Skip to playerSkip to main content
  • 1 week ago
A computer chip salesman dates a software designer in a virtual reality program.
Transcript
00:00:00To be continued...
00:00:30...długo i szczęśliwie.
00:00:50Cucki piwo, świetny nastrój. Niektórzy nazywają je browarem. Nazywaj je jak chcesz. Ile możesz wypić?
00:00:57Piwo Klubendorf. Witamy.
00:01:00Piwo Klubendorf. Witam.
00:01:11Dawno, dawno temu był sobie młody człowiek o imieniu Jack.
00:01:15Jack rozpoczął pogoń za szczęściem. Bardzo poważnie.
00:01:19Szczęście przyszło razem z ceną.
00:01:21Drogie samochody, szykowne garnitury. Miał wszystko.
00:01:30Jack i Jill.
00:01:37Nie kupił jedynie starego pożekadła. Najlepsze rzeczy w życiu są za darmo.
00:01:44Można go winić?
00:01:45Według jego standardów odniósł sukces.
00:01:48Ruszać się.
00:01:56Jego szczęście było cudownie nieskomplikowane.
00:02:00Dzwoniłam do ciebie. Byłem w pracy.
00:02:03Rola księcia nie była dla Jacka.
00:02:06Apartament, ciuchy, samochód, kawa, kariera.
00:02:10Jego życie.
00:02:14Wszystko grało.
00:02:17Przynajmniej na papierze.
00:02:24Cześć, co porabiasz?
00:02:26Jesz śmieci i obrabiasz wszystko?
00:02:28Rozumiem.
00:02:38Ten sprzęt do latania to fajna sprawa.
00:02:42Halo?
00:02:45Teraz mnie słyszysz?
00:02:47Co u ciebie?
00:02:48Świetnie.
00:02:49Dzwoniłam w sprawie pokoju do wynajęcia.
00:02:52Pewnie.
00:02:53Chwila.
00:02:55Cholera.
00:02:56Jesteś tam?
00:02:57Halo?
00:02:58Niezły kop.
00:03:08Wszystko gra?
00:03:10Przepraszam.
00:03:11Mam okropny dzień.
00:03:14Chyba się zgubiłam.
00:03:19Ale w życiu choćbyś starał się ukryć, komplikacje znajdą cię.
00:03:25To mapa metra?
00:03:26Są na niej ulicę, ale jest używana do metra.
00:03:38Tak.
00:03:39Kiedy Jack spotkał Jill, wziął to za dobrą monetę.
00:03:47Jacka, tęskniliśmy.
00:03:49Mieliśmy tu niezły talent.
00:03:50Obsadziliśmy go?
00:03:51Zastanawialiśmy się, ale pstryk i do odstrzału.
00:03:59Nasza dziewczyna.
00:04:01Chcesz się zabawić?
00:04:03Mówię tylko, że jest nasza.
00:04:06Bo jeśli tak, Sally może odwołać kolację.
00:04:10Co ma z tym wspólnego kolacja?
00:04:11To kolejna z tych?
00:04:13Zgadza się.
00:04:19Oczywiście były inne dziewczyny.
00:04:22Ale Jack potrafił przebrnąć przez to bez szwanku.
00:04:26Nasze hormony krzyczą, boń go, boń go!
00:04:30Czas zostać mamusią.
00:04:33Boń go?
00:04:34Chyba nie słyszałem takiego wyrażenia.
00:04:37Może goń go?
00:04:38Ale to chyba odgłos innego stworzenia.
00:04:41Jesteś słodki.
00:04:44Pobiegnę teraz do kibelka, a jak wrócę, zgłębię sprawę boń go, boń go.
00:04:59Przepraszam.
00:04:59Przepraszam.
00:05:17Mógłbyś?
00:05:19Teraz głos lektora.
00:05:21Witaj, w klubie.
00:05:23Cięcie.
00:05:24Zawiję.
00:05:25Gdzie olejek?
00:05:29Przepraszam.
00:05:32Mógłbyś?
00:05:36O, reczy.
00:05:38Cięcie.
00:05:41Przepraszam.
00:05:43Pierwsza scena.
00:05:47Akcja.
00:05:48Przepraszam.
00:05:52Cięcie.
00:05:54Przepraszam.
00:05:55Cięcie.
00:05:56Przepraszam.
00:05:57Przepraszam.
00:05:58Zrobimy tak.
00:05:59Kładzie się.
00:06:01Góra stroju musi zostać.
00:06:03Obraca się i...
00:06:05sięga.
00:06:07Chrzaniłam to.
00:06:09Gdybym miała trzecią rękę, mogłabym...
00:06:13próbują coś wymyślić.
00:06:16Nie robi tak.
00:06:18Można by pomyśleć, że starają się rozwiązać problem głodu na świecie.
00:06:21To o wiele ważniejsze.
00:06:22Dobra, zawiążemy górę.
00:06:23Dopiero przeprowadziłam się do Manhattanu i jeszcze go nie rozpracowałam.
00:06:31Przyjeżdżałam tu jako dziecko.
00:06:33Błagałam rodziców, żeby wzięli mnie ze sobą.
00:06:35Tak się cieszę, że tu jestem.
00:06:36Cudownie.
00:06:38Studiowałam na Syrakuzie, kiedy...
00:06:40próbował nie być nią oczarowany.
00:06:44Jack nie mogłabym pomóc, ale być zrezygnowałam.
00:06:50Byłam wolna.
00:06:51Jestem taka podekscytowana.
00:06:53Zaintrygowany.
00:06:54Już tęsknię za Tupakiem.
00:06:56Zostawiłam go u rodziców.
00:06:57Pokażę ci zdjęcie.
00:07:01Dobrze wygląda.
00:07:03Jest słodki.
00:07:10To tu?
00:07:12Nie ma jak w domu.
00:07:14W schroniskach roi się od robactwa.
00:07:19I takich tam.
00:07:21Posłuchaj mnie.
00:07:23Swędzi mnie?
00:07:24Nie.
00:07:26Dzięki za podwiezienie.
00:07:41Zaczęło się.
00:07:44Jill?
00:07:46Sprawy miały się skomplikować.
00:07:48Komplikowane.
00:07:48Jesteśmy.
00:08:11Łazienka, kuchnia, pokój dzienny, telewizor.
00:08:19Moja sypialnia.
00:08:20A tam jest druga.
00:08:26Niezły z niej widok.
00:08:27Wspaniale.
00:08:30Wspaniale.
00:08:32Podoba ci się?
00:08:35Dopóki czegoś nie znajdziesz.
00:08:37Wspaniale.
00:08:37Znaczy się.
00:08:44Dziękuję.
00:08:46Dziękuję.
00:08:48Rozgość cię.
00:08:56Oczywiście, że o tym rozmawiali.
00:08:58Ty też.
00:08:59Pytanie brzmi...
00:09:00Ile?
00:09:03Mam rację?
00:09:05Z sali pewnie chcesz małą urodzinę.
00:09:07A George pragnie być maszyną do robienia dzieci.
