby strogonowa.
31:54I w ten sposób wkładasz mięso i to będzie nasz strogonow, ale dopiero przed wydaniem.
31:59Nie majtaj, k***a, nie majtaj!
32:01Czy ty rozumiesz, że one puszczają wtedy wodę i się nie robią rumiane?
32:05To samo jest mięso. Przedeciałeś mięso. To są nawyki polskich kucharzy.
32:11Boże, moi kochane, pomóżcie mi, bo k***a nie wytrzymaj tego zaraz.
32:15Dawaj.
32:16Tuk.
32:17Już lecę.
32:18Tuk, czyli upieczony szpik wołowy.
32:22O!
32:23O!
32:24O!
32:25Mhm.
32:26I tak rozparowujemy.
32:27Tak.
32:28Parmezam na grzanki natychmiast.
32:29Bo się wysuszę.
32:30A ja?
32:31Co?
32:32Co z tymi szlitami?
32:33Nie dotykaj.
32:34Nie dotykaj.
32:35To mamy zanieść kieliszki z tym szery.
32:37Z tym białym, co jest w zamrawarniku?
32:39Tak jest.
32:40Jeszcze się szef pytał, czy mamy kulery.
32:42Wszystko wiedzieć mam jo?
32:44Zapytaj się go, czy on cokolwiek wie, bo mnie zaczną f***ać.
32:47O dziewiątej tatary mają wstać na stoła.
32:49O, szefie.
32:51A gdzie muszkę?
32:52Wow.
32:53Wow.
32:54Wow.
32:55Wow.
32:56Wow.
32:57Wow.
32:58Ja już nie mogę nic robić.
32:59Muszę stać i się nie odzywać.
33:03Co ja tu mam w piszecie?
33:05O, proszę.
33:07Nóżki.
33:08Niby monamur.
33:09Monamur, tak.
33:11Najważniejsze jest teraz oblekanie się.
33:16Bo może właśnie bez tego nie może się obejść rewolucja.
33:20To jest jakiś użarty i nieporozumienie już teraz.
33:25Serwis!
33:27Nie wiem, czy spodnie spadają, muszę pas założyć.
33:31To tam nerwowy.
33:33My zaczynają w***ć już.
33:36Marcinku, serwis miał być o dziewiątej tatar na stołach.
33:40Więc brać to, bo ja nie będę jeszcze ważyć i *** wynosić.
33:44O dziewiątej miał być tatar na stołach?
33:47Ja nic nie wiem.
33:49W dawnej zdrojowej o prawdziwie zdrojowym wystroju trudno było mówić.
33:55Wystrój Wisły Monamur nawiązuje do przeszłości w świetnym stylu.
34:00Czuć teraz nastrój modernizmu i art deco.
34:03Wcześniejszy chaos zastąpiły konsekwentne rymy barw oraz form.
34:08Swoje robią lampy, kwiaty oraz kryształy.
34:12A jak w tym miejscu, jak z dawnego przedwojnia odnajdą się pierwsi goście?
34:16Pamiętaj, żebyś niższy trzymał, bo ona jest niższa.
34:20Dobry wieczór.
34:24Powolutku po kolei, bo mamy tutaj taki aperityw, także na spokojnie.
34:28Dobrze?
34:30Już.
34:32Proszę bardzo.
34:34Francja elegancja, no wystrój rzeczywiście jest taki elegancki.
34:39Nazwa lokalu Wisła Monamur, no zaskakująca, nieoczywista.
34:44Znamy, że na początku spodziewaliśmy się Amura.
34:46Zastanawialiśmy, że może będzie rywali się na kolację.
34:49Tak powoli to państwo powinni zaczynać jeść.
34:51Tak?
34:52Tak bardzo trudno.
34:54Zapraszam na mieszanie tatara tak jak się lubi, z tym kto się lubi.
34:58No i to chyba jest dobry początek.
34:59Robimy ekstra hard.
35:01Doprawione idealnie.
35:03No nie ma nigdzie takiego tu w pobliżu na pewno.
35:06Bulion wlewamy, grzanka, au widersel.
35:11To jest kieliszek sherry, do konsomme francuskiego. Pomieszaj, próbuj bez.
35:25Dolewamy sherry, ciupenko. Grzanka jest ze szpiku kostnego i z parmedanem.
