Tusz Na Rękach x Bezczel - Kocham, Gdy Jest Blisko (BraKe Blend)

  • 7 yıl önce
Codzienne problemy łączą nas jak HIP-HOP,
więc idziemy przez nie razem, bez względu na wszystko.
Kocham gdy jest blisko, bo gdy jej nie ma obok,
jest mi źle i nie jestem sobą.
M♥
BraKe na fb:
Tusz:
Bezczel:
video: Video:
Montowane przez Kukis Blend
tekst:
Codzienne problemy łączą nas jak HIP-HOP
Więc idziemy przez nie razem bez względu na wszystko
KOcham gdy jest blisko bo gdy jej nie ma obok
Jest mi źle i nie jestem sobą
1. Ona nigdy nie pozwoli mi skonać,
bo ona brat, objęła nade mną patronat.
Ona sprawia, że zawsze chcę być ponad,
i kocham jak zasypia w moich ramionach.
Bo ona to mój kwiat wskazuje mi szlak,
i kocham gdy jej włosy rozwiewa wiatr.
Ona bez niej zwariował by mój świat,
ona bez niej zwariował bym i ja.
Ona bezustannie łapie mnie za słowa,
i sprawa, że czasem ciężko mi się skoncentrować.
Ale to ona, z nią bym mógł zaczynać od nowa,
bez względu na to jak wyboista będzie droga.
Bo ona mi powtarza, że los jest w naszych dłoniach,
i nie ma co się łamać, bo przyszłość to nie wiadoma brat.
Ona i ja, sprawdź nas jest świat,
i kocham ją bo przy niej, ginie mój strach.
Ref. Codzienne problemy łączą nas jak HIP-HOP,
więc idziemy przez nie razem, bez względu na wszystko.
Kocham gdy jest blisko, bo gdy jej nie ma obok,
jest mi źle i nie jestem sobą.
2. Ona jest ze mną na 100% tak jak ja z nią,
i pieprzyć to co o nas mówią, kiedy na nas patrzą.
Ona i ja połączeni wyobraźnią,
i językiem ciał, kiedy wszystkie światła gasną.
Aż do rana, gdy się jasno robi znów,
i przy zamkniętych powiekach czytamy z ruchu ust.
W takich chwilach zapominasz czym jest ból,
szarej egzystencji, która ciągnie Cię w dół
Mała, na zawsze będziesz moim numerem jeden na ziemi
Zrobię wszystko żeby twoje życie w Eden zamienić
Nie miej za złe mi, znów proszę cię, mówię ci przecież
Kochać już mocniej się nie da, po pierwsze drugie i trzecie
Jesteś moją przyjaciółką i już nią będziesz na amen
Już do końca przez życie razem iść będzie nam dane
Cokolwiek się nie stanie, razem przez to przejdziemy naprawdę
Kocham cię przecież na świecie najbardziej
Nawet jak sobie skaczemy do gardeł
I obiecuje poprawę ci, a za chwile już wychodzi ze mnie mój lekkoduch
Robi tyle głupstw, wuff – wilcza naturę mam, takiego wybrałaś
Chociaż wciąż mi mówisz że mało zostało już z tego Michała, którego poznałaś
Staram się jak mogę dźwigać życia ciężar
Tyle ile mi barki uniosą
Obrałem drogę którą idę do dzisiaj
Od zawsze byłem uparty jak osioł
Każdy robi błędy, proszę się nie obrażaj
Musisz wiedzieć, ze życia bez ciebie se nie wyobrażam