00:09:10To powinno być maszyna do robienia dzieci.
00:09:29Myślałam, że dzieci to jakaś totalna porażka.
00:09:32Wszyscy robią to skacząc po taśmie produkcyjnej, bo nie mają nic lepszego do roboty.
00:09:36Daj mi się przerwa.
00:09:41Jestem kobietą interesu.
00:09:42Teraz wiem, że chodzi o coś więcej.
00:09:44To biologia.
00:10:01Chcesz kawę?
00:10:02Dzięki.
00:10:03Nie chodzę tam.
00:10:05Coś z nim nie tak?
00:10:06Kupuję kawę Fairtrade.
00:10:11Lubię to miejsce.
00:10:14Miłej pracy.
00:10:16Miłego przesłuchania.
00:10:18I wszystkiego innego, co będziesz robić.
00:10:20Dzięki.
00:10:20Dzięki.
00:10:36Kawa Fairtrade kawę.
00:10:41Kawa Fairtrade.
00:10:42Słyszałeś o tym?
00:10:46Eliminuję pośrednika.
00:10:48Farmer zgarnia więcej.
00:10:49Wiedziałeś o tym?
00:10:50A ktoś nie?
00:10:52To dlaczego nikt tego nie kupuje?
00:10:54Pewnie mało kto to sprzedaje.
00:10:56Na dole.
00:10:57Sprzedają Fairtrade na dole.
00:10:59Chyba to nie to samo.
00:11:04A inne sklepy?
00:11:06Chodzi o zyski.
00:11:08Cena kawy spadła o jakieś 80%.
00:11:10A ta filiżanka gówna staniała?
00:11:15Gdzie mogę ją dostać?
00:11:16Zapytaj hipisów.
00:11:17Powiedzą ci.
00:11:18A ty?
00:11:19Nie.
00:11:19Boję się hipisów.
00:11:41Panie Smith?
00:11:43To Jill, nasza praktykantka.
00:11:45Będzie przy tym obecna.
00:11:47Witam.
00:11:48Cześć.
00:11:49Kilka pytań.
00:11:52Dlaczego pan chce zaadoptować tego kota?
00:11:54Słucham?
00:11:55Dlaczego pan chce zaadoptować tego kota?
00:11:58To podchwytliwe pytanie?
00:12:00Nie.
00:12:01Proste.
00:12:01Rutynowe pytanie.
00:12:05Lubię koty.
00:12:06To pańska odpowiedź?
00:12:08Tak.
00:12:10Coś nie tak?
00:12:11Wolimy szczegóły, ale to wystarczy.
00:12:14Lubię koty.
00:12:15Czarne koty.
00:12:16Lubię czarne.
00:12:17Są mięciutkie.
00:12:20Małe i przytulne.
00:12:23Lubię to.
00:12:25Miłość, nienawiść.
00:12:28Tak.
00:12:30Lubię czarne koty.
00:12:33Niewinne.
00:12:34Uwielbiam ich niewinność.
00:12:36Nosił pan kiedyś buty na platformach?
00:12:43Na platformach?
00:12:45Tapirował pan sobie włosy, malował się i tak dalej.
00:12:47Słucham?
00:12:48Pamiętasz ten zespół?
00:12:50Zrobili furorę na początku lat dziewięćdziesiątych.
00:12:52Chyba postal partem.
00:12:55To moja grupa.
00:12:56To byłeś ty?
00:12:57Naprawdę?
00:12:59Przeprowadzali ten rytuał, którym odbryzali koczkom ogony.
00:13:08Tylko udawałem.
00:13:11Odrzucony.
00:13:14Perkusiści napędzają mi stracha.
00:13:16Łapiesz?
00:13:16Tak, żadnych perkusistów.
00:13:30Cześć, tato.
00:13:32Jack.
00:13:38Pierwszy poniedziałek miesiąca.
00:13:41Oczywiście.
00:13:45Co u ciebie?
00:13:47W porządku.
00:13:50Jak w pracy?
00:13:52Dobrze.
00:13:54Jak interes?
00:13:56Dobrze.
00:13:58Fine.
00:14:07Czytam coś.
00:14:09To coś dla ciebie.
00:14:11Nachład się wyczerpał, więc mam szczęście, że ją dorwałem.
00:14:14Historia Rosji.
00:14:22Razinowski.
00:14:25Świetnie.
00:14:26Dzięki, tato.
00:14:26Klubendorf nie jest taki zły.
00:14:44Witamy w klubę.
00:14:45Jestem ci wdzięczna.
00:14:55Chociaż gówniana reklama browaru to nie w moim stylu.
00:15:02Idziesz do przodu.
00:15:04Życie jest za krótkie.
00:15:05Musisz robić to, co cię uszczęśliwia.
00:15:12Rzecz w tym, że ludzie tylko myślą, że wiedzą, co ich uszczęśliwia, bo im to mówimy.
00:15:18Prawdziwe szczęście.
00:15:23Źle się sprzedaje.
00:15:24Jesteś szczęśliwy?
00:15:42Szczęście jest przereklamowane.
00:15:45Muzyka
00:16:05Where you lie
00:16:06In a pen with a herd of real sheep
00:16:35No
00:16:35Tak
00:16:41Wyjdziesz na sekundę?
00:16:53Widzisz
00:16:54Lubię swoją przestrzeń
00:16:59Wprowadziłaś się
00:17:00Jesteśmy współlokatorami
00:17:02Więc jest problem
00:17:07Bo mam swoje przyzwyczajenia
00:17:10I może nie są najlepsze
00:17:12Ale lubię je
00:17:14Jestem staranny
00:17:28Zorganizowany
00:17:29A teraz widzę różowy
00:17:31Jarzyny
00:17:33I
00:17:33Więc
00:17:34Myślę, że nie powinniśmy ze sobą sypiać
00:17:43To znaczy było świetnie
00:17:45Ty jesteś świetna
00:17:46Ale to trochę
00:17:48Komplikuje
00:17:49Tutejszą sytuację
00:17:50I z pewnością
00:17:54Nie popadłem w tę
00:17:55Powszechną obsesję
00:17:57Szukania drugiej połowy
00:17:58Tu się to nie zdarzy
00:18:01Żadej miłości
00:18:02Świetnie
00:18:05Jack
00:18:06Podwiedziesz mnie?
00:18:10Pewnie
00:18:10Mogę ci zadać pytanie?
00:18:38Śmiało
00:18:40Jak to jest
00:18:43Że za każdym razem jesteś inna?
00:18:47Inna?
00:18:48Jednego dnia wyglądasz jak jakaś gotycka postać
00:18:51A dzisiaj jak?
00:18:54Jest jakaś zasada, że muszę być jednym?
00:18:56Nie
00:18:56Obudziłaś się i czułaś się dokładnie tak jak wczoraj?
00:18:59Nie
00:18:59Więc
00:19:04Jak się dzisiaj czujesz?