35:32Wódko jedno potrzebuję, bo nie ma w tym bulionie.
35:36No chyba dostanę zaraz szału.
35:40Bulion nigdy takiego nie jadłem, skosztowałem.
35:44Rewelacja.
35:45Pani Magda podpowiedziała, niech pan wleje sherry.
35:47Dolałem petarda.
35:49Szpik rozsmarowany na tej grzance z chleba pod pierzynką z parmezanu fenomenalny.
35:57Myślę, że nie jadłam lepszej grzanki.
35:59Daj mi wódkę.
36:00Ale czy to jednak nie strogonow będzie najmocniejszym punktem programu?
36:04Spotkam.
36:05Czekamy, czekamy z niecierpliwością jeszcze, co pani Magda nam tutaj zaserwuje.
36:19Tymczasem całość trzeba jeszcze odpowiednio skomponować.
36:23Te dania są też jednocześnie obrazkiem.
36:32Teraz ma szkoda tego ruszać, bo tak ładnie to wygląda, tak jest podane.
36:36Po prostu obłędne.
36:38Wydaje mi się, że to jest must have, żeby tutaj wrócić i spróbować jeszcze raz.
36:44Püree i sos, bo tak wchodziło.
36:50W telewizji się to fajnie ogląda, ale jak by nie jednemu to przyszło przejść, to się zapłakał.
36:59Robimy krew przyszedł.
37:05Tak więc trzeba skarmelizować cukier.
37:07Musimy dodać karmelizowaną skórkę ze skórki pomarańczy.
37:16I wrzucamy kostki masła.
37:19Teraz to się musi nasycić.
37:24Gotowanie na żywo to jest zawsze duża atrakcja.
37:27Ja zawsze jestem pełna podziwu, że właśnie kucharze potrafią, wiedzą co zrobić, jak zrobić, jak sobie poradzić z tym żywiołem.
37:34No i to jest to, proszę Państwa.
37:36To będzie wybitna, ekskluzywna restauracja dla wybitnych osób z dużym poczuciem smaku i gustu.
37:44Wspomnienie lat trzydziestych w przeszłości Wisły.
37:48Te naleśniki z tymi pomarańczami, z skórką pomarańczową, no cudowna.
37:53Kochanie, wracamy pieszo. Musimy te kalorie spalić.
37:55Rewelacja, najedzone, ale trzeba się poruszać.
38:01Rozgadzam się.
38:03To była zarówno gorzka, jak i słodka rewolucja.
38:07Ciąg dalszy nastąpi.
38:09Kolacja udała się wyśmienicie.
38:12Ale czy Michał spłaci kredyt zaufania, jakiego mu udzieliła Magda Gessler?
38:17I czy dziś nerwy opanują kucharzy i kelnerzy?
38:20Anna, chodź tu.
38:22Potrzebuję coachingu.
38:24Marcinko, przecież podobasz to, ty p***j wiesz co to jest.
38:28Wiesz, wiesz.
38:30Ty wiesz, ty wiesz, ja nie wiem.
38:31Korzanka jest tukiem. Tuk.
38:33Nie tuk, tylko tuk.
38:35Tuk to jest z kości udowej u świni?
38:38Nie.
38:39To jest z kości wołowej.
38:41A, z kości wołowej.
38:42Tak.
38:43Ale może Magda Gessler nie będzie dziś nikogo egzaminować w Wiśle?
38:47Magda jest na dworze. Coś tam gada.
38:50Czy miłość do jedzenia jest ponad wszystko?
38:54Dobry wieczór.
38:55Dobry wieczór.
38:56Dobry wieczór.
38:57Myślę, że Francja elegancja jest przynajmniej pozorna.
39:01Dziękujemy.
39:03No cóż, poprosiłem panią szefową.
39:06Zamówienie Marcin chciał przyjąć, ale pani Magda powiedziała,
39:11że może w ojku z nich bym chciała złożyć zamówienie.
39:15Więc...
39:16No nie.
39:17Nie.
39:18Nie ma obcwienia.
39:20Ja teraz nie mogę przyjechać.
39:21Powiedz, że Ania jest trochę zestresowana i źle się czuje.
39:24Niestety pani kierownik wydaje teraz zamówienie dla państwa.
39:29Kierownik?
39:30No pani Ania.
39:31Nie, to nie jest kierownik, to jest szefowa kuchni.
