TYLKO u NAS: Lublin - Śmierć na Lipowej (video)
- 12 years ago
Dziś po godzinie 20.00 przy ul. Lipowej ujawnione zostały zwłoki 58-letniej
kobiety Olgi D. z pochodzenia Ukrainki.
Na miejsce zostało wezwane pogotowie ratunkowe i policja. Lekarz pogotowia
ratunkowego po kilku chwilach stwierdził zgon kobiety. Z jego relacji wynikało,
że zgon nastąpił kilka dni temu. Plamy opadowe, były widoczne i świadczyły, że
zgon nastąpił kilka dni temu i na pewno do śmierci nie przyczyniły się osoby
trzecie.
Po wykonaniu czynności służbowych pogotowie ratunkowe opuściło miejsca zdarzenia.
Na miejscu pozostało dwóch funkcjonariuszy oddziałów prewencji, którzy rozpytywali świadków zdarzania i sporządzali standardowe notatki służbowe.
Kobieta od wielu lat mieszkała przy ul. Lipowej, wcześniej wyemigrowała z Ukrainy i mieszkała w Lublinie.
Lekarze z pogotowia ratunkowego nie wykluczyli śmierci samobójczej. Kobieta w
ostatnim czasie leczyła się neurologicznie i przyjmowała silne leki
przeciwpadaczkowe.
Powodem samobójstwa poprzez przedawkowanie leków, mogło być odebranie renty
chorobowej przez lubelski odział ZUS-u, z której kobieta się utrzymywała.
Jak mówią sąsiedzi to straszna tragedia, kilka miesięcy temu w wyniku powikłań
nowotworowych zmarła, jej 17-letnia kotka.
Nieszczęścia chodzą parami - stwierdził jeden z mieszkańców budynku przy ul.
Lipowej.
kobiety Olgi D. z pochodzenia Ukrainki.
Na miejsce zostało wezwane pogotowie ratunkowe i policja. Lekarz pogotowia
ratunkowego po kilku chwilach stwierdził zgon kobiety. Z jego relacji wynikało,
że zgon nastąpił kilka dni temu. Plamy opadowe, były widoczne i świadczyły, że
zgon nastąpił kilka dni temu i na pewno do śmierci nie przyczyniły się osoby
trzecie.
Po wykonaniu czynności służbowych pogotowie ratunkowe opuściło miejsca zdarzenia.
Na miejscu pozostało dwóch funkcjonariuszy oddziałów prewencji, którzy rozpytywali świadków zdarzania i sporządzali standardowe notatki służbowe.
Kobieta od wielu lat mieszkała przy ul. Lipowej, wcześniej wyemigrowała z Ukrainy i mieszkała w Lublinie.
Lekarze z pogotowia ratunkowego nie wykluczyli śmierci samobójczej. Kobieta w
ostatnim czasie leczyła się neurologicznie i przyjmowała silne leki
przeciwpadaczkowe.
Powodem samobójstwa poprzez przedawkowanie leków, mogło być odebranie renty
chorobowej przez lubelski odział ZUS-u, z której kobieta się utrzymywała.
Jak mówią sąsiedzi to straszna tragedia, kilka miesięcy temu w wyniku powikłań
nowotworowych zmarła, jej 17-letnia kotka.
Nieszczęścia chodzą parami - stwierdził jeden z mieszkańców budynku przy ul.
Lipowej.