00:19:06Pomyślmy
00:19:07Wczoraj przeleciał mnie frajer w lnianym gajerku
00:19:11Który wyglądał o wiele lepiej po ciemku
00:19:13Dzisiaj rano próbując uciec z jego łóżka wodnego
00:19:16Nienawidziłam samej siebie
00:19:18I kiedy wróciłam do domu pełna obrzydzenia
00:19:20Wyjęłam to i pomyślałam
00:19:22To działa
00:19:24Pewnie kiedy będę się czuła jak robot
00:19:28Przebiorę się za robota
00:19:29Mogę ci zadać pytanie?
00:19:41Co?
00:19:42Jesteś hafciarką?
00:19:45Słucham?
00:19:47Bulimiczka czy coś w tym stylu?
00:19:49Jesteś chuda
00:19:50Nie znam nikogo kto by jadł więcej
00:19:52Mam mukowiscydozę
00:19:57To coś poważnego?
00:20:02Nie najgorszego
00:20:04Czyli?
00:20:06Nie przyswajam większości substancji odżywczych
00:20:08Więc muszę dużo jeść
00:20:10To wszystko?
00:20:17Nie
00:20:18Dotyczy też płuc
00:20:20Moje płuca tworzą tkankę bliznowatą
00:20:24Która w końcu
00:20:25Niektórym udaje się dożyć czterdziestki
00:20:32Więc jesteś gorącą laską
00:20:38I masz tę
00:20:39Młukowiscydozę
00:20:40Tak
00:20:41Ale jest jakaś zasada
00:20:42Że musisz być jednym?
00:20:43Jack
00:20:50Myślałeś kiedyś o psie?
00:20:52Nie
00:20:52Ożywiłby cię
00:20:55Wyciągnął z domu
00:20:55Poznałbyś innych ludzi z psami
00:20:57Zakładasz, że chcę poznać innych ludzi?
00:21:03Jack?
00:21:04Tak
00:21:04Jesteś gejem?
00:21:07Tak
00:21:07Jestem gejem
00:21:08Sally tak pomyślała
00:21:10Więc
00:21:11Właśnie powiedziałem
00:21:13Że jestem
00:21:14Nie jesteś
00:21:16Jestem
00:21:16Nie jesteś
00:21:17Nie
00:21:19Dobrze
00:21:20Sally poznała ty laseczkę na jodze
00:21:25Pamiętasz dziewczynę, którą wydajeliśmy do reklamy Klubendorfa?
00:21:29Gorąca
00:21:30Powinieneś się nią zająć
00:21:33Byłem tam
00:21:35To znaczy, gdzie byłeś?
00:21:39Jest moją współlokatorką
00:21:41Jak długo znasz tę laskę?
00:21:46Oglądałem odcinek z Archiwum X, w którym dziewczyna umawia się z różnymi facetami, a potem sprzedaje swoje organy na czarnym rynku
00:21:52I zaczął mi zadawać te wszystkie pytania
00:21:55Czy jestem dobra?
00:21:56Tak
00:22:00Pojawiło się takie
00:22:03I?
00:22:05Cóż
00:22:05Wielu odpowiedzi nie znałem
00:22:09Prawie nic o tobie nie wiem
00:22:10Pochodzę z wyspy zwanej Wyspą Serca
00:22:21Otoczona jest morzem intuicji
00:22:26Naprawdę?
00:22:29Dni tam są krótkie, a noce jeszcze krótsze
00:22:32Każdego świtu świeża bryza rozdmuchuje statyczne myśli i wstrętne pomysły
00:22:39Jak miło
00:22:40Pochodzę z planety Ziemia
00:22:44Moi ludzie są uparci i mają swoje zwyczaje
00:22:48Nasze pomysły zasadzamy w ziemi i patrzymy jak wyrastają na cholernie duże drzewa z cholernie dużymi korzeniami
00:22:55Zjadam marzycieli na śniadanie
00:23:03Jasne
00:23:05Pijesz śniadanie z puszki
00:23:08Kocham Nowy Jork
00:23:21Naprawdę?
00:23:22Naprawdę?
00:23:23Zjadam marzycieli putting
00:23:27Zjadam marzyniko
00:23:28P shower
00:23:31Oh
00:23:33CLAW
00:23:34Zjadam marzy
00:23:35Pijesz śniadanie
00:23:49Mam
00:23:50Hello there.
00:23:59Hello.
00:24:01Are you in for a service?
00:24:04I am.
00:24:06How long are you doing?
00:24:12Do you have a good service?
00:24:15How is the food?
00:24:17Obniżają ci łóżko na noc i zostawiają czekoladę na poduszce?
00:24:22W ładnych hotelach tak robią.
00:24:24Riot, będziemy chciały mieć na noc...
00:24:27...obniżone łóżka i czekoladę na poduszce.
00:24:30I poproszę gazetę do śniadania.
00:24:32Chcesz gazetę?
00:24:35Obie chcemy.
00:24:37Tak, proszę pani.
00:24:42Powinnaś tego pilnować.
00:24:47Jasne.
00:24:50So what do you have to name?
00:24:51Holly.
00:24:53Do you have a child?
00:24:54No.
00:24:55No?
00:24:56That's a beautiful girl like you.
00:25:02I have a child.
00:25:04Is he sweet?
00:25:05Is he better than David Beckham?
00:25:07It depends.
00:25:09I'm a good guy.
00:25:10If you like a child with a child with a hair,
00:25:17I'm a good guy.
00:25:31What?
00:25:33Drill.
00:25:33Did you see my roommate?
00:25:48Did you see my roommate?
00:26:03Did you see my roommate?
00:26:25Głodna?
00:26:27Kiepskie.
00:26:40Obiad.
00:26:44Jill?
00:26:49Śpisz?
00:26:57Myślisz o umieraniu?
00:27:06O czym myślisz?
00:27:11Żeby się jak najwięcej nauczyć.
00:27:14Wywierać wpływ.
00:27:19A ty?
00:27:24Wszyscy o mnie zapominają.
00:27:27Nie możesz im pozwolić zapomnieć.
00:27:30Musisz walczyć.
00:27:33Musimy walczyć.
00:27:44Czy to...
00:27:46kawa?
00:27:48Jill nie wróciła do domu.
00:27:57Żadnego telefonu.
00:27:58Żadnej wiadomości.
00:28:01Czy to nie dziwne?
00:28:03Gdyby była, powiedzmy, twoją dziewczyną, byłoby to trochę dziwne.
00:28:07Ale jest tylko współlokatorką, tak?
00:28:10Oczywiście.
00:28:11Oczywiście.
00:28:13Cześć.
00:28:15Cześć.
00:28:29Cześć.
00:28:313rd screen, 19 minutes left to go to 1st, back down by 7, this is a big play. Once again this time to win, no game.
00:28:48Wspinałeś się kiedyś na drzewo?
00:28:51Nie.
00:28:56Chcesz się wspiąć na drzewo?
00:29:00Ok.
00:29:01Idziesz?
00:29:06Nie.
00:29:07Dlaczego?
00:29:09To świetna zabawa.
00:29:12Zabawa jest przereklamowana.
00:29:17Super to?
00:29:20Nie.
00:29:21Ekstra super.