39:33Okej, to pani szefowa kuchni.
39:34To ja poproszę takar, consomme i strogono.
39:38No i kreptuset.
39:40Czyli klasyka.
39:42Ale cisza.
39:44I nawet kuchnia pracuje w milczeniu.
39:47A na jaką opinię zasłuży Tatar?
39:50Proszę bardzo.
39:51I proszę bardzo.
39:53Tak.
39:54Tak.
39:55Tak.
39:56Tak.
39:57Tak.
39:58Tak.
39:59Tak.
40:00Tak.
40:01Tak.
40:02Tak.
40:03Tak.
40:04Tak.
40:05Tak.
40:06Tak.
40:07Tak.
40:08Tak.
40:09Tak.
40:10Tak.
40:11Tak.
40:12Tak.
40:13Tak.
40:14Tak.
40:15Tak.
40:16Tak.
40:17Tak.
40:18Tak.
40:19Tak.
40:20Tak.
40:21Tak.
40:22Tak.
40:23Tak.
40:24Tak.
40:25Tak.
40:26Tak.
40:27Tak.
40:28Tak.
40:29Tak.
40:30Tak.
40:31Tak.
40:32Tak.
40:33Tak.
40:34Tak.
40:35Tak.
40:36Tak.
40:37Tak.
40:38Tak.
40:39Tak.
40:40Przed strogonowem znów trudne zadanie, gdy zupa wypadła tak dobrze.
40:45Porti od serca. Czy Państwo są zadowoleni?
40:50Tak, było bardzo smaczne.
40:52Jedzenie bardzo smaczne.
40:53Dzień dobry.
40:54Dzień dobry.
40:55No gratulacje. Naprawdę obłędne jedzenie, obłędne strogonow. Najlepszy bólionaki w życiu jadłam.
41:02Bardzo się cieszę.
41:03I katar odlotowy.
41:04Bardzo się cieszę. Ogromnie.
41:06Posłuchaj. Ta restauracja miała być początkiem pozbycia się zobowiązań wobec ESA. I jak to wychodzi?
41:14To, co pożyczyła, będzie załatwione i mamy po prostu... Chciałabym też, żeby ona miała święty spokój ode mnie, a ja miał święty spokój od ewentualnie...
41:21A jak ja mam to sprawdzić? Mogę do niej zadzwonić?
41:26Tak? Może Pani zadzwonić, nie wiem.
41:27Cicho.
41:29Halo?
41:31Czy się mówił Magda Gessler?
41:33O, dzień dobry, Pani Magdo.
41:34Pani Ewo, jak wygląda sprawa wpłacania zobowiązań wobec Pani od Pana Michała?
41:43Została spłacona kwota... tysięcy złotych. No, troszkę mniej niż jedna trzecia.
41:49Będziesz miała spłacone wszystko do końca? Jak to wygląda?
41:53No, taką nadzieję mam. A jak będzie dalej, no to czas pokaże, Pani Magdo.
41:59Rozumiem. Dziękuję bardzo. Miłego wieczoru.
42:01Dziękuję bardzo.
42:02O, słuchaj. Ja w życiu nie wziąłam sytuacji, w której w restauracji było tak pysznie, a właściciel był tak smutny.
42:10Cały czas masz minę. Ja bym... zakład pogrzebał, bo to bardzo dobre miejsce dla ciebie.
42:15Ale na pewno nie restauracja. To jest po prostu po... jak ty wyglądasz.
42:19Znaczy, no moje życie po prostu osobiste, takie prywatne jest, takie cały czas zagmatwane, ale chyba już po prostu czas powiedzieć stop.
42:25Byłeś w takim samym stanie, jak się poznaliśmy. I wracasz do tego samego. To jest dla mnie niesamowite.
42:31Znależniki są wspaniałe. Wszystko jest wspaniałe. Nie jesteś wspaniały ty. W związku z tym podeprzyj się szczęściem, które nas ci dał, że masz taką załogę.
42:47I na tym bazuj i buduj twoje szczęście. Bo inaczej to wszystko pójdzie się rąbać.
43:00Odczarować tego gościa w drugą stronę. A kysz.
43:07Mówiąc o miłości, w tym jedzeniu można się zakochać.
43:17KONIEC!
43:47KONIEC!
Recommended
11:26
|
Up next
1:37:56
35:42
Be the first to comment