00:29:24Co to jest? Drzewo zaufania?
00:29:27Czy jakieś gówniane drzewo w Tribeca?
00:29:30Jak je nazwiemy?
00:29:31Sprawdzam, czy nadal mnie lubisz.
00:29:41Jeśli powiem, czego chcę, też mi powiesz, czego chcesz?
00:29:45Chcę, żebyś zostawiła wiadomość, jak nie wrócisz.
00:29:52Jeśli wrócisz na swoją wyspę, czy gdziekolwiek, chcę wiedzieć.
00:29:56Umowa?
00:29:58Umowa?
00:29:58Umowa.
00:29:59Teraz ja.
00:30:00Nie chcę, żebyś się o mnie martwił.
00:30:04Chcę się dobrze bawić.
00:30:06Dobrze się bawić, wspinając się po drzewach?
00:30:09Dokładnie.
00:30:10Chcę być nieustraszona.
00:30:11Chcę coś zacząć.
00:30:12Zrobić zamieszanie.
00:30:13Zacząć rewolucję.
00:30:14Jaką rewolucję?
00:30:20Nie wiem.
00:30:22Potrzebujemy manifestu, jakichś zasad, według których można żyć.
00:30:27Czegoś, co będzie trzymało nas w ryzach.
00:30:30Co robisz?
00:30:32To się nazywa trzymanie za ręce.
00:30:35Tak ludzie pokazują uczucie.
00:30:37Trzymanie za ręce jest przereklamowane.
00:30:43I tak to robisz.
00:30:51Bądź uczciwy.
00:30:53Jill?
00:30:53Słyszałeś?
00:30:54Powiedziałam, bądź uczciwy.
00:30:56O czym ty mówisz?
00:30:57Manifest.
00:30:58Bądź uczciwy.
00:31:00Zasada numer jeden.
00:31:01Zapisz.
00:31:03Zasada pierwsza.
00:31:07Bądź uczciwy.
00:31:12Na razie.
00:31:18Rzuca słuchawką.
00:31:21Też będę rzucał słuchawką.
00:31:24Manifest.
00:31:24Zasada pierwsza.
00:31:25Bądź uczciwy.
00:31:33Dlaczego tak źle go traktujesz?
00:31:35Czas jest konstrukcją.
00:31:38Jakiś rzymski goguś zmierzył cienie.
00:31:41I reszta świata ma polegać na tych małych tykaniach?
00:31:45Ale czy to jest trafne?
00:31:48Dobrze się bawisz, a czas biegnie, ale kiedy czekasz w korku, stoi nieruchomo.
00:31:52Jest nieskończony czy ograniczony?
00:31:56I taki, i taki.
00:31:57Ale to dziadostwo siedzi tam i tyka.
00:32:02I tyka.
00:32:02To jak chińska woda.
00:32:05Tortura.
00:32:06Chciałabym, żeby stał w miejscu.
00:32:08Nie może.
00:32:09Czas jest wrogiem.
00:32:10Starzejemy się, mamy zmarszczki, umieramy.
00:32:13Ktokolwiek twierdzi inaczej, żyje bajką.
00:32:15Więc żyjmy bajką.
00:32:18Muszę pracować.
00:32:21Zasada numer dwa.
00:32:22Wierz w bajki.
00:32:24Pocałowałeś mnie?
00:32:25Pocałowałeś mnie?
00:32:27Nie.
00:32:28Więc co to było?
00:32:29Smoknięcie.
00:32:32Jesteś dziwny.
00:32:53Wyglądasz na jakiegoś szczęśliwego.
00:32:58Naprawdę?
00:33:00Może to Jill?
00:33:02Jest zabawna.
00:33:03Młoda.
00:33:04Zabawna.
00:33:06I nie chce mieć dzieci.
00:33:07Zróbmy coś pro bono.
00:33:19Masz na myśli bono i The Edge'a?
00:33:21Polerna nuda.
00:33:22Zajmijmy się czymś.
00:33:25Zróbmy coś dla tych gości z Fairtrade.
00:33:29Nie mam czasu na jakieś urojone kampanie.
00:33:34Dlaczego nie?
00:33:34Nie jestem panem kawalerem.
00:33:37Ciężko pracuję, a kiedy nie pracuję spędzam czas z żoną.
00:33:41Nie kpij ze mnie.
00:33:42Nie jesteś lepszy.
00:33:43Nie powiedziałem, że jestem.
00:33:45Skarby.
00:33:45Czas na show.
00:33:48Nic takiego nie mówiłem.
00:33:50Mówiłeś.
00:33:52Nie mówiłem.
00:33:53Mówiłeś.
00:33:55Przestaniesz?
00:33:57Dup był najlepszym żelem.
00:33:59Używałem go, kiedy byłem młodszy od was.
00:34:02Musi być znowu na topie.
00:34:03Będzie na topie.
00:34:06Są naprawdę dobrzy.
00:34:07Powiedz panu Carlingowi o czym myślałeś.
00:34:13Zacznijmy od tego, że dup już jest na topie.
00:34:17Zatrzymajmy estetyczność.
00:34:18Posiada integralność, historię, akceptację ulicy.
00:34:23Dzięki tym rysunkom znikał spółek.
00:34:26Nie wiem, musi być najmodniejszy.
00:34:28Według Georgia dup już jest najmodniejszy, a kampania tylko wzmocni ten efekt.
00:34:32Inne produkty pojawiały się i znikały.
00:34:34Dup był zawsze.
00:34:37Przypomnijcie stare reklamy.
00:34:38Dlaczego miałbym wam za to płacić?
00:34:42Ma rację.
00:34:45Niezupełnie stare.
00:34:47Upiększymy kampanię.
00:34:49Potrzebujemy nowej, świeżej kampanii.
00:34:51Chcę, żeby wszyscy rozmawiali o dup.
00:34:53Opowiadali o tym, jak trzyma włosy i tak dalej.
00:34:56Chcę blogów i podcastingu.
00:35:00Chcę być w internecie.
00:35:02George i Jack przygotują propozycje i przedstawią je panu.
00:35:07Chcę wyboru.
00:35:10Jeszcze kilka pytań.
00:35:11Długo jesteście razem?
00:35:18To pytanie z listy?
00:35:20Muszę ustalić, czy ten króliczek trafi do kochającej i opiekuńczej rodziny.
00:35:26Bylibyście zaskoczeni, ilu ludzi robi z nich potrawki.
00:35:29Nie pomyślałabym o tym.
00:35:31Mamy wnuków.
00:35:33Piętnaścioro.
00:35:33Szesnaścioro.
00:35:34Tak, szesnaścioro.
00:35:37Wow.
00:35:38Macie szczęście.
00:35:40Długo ze sobą jesteście?
00:35:4247 lat.
00:35:4448.
00:35:4548.
00:35:48Jesteście starzy.
00:35:51Starzy ludzie.
00:35:55Świetnie.
00:35:58Złotko, wszystko dobrze?
00:36:00Mogę wam zadać pytanie?
00:36:02Jaki jest wasz sekret?
00:36:05Nauczyliśmy się gryźć w język.
00:36:10No i zawsze było niezłe bzykanko.
00:36:14Prawda?
00:36:22Jak idzie?
00:36:24Masz coś?
00:36:28Kup ten dup.
00:36:30Dup i dziewczyn masz w brud.
00:36:32Dobre.
00:36:33Klasyczne.
00:36:34Super dup.
00:36:36Nie jest złe.
00:36:38To jest dobre.
00:36:40Trochę dupa śmiechu kupa.
00:36:43Więcej dupa, większa kupa.
00:36:45I to.
00:36:46Dupi, dupi, du.
00:36:47Mam to gdzieś.
00:36:49Świetnie.
00:36:50Ładnie brzmi.
00:36:50Przeczytaj.
00:37:02Przeczytaj.
00:37:08Wierzymy w te prawdy, żeby były ewidentne, że wszyscy ludzie są równi i obdarzeni przez Stwórcę wszystkimi niezbywalnymi prawami.
00:37:16Takimi jak...
00:37:20Życie, wolność i pogoń za szczęściem.
00:37:24I co?
00:37:27Więc to nie ma sensu.
00:37:29Nie można gonić za szczęściem.
00:37:31To znaczy masz prawo dążyć do swoich marzeń i woli Bożej, która cię uszczęśliwia.
00:37:36To mogę kupić.
00:37:36Semantyka.
00:37:39Nie.
00:37:41To filozofia.
00:37:42Szczęście jest nieuchwytne.
00:37:44Emocja.
00:37:46Nie możesz dążyć do niego.
00:37:47Czyli uważasz, że jedna z naszych podstawowych wartości jest bzdurą?
00:37:51Dokładnie.
00:37:55Więc zasada numer sześć będzie brzmiała.
00:37:59Porzuć pogoń za szczęściem i jego fałszywymi obietnicami.
00:38:03Przeczytaj je.
00:38:06Zasada numer jeden.
00:38:09Bądź uczciwy.
00:38:10Dobrze.
00:38:11Dwa.
00:38:12Wierz w bajki.
00:38:16Zasada trzecia.
00:38:17Zaakceptuj czas jako swojego przyjaciela, a nie wroga.
00:38:22Twarta.
00:38:23Zadbaj o dobre bzykanko.
00:38:28Piąta.
00:38:29Promuj piękno.
00:38:32Prowadź nieustającą kampanię przeciwko brzydocie.
00:38:34I szósta.
00:38:36Porzuć pogoń za szczęściem.
00:38:41Wszystko w porządku?
00:38:44Szczęściem i jego fałszywymi obietnicami.
00:38:46Jestem robotem.
00:39:01Pośród miliona robotów.
00:39:03Jem cukier i oglądam telewizję.
00:39:06Dużo.
00:39:07Bez kofeiny robię się zła.
00:39:17Talk show i nowe ubrania to moje witaminy.
00:39:20Reklamy prowadzą mnie do ziemi obiecanej.
00:39:23Chodź, będzie fajnie.
00:39:36Musimy mieć przyjacień.
00:39:39Zatrzęczmy.
00:39:41Tu są ludzie.
00:39:41I możemy tam wrócić, jeśli czujemy nasze opary.
00:39:46Chodź.
00:39:57Nie.
00:39:58Absolutnie nie.
00:39:59Nie.
00:40:04Chodź.
00:40:12Co?
00:40:14Robi swoje.
00:40:15Nie przejmuje się.
00:40:17To źródło jej problemu.
00:40:21Jestem kiepski i nie mam przyjaciół.
00:40:24Tańczy.
00:40:25Spójrzcie, robot.
00:40:32I porywa mnie swoją srebrną, nudną machiną.
00:40:36Nie wystarczy ci, księżniczko?
00:40:39Miałam nadzieję na rydwan i jednorożce.
00:40:42Coś mniej przewidywalnego.
00:40:44Chcesz coś mniej przewidywalnego?
00:40:57Co?
00:41:00Chevrolet 66.
00:41:02Gdzie jest teraz?
00:41:04Pozbyłem się go.
00:41:05Nie.
00:41:06Dlaczego?
00:41:07Nie wiem.
00:41:07Dużo było przy nim roboty.
00:41:09Cudowny.
00:41:16Ciągle się psuł.
00:41:25Możemy więcej tego nie robić?
00:41:26Chodź.
00:41:39Tu mama Jill.
00:41:42Twoja mama.
00:41:43Co?
00:41:45Nie odzywasz się od kilku dni, kochanie.
00:41:47Zadzwoń.
00:41:47Teraz tata.
00:41:49Tęsknimy.
00:41:50Daj mi.
00:41:56Co?
00:41:58Tęsknię za nimi.
00:42:00To słodkie.
00:42:02Ja tego nie znam.
00:42:08Jacy są twoi rodzice?
00:42:10To mój tata.
00:42:24Stąd miałem się dowiedzieć, skąd się biorą dzieci.
00:42:27Aby zrozumieć mechanizm zatrzymania stolca...
00:42:30Przeczytaj to.
00:42:43Miłość w czasach cholery.
00:42:46A jeśli kiedykolwiek chciałbym zrobić coś naprawdę złego,
00:42:49to miałoby mnie chyba od tego odwieźć.
00:42:54Zbrodnia i kara.
00:42:56Tak właśnie byłem wychowany.
00:43:00Od czasu do czasu, jedna książka.
00:43:30Dziękuje.
00:43:33Dziękuje.
00:43:34Dziękuje.
00:43:35Dziękuje.
00:43:37I don't know.
00:44:07They were terrorists. Kiedyś byli anarchistami, ale nic się nie zmieniło. Każdy jest gotowy rozerwać się na kawałeczki.
00:44:17Dziękuję.
00:44:21Miło cię poznać.
00:44:27Gotowa?
00:44:28Tak.
00:44:30Zadwoń.
00:44:33Do widzenia.
00:44:34Do widzenia.
00:44:37Wspaniała dziewczyna, synu.
00:44:45Wspaniała dziewczyna.
00:44:48Lubię go.
00:44:51Widziałem.
00:44:53Kocha cię.
00:44:55Po prostu nie umie tego okazać.
00:44:58Powinieneś trochę poluzować.
00:45:00Nowa zasada?
00:45:03Dobry pomysł.
00:45:04Zasada siódma.
00:45:06Pokaż współczucie.
00:45:11Co ze strażą miejską?
00:45:13Mam im też okazywać współczucie?
00:45:16Banki, telefony, ubezpieczenia, drogówki.
00:45:18Im nie okazujemy współczucia.
00:45:19Tworzymy niebo.
00:45:37Wolne od walki, oczekiwań, strachu.
00:45:42Wolne od hałasu, klaksonów i alarmów.
00:45:45Biblioteka umysłu.
00:45:50Gdzie głód wątpliwości nie jest mile widziany.
00:45:54Teraz przenieśmy się do miejsca, w którym wszyscy jesteśmy zrozumiani.
00:45:59Gdzie nie ma bólu, kłótni.
00:46:01Każdy ma rację.
00:46:12Ponieważ w głębi wszyscy chcemy być zrozumiani.
00:46:17Faceci, kobiety, nastolatki.
00:46:21Nawet starzy ludzie.
00:46:24Każdy po cichu błaga.
00:46:29Usłysz mnie.
00:46:31George, zostawisz nas na chwilę?
00:46:47Wyjątkowa praca.
00:46:49Teraz możemy żyć w doskonałej harmonii.
00:46:55Pan Dup równa się duży rachunek.
00:46:58Pana Dupa interesuje robienie pieniędzy, nie ocalenie świata.
00:47:03Weź się w garść.
00:47:04Chcę podnieść rangę.
00:47:05Nie zajmujesz się już Dupem.
00:47:06Zaczekaj.
00:47:16Co palisz?
00:47:18To była duża kasa.
00:47:19Mieliśmy być drużyną.
00:47:20To nie była drużyna.
00:47:21Mam dosyć tego bagna miornoty.
00:47:23Bagna czego?
00:47:25Jesteśmy gównianymi artystami.
00:47:27To właśnie robimy.
00:47:28Żyjemy sprzedając gówno.
00:47:30Raz w życiu chciałem powiedzieć prawdę.
00:47:32Założymy się jak bardzo jesteś szalony?
00:47:38Przepraszam.
00:47:40To tylko głupi żel do włosu.
00:47:45Przestaniesz biegać jak cykor?
00:47:46Przestaniesz biegać w życiu.
00:47:56Przestaniesz biegać w życiu.
00:47:58Przest roomsでしょう Wyżs z���
00:48:13I can't wait for you to have a crisis.
00:48:26I'm a family.
00:48:28Sally is in the hospital.
00:48:33Holy shit.
00:48:35Why did you say it?
00:48:38It's just the first time I'm going to say it.
00:48:41I'm going to say it.
00:48:44Niesamowite.
00:48:48Będzie zadowolony.
00:48:51Siedzieliśmy o zmierzchu snując plany.
00:48:56Zamierzałeś pracować w świecie, żywym świecie.
00:49:00Samotny posłaniec wyzwolenia.
00:49:02Dziękuję.
00:49:05Będzie dobrze.
00:49:06Dziękuję za przybycie.
00:49:10Kiedy?
00:49:13Słucham?
00:49:14Kiedy będzie dobrze?
00:49:16Przychodzę tu od miesięcy i nic.
00:49:19Wszyscy zadajemy to pytanie, skarbie.
00:49:23Zaczynasz na dnie i wtedy zaczynasz iść po trupach.
00:49:27Iść po trupach?
00:49:29Świetnie.
00:49:30Jesteś tu nowa.
00:49:31Bądź cierpliwa.
00:49:38Te dupki dostały kampanię dupa?
00:49:41Tak.
00:49:50Jack?
00:49:51Jack?
00:49:51Jack!
00:49:53Hej!
00:49:58Jedź!
00:50:04Cześć.
00:50:05Co ty wyrabiasz?
00:50:07Jesteś...
00:50:08Co z tobą?
00:50:10Nic się nie stało.
00:50:11Prawie cię potrącił.
00:50:12Spokojnie.
00:50:13To nic takiego.
00:50:14A właśnie, że to coś wielkiego.
00:50:16Chodzi o twoje życie.
00:50:17Nic dla ciebie nie znaczy?
00:50:18O czym ty mówisz?
00:50:20Niczym ważnym dla ciebie.
00:50:23Wszystko w porządku?
00:50:24Nie.
00:50:25Proszę.
00:50:26Zrobiłam ci lunch.
00:50:26Nie sądzę, żeby...
00:50:28Zaczekaj.
00:50:29Co to miało być do cholery?
00:50:35Jak zazwyczaj działa absurd związku?
00:50:55Idziesz na kilka randek, żeby sprawdzić, czy się polubicie.
00:50:58Uprawiacie seks.
00:51:01Zdaje się, że ominąłem randki.
00:51:03Co dalej?
00:51:07Jeśli wszystko gra, stajecie się chłopakiem i dziewczyną.
00:51:10Przez jakieś trzy miesiące jest fajnie, a potem zaczyna się praca.
00:51:14I rzucasz ją.
00:51:16Albo nie.
00:51:17Powiedzmy, że nie.
00:51:19Zamieszkujecie razem.
00:51:21Zrobiłem to.
00:51:24No tak.
00:51:25Potem pobieracie się.
00:51:28Zaczynacie zakupy, noże, widelce, sokowirówka, grill.
00:51:33Wyprowadzasz się na przedmieścia, kupujesz dom.
00:51:36Robisz dzieci, walczysz, oszukujesz, potem separacja, rozwodzisz się, dzielicie się kasą, widujesz dzieciaki w weekendy i zaczyna się od nowa.
00:51:43Brzmi obiecująco.
00:51:44To tylko zarys.
00:51:45Przepraszam za dzisiaj.
00:51:57Niedługo wrócę, Jill.
00:51:58Ona nadal tu jest?
00:52:17Nawet nie wyszła.
00:52:18Czeka na nowe płuca.
00:52:20Zdecydowała się na przeszczep.
00:52:22Ucieszy się, jak cię zobaczy.
00:52:23Mógłbyś?
00:52:35Klubendorf.
00:52:38Masz dalej.
00:52:39Witaj w klubę.
00:52:41Niedługo wrócę.
00:52:54Co to do cholery ma znaczyć?
00:52:56Dzisiaj rozmawiamy o sensie życia.
00:53:02Co jest sensem życia?
00:53:05Sensem życia?
00:53:06Tak.
00:53:08Znalezienie szczęścia.
00:53:10Co to za imię Jack?
00:53:14Brzmi staro, głupie.
00:53:16Holly?
00:53:17Nie ma żadnego Jacka.
00:53:22Wszyscy mnie okłamują.
00:53:26Ja nie.
00:53:30Nigdy cię nie odwiedza.
00:53:31Nie dzwoni?
00:53:32Ty też do niego nie dzwonisz.
00:53:35Chłopcy są głupi.
00:53:38Wszystko jest głupie.
00:53:40Holly, musisz się rozchmurzyć.
00:53:43Wcale nie.
00:53:44Jestem zmęczona rozchmurzaniem się.
00:53:47Jest głupie.
00:53:55Potrzebuję płuc.
00:53:56Wszystkiem nie.
00:54:05Wszystkiem nie.
00:54:07Wszystkie prawały Jezdkę w języku.
00:54:10Wszystkiem nie.
00:54:11Wszystkiem nie.
00:54:13Wszystkie prawały units.
00:54:14Nie hey.
00:54:16Boże się daje Wha?
00:54:20Nie.
00:54:21I don't know.
00:54:38Jill?
00:54:39What the hell? Where are you?
00:54:41Hey, babe.
00:54:41Hey, babe.
00:54:43Poczekaj.
00:54:43There's someone here, who doesn't believe in your existence.
00:54:47Welcome to Holly Goodman.
00:54:50Hello?
00:54:52Cześć.
00:54:53Cześć.
00:54:55Kto to jest?
00:54:59Holly Goodman.
00:55:00Zapamiętaj to nazwisko.
00:55:02Zwojuje świat.
00:55:03Kim ona jest?
00:55:05To moja przyjaciółka.
00:55:08Gdzie jesteś? Na lotnisku?
00:55:14Potrzebujemy naklejek.
00:55:15Naklejek?
00:55:16Tak. Pamiętasz o manifestie?
00:55:19Manifest. Jak mógłbym zapomnieć?
00:55:21Ma być na nich napisane głupi.
00:55:26Naklejki z napisem głupi.
00:55:28Tysiąc.
00:55:32Pięć tysięcy.
00:55:33Chcemy pięć tysięcy naklejek.
00:55:34Chcesz pięć tysięcy głupich naklejek?
00:55:37Tak.
00:55:43Przepraszam.
00:55:44Znowu musiałam wyjechać.
00:55:47Nic mi nie jest.
00:55:48Nie martw się.
00:55:49Niedługo wrócę.
00:55:51Pamiętaj o naklejkach.
00:55:58Pamiętaj o naklejkach.
00:56:01Kocham.
00:56:08Nie wie, że jesteś chora.
00:56:10Kocham.
00:56:14Tak.
00:56:14Nie kocham cię, tylko kocham.
00:56:18Ciężko powiedzieć.
00:56:21Nie wiem.
00:56:22A ty i Sally?
00:56:23Miłość od pierwszego wejrzenia.
00:56:24Boń go, boń go.
00:56:26Boń go, boń go to nie moje tempo.
00:56:28Chciałbym zamówić naklejki.
00:56:58Gdzie byłaś?
00:57:13Jest ktoś inny?
00:57:20Muszę wiedzieć, co się dzieje.
00:57:28Byłaś na lotnisku.
00:57:36Gdzie leciałaś?
00:57:39Powiedz mi.
00:57:43Jestem chora.
00:57:46Co to znaczy, że jesteś chora?
00:57:51Mam mukowiscydozę.
00:57:54Co to jest?
00:58:02Mam problem z oddychaniem.
00:58:06Dlatego cały czas kaszle.
00:58:09Dlatego jem jak szalona świnia i nie tyję.
00:58:14To nie takie złe.
00:58:18Od jak dawna?
00:58:22Urodziłam się z tym.
00:58:24Co to znaczy ostatecznie?
00:58:29To jest...
00:58:31Śmiertelne?
00:58:38Ostatecznie.
00:58:40Co to znaczy ostatecznie?
00:58:43Dziesięć lat lub więcej.
00:58:45Lub mniej.
00:58:47Ciągle znajdują coś nowego.
00:58:49Chodź tu.
00:58:54Co to jest?
00:58:55Co tu jest napisane?
00:58:56Co tu do cholery jest napisane?
00:58:58Bądź uczciwy.
00:58:59Zasada numer jeden.
00:59:00Zasada numer jeden.
00:59:00Mam.
00:59:01Come on.
00:59:31Come on.
01:00:01Come on.
01:00:31Come on.
01:01:01Come on.
01:01:31Nie wydaje ci się to śmieszne?
01:01:34Leniwiec.
01:01:35Muszę zwrócić ten kawał.
01:01:37Co teraz zrobimy?
01:01:48Co to teraz zrobimy?
01:01:50Wracam do domu.
01:01:52Do domu.
01:01:55A co z karierą?
01:01:57Jaką karierą?
01:01:58Jestem dziewczyną klubendorfa.
01:02:01Przecież robisz swoje.
01:02:06Masz przyjaciół.
01:02:07Nie zamierzam cię niańczyć, ale jestem z tobą.
01:02:11Muszę nabrać dystansu i to przemyśleć.
01:02:19Przemyśleć?
01:02:19Przemyśleć.
01:02:20Przemyśleć.
01:02:24Przemyśleć to.
01:02:27Przemyśleć to.
01:02:28Przemyśleć to.
01:02:29Co robisz?
01:02:32Co ty wyrabiasz?
01:02:33Przemyśleć to.
01:02:35Musisz się tego pozbyć.
01:02:38Nie mogę ci teraz wierzyć.
01:02:48Nie chcę już być chora.
01:02:51To niesprawiedliwe.
01:03:07Nie chcę być chora.
01:03:12A więc to ukrywała.
01:03:16Może umrzeć?
01:03:17Dożyję trzydziestki, czy jakoś tak.
01:03:26Kiepsko.
01:03:28Przykro mi.
01:03:31Co zamierzasz zrobić?
01:03:34Tak.
01:03:36Co zamierzasz?
01:03:40Co?
01:03:42Nic nie zrobię.
01:03:43Okłamała mnie.
01:03:44To była zasada numer jeden.
01:03:46Żadnych kłamstw.
01:03:47Okłamała cię.
01:03:49Wyglądam na Florenza Nightingale'a?
01:03:52Jesteś dupkiem.
01:03:53Rzucasz ją, bo jest chora?
01:03:57Poradzi sobie.
01:04:00Nie o nią się martwię.
01:04:03Przy niej byłeś szczęśliwy.
01:04:05O, co to...
01:04:18O, come on!
01:04:22So I went to my truck this morning, and I saw that there was a link in my truck.
01:04:36It's horrible.
01:04:37It's horrible.
01:04:38Guess what it was?
01:04:40One bomb, a nuklear, a whole day?
01:04:42It's stupid.
01:04:43It's stupid.
01:04:44Just stupid.
01:04:46Someone thinks that your truck is still there.
01:04:50Maybe someone thinks that your car is stupid.
01:04:54I'm going to bring a client to you.
01:04:57Great.
01:04:58Słucham?
01:04:59Great.
01:05:00Great.
01:05:01If you don't like your work, you don't like your work.
01:05:05If you don't like your work, you don't like my work.
01:05:07If you don't like my work, you don't like my work.
01:05:09It would be nice if you could have a feeling that you love your work.
01:05:12Właśnie opracowałem reklamę wykładziny.
01:05:14How exciting would you like to be?
01:05:17Okay, also you guys are in the park.
01:05:22You are having a great time.
01:05:23You have a great time.
01:05:24Kolejka, wada cukrowa, istotne szaleństwo.
01:05:26One of you, except one of you, except one of you, but one of you has a coffee.
01:05:31Now, who are you?
01:05:32I can have a coffee.
01:05:33I can have a coffee.
01:05:34Okay, I will.
01:05:35I will.
01:05:36Okay, fantastic.
01:05:37So you have a coffee.
01:05:38You are great, so you have a coffee and you are great.
01:05:40And you can have a coffee and you have a cup, you know-
01:05:41We are in a new tampon, which is very nice and comfortable, like school her, on how he is excellent.
01:05:47So I want you to improvise a little scene and don't stop, until I don't say.
01:05:52Let's start.
01:05:53Oh my gosh, I'm so excited!
01:05:55I'm so excited!
01:05:56I'm so excited!
01:05:57I also wanted to go, but...
01:05:59What?
01:06:00What?
01:06:01What?
01:06:02What?
01:06:03What?
01:06:04What?
01:06:05What?
01:06:06What?
01:06:07Przepraszam, muszę wam przeszkodzić.
01:06:12Jakiś problem?
01:06:16Albo mi się zdaje, albo co naprawdę jest głupie.
01:06:25Powodzenia.
01:06:27Wow.
01:06:28Meow.
01:06:29Anyway.
01:06:31Przepraszam za przerwę.
01:06:33Dobra.
01:06:34Nowy tampon, zjeżdżalnie, kolejki.
01:06:38Zaczynamy.
01:06:39To koniec?
01:06:44Przykro mi to słyszeć, synu.
01:06:46Nie rób tego.
01:06:47Czego?
01:06:48Nie mów do mnie, synu.
01:06:51To jak powinienem do ciebie mówić?
01:06:53Nie wiem.
01:06:55Może po imieniu.
01:06:59Jackson Randall Fort Wright.
01:07:03Randall to pomysł twojej matki.
01:07:05Nigdy nie dbałem o imię.
01:07:08Chciałem ją uszczęśliwić.
01:07:13Pragnąłem tylko uszczęśliwić moją rodzinę.
01:07:28Pustkę w naszych sercach, synu.
01:07:30Jako ojciec powinienem zrobić więcej, żeby ją wypełnić.
01:07:34Żałuję tego.
01:07:38Czasami życie rzuca ci piłkę i myślisz, że ją złapiesz, a ona przylatuje ci nad głową.
01:07:48Ale metafora sportowa.
01:07:52Mogę ci zadać cios pięścią, jeśli chcesz.
01:07:56Nie przesadzajmy.
01:08:00Myślę, że twoja matka myślała, że ucieczka jest najlepszym rozwiązaniem.
01:08:05Słucham?
01:08:25To oddział mukowiscy doży?
01:08:28Tak.
01:08:29Szukam Jill.
01:08:30Znasz ją?
01:08:31Tak.
01:08:32Jest tutaj?
01:08:33Nie.
01:08:34Jestem Jack.
01:08:35Jestem jej przyjacielem.
01:08:37Wspominała o mnie?
01:08:39Nie słyszałem.
01:08:41Wróci tu kiedyś?
01:08:42Czasami.
01:08:43Mam nadzieję.
01:08:44Lubimy ją tutaj.
01:08:45Wspominałam.
01:08:46Ych.
01:08:47Wspominałam.
01:08:48Tak.
01:08:49Jestem Jack.
01:08:50Jestem Jack.
01:08:51Jestem Jack.
01:08:52Jestem jej przyjacielem.
01:08:54Wspominała o mnie?
01:08:55Nie słyszałem.
01:08:56Wróci tu kiedyś?
01:08:58Wtedy?
01:08:59Mam nadzieję.
01:09:00Lubimy ją tutaj.
01:09:01Wtedy.
01:09:02Tak.
01:09:03It's okay.
01:09:33Cześć.
01:09:40Rozumiem, że jesteś zainteresowany adopcją psa.
01:09:45Jak tam życie robota?
01:09:48Nadal zacinasz się?
01:09:52Mamy kilka standardowych pytań, które pozwolą nam określić, czy możemy powierzyć Ci opiekę nad psem.
01:09:58Dlaczego chcesz zaadoptować tego psa?
01:10:04Jest tutaj?
01:10:06Nie.
01:10:07Przecież rozmawiacie.
01:10:10Czasami.
01:10:11Mówiła coś o mnie?
01:10:13Jeśli chcesz z nią porozmawiać, zadzwoń do niej.
01:10:19Odpowiesz na pytanie?
01:10:23Jakie pytanie?
01:10:25Dlaczego chcesz adoptować psa?
01:10:31Dlaczego mi nie powiedziała?
01:10:33Powiedziała.
01:10:34Wcześniej.
01:10:34Mówi ludziom, że jest chora i widzą tylko to.
01:10:41Pewnie chciała, żeby było inaczej.
01:10:44Myślała, że jak Ci powie, to odejdziesz.
01:10:48Dziwne, co?
01:10:49Wiem, że wszystko schrzaniłem.
01:10:56Powiedz, że mnie nie kocha.
01:11:02A zostawię ją.
01:11:03A jeśli jest jakakolwiek szansa?
01:11:24Port Authority.
01:11:26Czwarta, Greyhound.
01:11:28Jedzie do Hollywood.
01:11:29Dzisiaj?
01:11:32Tak.
01:11:33A co z psem?
01:11:43Zostawisz sierść albo nasikasz?
01:11:46Po tobie.
01:11:46Rozumiesz?
01:11:49Szybciej.
01:11:51Ruszajcie się.
01:11:52Proszę.
01:11:55Proszę.
01:11:56Dziękuję.
01:12:03Czas jest moim przyjacielem.
01:12:15Zasada ósma.
01:12:17Która to zasada?
01:12:19Trzecia.
01:12:20Zasada numer trzy.
01:12:21Czas jest moim przyjacielem.
01:12:23Która to zasada?
01:12:28If I am lost for a day trying to find me
01:12:52If I don't come back then I won't look behind
01:12:57All of the things that I thought was so easy
01:13:04Just got harder and harder each day
01:13:09December is darkest, in June there's the light
01:13:16But this empty bedroom won't make anything right
01:13:22While out on the landing
01:13:25A friend I forgot to send home
01:13:29Who waits up for me all through the night
01:13:34Can't look up who's in love
01:13:40Stay alive
01:13:43Can't look up who's in love
01:13:52Stay alive
01:13:55Can't look up who's in love
01:13:59I dreamed I was dying
01:14:01As I saw what's in dear
01:14:04And when I awoke I was sure it was true
01:14:10I ran to the window
01:14:13Threw my head to the sky
01:14:16And said whoever is up there
01:14:19Please don't let me die
01:14:23But I can't live forever
01:14:25I can't always be
01:14:29One day I'll descend on the beach by the sea
01:14:35Pages keep turning
01:14:37I'll mark up each day with a cross
01:14:42And I'll laugh about all that we've lost
01:14:47What do you think, TV, TV, TV, TV, TV, TV, TV, TV, TV, TV, TV, TV, TV, TV, TV, TV, TV, TV, TV, TV, TV, TV, TV, TV, TV, TV, TV, TV, TV, TV, TV, TV, TV, TV, TV, TV, TV, TV, TV, TV, TV, TV, TV, TV, TV, TV, TV, TV, TV, TV, TV, TV, TV, TV, TV, TV, TV, TV, TV, TV, TV, TV, TV, TV, TV, TV, TV, TV, TV, TV, TV, TV, TV, TV, TV, TV, TV, TV, TV, TV, TV, TV, TV, TV, TV, TV, TV, TV, TV, TV, TV, TV, TV, TV, TV, TV, TV, TV, TV, TV, TV, TV, TV, TV, TV, TV, TV, TV,
Be the first to comment
Add your comment

Recommended

1:31:50